Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądralka

Pytania dotyczące Biblii

Polecane posty

Gość dobra blondas
jestes chory, od kiedy astrologia jest nauką. Pierwszę słyszę. Karty ci tego nie powiedziały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktos kto pasjonuje sie pila nozna - kibic ktos kto slucha muzyki - meloman ktos kto slucha muzyki - fan ktos kto zbiera znaczki - filatelista Ktos kto czesto chodzi do kina kinoman ktos kto godzinami oglada TV - telewidz ktos kto kocha Boga calym swoim secem - fanatyk Wole byc fanatyczka :D, choc czasami lubie posluchac dobrej muzyki, ogladnac dobry film czy ogladnac mecz szczegolnie jak nasi wygrywaja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra blondas >>> nie wystawiaj diagnozy, pojęcia nie mam jak mozna być takim ignorantem i napadać na kogoś :o astrologia to nauka starsza niz chrzescijaństwo, wykładana na uniwersytetach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bealiza aleś wymyslila ;):) nie mozna kochac boga i nie szanować człowieka, to są tylko puste słowa i nimi bardzo łatwo szafować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla zorientowanej pomarańczy w sms Astrologia (z gr. αστρολογία = άστρον + λόγος, dosłownie \"nauka o gwiazdach\") – badanie położenia ciał niebieskich przy założeniu, że istnieje bezpośredni związek między zjawiskami na niebie a losem poszczególnych ludzi i wydarzeniami na Ziemi. Astralistyka postuluje, że we wszystkich kulturach świata zjawiska meteorologiczne, astralne, kosmiczne wywierają na ludzi przemożny wpływ, człowiek uważa je za znaczące lub decydujące o jego losie. Od astrologii odróżnia się astrolatrię, czyli kult gwiazd i planet, uważanych za demony bóstwa lub ich siedziby. Historia astrologii W starożytności nie występowało rozróżnienie pomiędzy astronomią a astrologią w dzisiejszym rozumieniu tych pojęć. Astrologia była wówczas wyżej ceniona jako nauka, astronomia była jedynie jej nauką pomocniczą. Mikołaj Kopernik we wstępie do swojego epokowego dzieła \"O obrotach\" pisze o \"Nauce, którzy jedni zowią astrologią, inni astronomią, a wielu spośród starożytnych szczytem matematyki\". Dopiero usunięcie w XVIII w. katedr astrologii na uniwersytetach (m.in. na UJ) zepchnęło ją do roli gazetowej pseudonauki. Dotąd była uważana często za ukoronowanie wszelkiej wiedzy. Astrologii używano przede wszystkim do prognozowania pogody oraz wyznaczania szczęśliwych dni. Większe przepowiednie, jeśli były trafne, przynosiły sławę i bogactwo. Nietrafione niejednokrotnie kończyły się śmiercią astrologa. Stąd astrolodzy dbali o to by były dostatecznie niejasne i pozostawiające jak największą możliwość interpretacji. Pierwotnie uważano, że ciała niebieskie reprezentują na niebie władców ziemskich. W pierwszym tysiącleciu przed n.e. ugruntował się pogląd związany z wróżbiarstwem, że indywidualne losy władców mogą być odczytane z położenia ciał niebieskich. Powstał zodiak. W Mezopotamii Sumerowie ok. 2. tysiąclecia przed n.e., bazując na obserwacjach astronomicznych, stworzyli świątynię schodkową wykorzystując budowlę wieżową zikkurat (zigurat) w Ur (Uruk). Jej siedem kondygnacji symbolizowało 7 (liczba magiczna) wówczas znanych ciał niebieskich, wędrujących na tle tak zwanych gwiazd stałych. Są to: Księżyc, Słońce, Wenus, Merkury, Mars, Jowisz i Saturn. Taka świątynia miała umożliwiać kapłanom kontakt z siłami nadprzyrodzonymi. Gwiazdozbiory zostały wyodrębnione i nazwane, niebo podzielono na trzy sfery, był znany syderalny Księżycowy pas zodiakalny. Wierzono, że ruch ciał niebieskich odbywa się pod wpływem bóstw. Prognozy astrologiczne dotyczyły królów, władców, a więc były związane z losami narodów. Określenie Chaldejczyk w odniesieniu do Babilończyków stało się synonimem astrologa. W Egipcie - od 2778 roku przed n.e.[potrzebne źródło] posługiwano się kalendarzem najdokładniejszym w starożytności. Rozpoznano rzekome powiązanie spodziewanego przyboru Nilu ze wschodem gwiazdy Syriusz. Wiele prognoz politycznych starano się wyprowadzić z położenia tej gwiazdy. Od Chaldejczyków skomplikowana wiedza astrologiczna dotarła do kapłanów Thota, który był uważany za bóstwo Księżyca. Powstał wtedy zodiak egipski. W Ameryce - Aztekowie i Majowie stworzyli 260-dniowy kalendarz księżycowy służący do obliczania terminów świąt religijnych. Rozplanowanie miasta Cuzco wykazuje pewne związki z pasem zodiakalnym. W Chinach - państwie środka - cesarz był czczony jako przedstawiciel nieba. Astrologia chińska stworzyła 28-dniowy kalendarz księżycowy oraz wyodrębniła pas zodiakalny. Chińscy astrolodzy obserwowali już przed n.e. kometę Halleya, a od 28 roku p.n.e. plamy na Słońcu. Powstał wtedy zodiak chiński. Indiach - w trzecim tysiącleciu p.n.e. miała miejsce bitwa na polu Kurukszetra, którą opisuje Mahabharata. Już w tym czasie w zaawansowanym stopniu powszechne były rytuały religijne związane ściśle z pozycją planet w Zodiaku. Pisma te zawierają także opisy powiązań obserwacji astronomicznych z systemem filozoficznym i obrzędami religijnymi, w tym również z reinkarnacją. Astrologia wedyjska, zwana w języku hinduskim dźjotisz, była uważana za najwyższy stopień wiedzy. Kanony dźjotisz mówią o tym, że Wisznu wcielił się w każdą z planet aby nagrodzić lub ukarać ludzi żyjących we wszechświecie za ich pobożne lub grzeszne czynności, czyli zgodnie z ich karmą. W przeciwieństwie do astrologii zachodniej, która jest oparta na tropikalnym zodiaku, wedyjski system astrologiczny (jyotish, czytaj: dźjotisz) bierze pod uwagę gwiezdną (rzeczywistą) pozycję grahas (planet). Różnica w wartości położenia planet w tych dwóch odniesieniach do Zodiaku to Ayanamsa, spowodowana jest precesją, zmianą położenia osi Ziemi w ruchu obrotowym. W Indiach większą rolę przypisuje się położeniu Księżyca w Nakszatrach, niż Słońca w znakach Zodiaku. W Europie - około 2000 p.n.e powszechnie znana potężna budowla megalityczna (kromlech) Stonehenge była prawdopodobnie miejscem kultu, związanym z obserwacjami ciał niebieskich, przede wszystkim Słońca i Księżyca. Powstał zodiak celtycki. W Starożytnej Grecji dopiero Simplikios wprowadził rozróżnienie pomiędzy astrologią (\'dawniejszą\'), a astronomią. Grecy przejęli od Babilończyków pojęcie planet, jednak Słońce traktowali jako najważniejsze. Po włączeniu Grecji do cesarstwa rzymskiego astrologia znajduje odbicie w alchemii, gnozie, manicheizmie. Chrześcijaństwo - opierając się na Biblii potępiało wszelkie wróżbiarstwo, w tym przekonania Chaldejczyków i astrologię. Tertulian (Tertullianus) ostrzega przed astrologią. Ze okresu średniowiecza zachowały się nieliczne księgi astrologiczne, na przykład rękopis nr 3731 z roku 1431 z kolekcji Harleian - jest to zbiór rękopisów w Muzeum Brytyjskim zgromadzony przez Roberta Harleya i jego syna Edwarda w początku XVIII wieku. W renesansie nastąpił ponowny rozwój astrologii jako kontynuacja tradycji hellenistycznych. Wielcy astronomowie często zajmowali się astrologią (Kopernik, Tycho de Brahe, Galileusz, Johannes Kepler), uważali jednak taką działalność za niegodną astronoma. Aż do XIX w. astrologia zachowuje swe znaczenie w najwyższych warstwach społecznych. Astrologia nazywana jest czasem \"wiedzą królewską\". Królewskość jej bierze się jednak nie od wyższości nad innymi dziedzinami, lecz z historycznych zaszłości. Od początku bowiem nielicznych wówczas astrologów można było znaleźć tylko na dworach królów i władców. Niektóre symbole masońskie odwołują się do astrologii. Bardzo ważną rolę astrologia odgrywa w antropozofii Rudolfa Steinera, który uważał astrologię za naukę. Astrologię cenił także Carl Gustav Jung. Teoria Nie istnieje jeden spójny system astrologiczny. Można jednak wyróżnić pewne stałe cechy wielu jej odmian. W astrologii znaczenie mają wszystkie znane planety Układu Słonecznego oraz Słońce i Księżyc, znaczenia mają także tzw. domy, których jest dwanaście. Każdy obiekt w określonym czasie znajduje się w jakimś znaku zodiaku. Dlatego horoskop każdego człowieka jest bardzo indywidualny i rzadko zdarza się, aby ktoś miał większość planet w jednym znaku. Każdą planetą włada jakiś znak lub kilka znaków, więc dana planeta najsilniej oddziałuje na człowieka, gdy znajduje się w takim znaku. Powszechnie przyjmuje się, że najważniejsze jest Słońce, niektórzy astrolodzy za najważniejszy uznają ascendent, który jest pierwszym domem i zmienia się codziennie co dwie godziny; pewne znaczenie ma także medium coeli http://pl.wikipedia.org/wiki/Astrologia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chrześcijaństwo wszystko potepiało i wszystko niszczyło, dlatego tak się cieszę, że mamy za sobą epokę ryb i koniec z tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrafimy czytać
z wikipedii maalutka wiedziałas o tym??? zapytaj naukowca o astrologię czy jest nauką hahahahhaah nie myl z astronomia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:):) pomarańczko na ten temat mogę z blondynem porozmawiać, z Tobą nie zamierzam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zjadacz Węży
Astrologia nie jest nauką, a skoro nauczana jest na uczelniach to mogę prosić o nazwę tej uczelni i gdzie sie taka znajduje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21:43 Zjadacz Węży Astrologia nie jest nauką, a skoro nauczana jest na uczelniach to mogę prosić o nazwę tej uczelni i gdzie sie taka znajduje ? Ja tez poproszę nazwę tej uczelni, skoro to nauka? Możesz podać maalutka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zjadaczu katedra astrologii była na każdym uniwersytecie. np.Marcin Król Profesor Uniwersytetu Krakowskiego na katedrze Stobnera ufudował katedrę astrologii na Uniwersytecie Krakowskim. To chrześcijaństwo wszystko zniszczyło. Astrologiczne inskrypcje znaleziona na fragmentach kości z czasów cywilizacji sumerskiej czyli 25 000 lat przed Jezusem. Wykryto na tych kościach astrologiczne znaki, zaznaczono drogę księżyca na niebie. W Indiach ta nauka jest o wiele starsza. W Rygwedzie jest opis pewnego układu gwiazd który mógł zdarzyć się tylko 95 000 lat temu. To astrologii zawdzięczamy narodziny matematyki, gdyż do obliczeń astrologicznych potrzebna była jej znajomość. Cyfry stosowane w matematyce wymyślono a Indiach. Pierwsze informacje o astrologii dotarły do Sumerów z Indii 6 000 lat przed Jezusem. Słyszałeś o Czyzewskim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Astrologia jest sztuką przewidywania przyszłości na podstawie ruchów i położeń względem siebie różnych obiektów niebieskich: Słońca, Księżyca, planet, planetoid, gwiazd i gwiazdozbiorów. Astrologia naucza, że ciała niebieskie mają wpływ na losy człowieka. W czasach starożytnych była „boską wiedzą” o człowieku i wszechświecie, która formułowała prognozy dotyczące losów kraju ale także indywidualnych ludzi. W języku hebrajskim astrologia dosłownie oznacza „wróżenie z niebios”. Wróżbiarstwo jest sztuką przepowiadania przyszłości i odkrywania „wiedzy tajemnej” za pomocą różnych „magicznych” praktyk, np. kartomancji (wykładania kart), chiromancji (wróżenia z ręki), tarota, kryształomancji (posługiwanie się kryształami lub kryształową kulą) czy numerologii (badanie zależności liczb). Bóg zabrania takich praktyk. Biblia mówi: „...nie będziecie wróżyć ani czarować.” 3 MOJŻ. 19,26 (BW)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maalutka skoro astrologia jest nauką podaj mi uczelnię gdzie jest dziś wykładana? ale podkreslam dziś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22:14 cichutenko Astrologia jest sztuką przewidywania przyszłości na podstawie ruchów i położeń względem siebie różnych obiektów niebieskich: Słońca, Księżyca, planet, planetoid, gwiazd i gwiazdozbiorów. Astrologia naucza, że ciała niebieskie mają wpływ na losy człowieka. W czasach starożytnych była „boską wiedzą” o człowieku i wszechświecie, która formułowała prognozy dotyczące losów kraju ale także indywidualnych ludzi. W języku hebrajskim astrologia dosłownie oznacza „wróżenie z niebios”. Wróżbiarstwo jest sztuką przepowiadania przyszłości i odkrywania „wiedzy tajemnej” za pomocą różnych „magicznych” praktyk, np. kartomancji (wykładania kart), chiromancji (wróżenia z ręki), tarota, kryształomancji (posługiwanie się kryształami lub kryształową kulą) czy numerologii (badanie zależności liczb). Bóg zabrania takich praktyk. Biblia mówi: „...nie będziecie wróżyć ani czarować.” 3 MOJŻ. 19,26 (BW) No popatrz w tym sie zgadzamy hihiihh ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cichutenko na wiele lat przed Jezusem Paraclesus odkrył, że człowiek choruje gdy zachwianiu ulega harmonijny związek między nim i ukladem gwiazd. Pitagoras stwrzył pdstawy harmonii planetarnej, ale wg bibli Bóg zabrania takich praktyk i wszystko zniszczono :( palono i niszczona wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maalutka podaj mi tą uczelnie? czy celowo omijasz moje pytanie, strozytność mnie nie interesuje, w tej sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
paracelsus : ...... Posługiwał się astrologią i magią, stosował również nowoczesne wówczas metody naukowe, takie jak doświadczenia i obserwacja pacjentów. Stosował dawkowanie leków, oraz leczenie różnych chorób odmiennymi specyfikami. Wprowadził szereg nowych leków, m.in. rtęć na syfilis, oraz szereg soli metali i opium. Wprowadził takie terminy fizykochemiczne jak alkohol i gaz, jak i termin filozoficzny archeus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyt maalutka : na wiele lat przed Jezusem Paraclesus odkrył, z wikipedii : Paracelsus, właśc. Phillippus Aureolus Theophrastus Bombastus von Hohenheim (ur. 10 listopada 1493 lub 1494 w Einsiedeln, Szwajcaria, zm. 24 września 1541 w Salzburgu, Austria) - lekarz i przyrodnik, zwany ojcem medycyny nowożytnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Solansz Ty omijasz pytania i uciekasz na Kaczkach, ktoś inny robi to samo tutaj. Nie powinnaś mu tego wytykac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
solansz--- co było przyczyną buntu Szatana. Wielce uczony i długi wywód, a czy nie prościej napisać po ludzku. A więc, Bóg ulepił z gliny, błota, róznych odchodów zwierząt, zbutwiałych roślin, pokraczny stwór zwany człowiekiem. Kiepski materiał to efekt beznadziejny o czym przekonuja sie codziennie chorzy ludzie. Tchnął w ten twór życie, a więc psychikę, a że wśród ludzi znana jest zdolnosć do zła i agresji, coś wnioskuje , że charakter Jahwe do krytałowych nie należał. I tak zażyczył sobie Jahwe, aby aniołowie oddali pokłon temu tworowi, z szóstego dnia Jego pracy. Aniołowie co bardziej potulni i chcący zatrzymać stanowiska w niebie, stwierdzili że z szefem nie ma co zaczynać i przyznali że ten pokraczny twór czyli człowiek , coś tam znaczy i zrobili co szef kazał i zachowali swoje stanowiska. Lucyfer zaś, stwierdził, że szef czyli Jahwe zbzikował i każe uważać, że ten twór z błota i gliny, za coś doskonalszego od pełnych zalet i czystości aniołów. Odmówił wykonania polecenia, za co stracił stanowisko i został wyrzucony na bruczek, czyli na ziemię. Ale że był Szatan pełen litości dla człowieka nauczył bidnego Adama różnych rzemiosł i sztuk aby jakoś na tej ziemi żył. A powiedz mi dlaczego, Lucyfer ma na tak na imię, Niosący Światło? A Jahwe, cóż dla ludzi zrobił, a to siarką potraktował w Sodomie i Gomorze, a jak miał zły humor, to wszystkich potopił, pozostawiając sobie jakiegoś Noego z synami Chamem i innymi. W sumie to właśnie upadłe anioły zrobili coś pożytecznego dla ludzi, a anioły niebiańskie to tylko cherubiny z ognistymi mieczami pokazali Adamowi i Ewie, paszli won z raju, paskudy nieposłuszne....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do blondyna Wpadają w furię, rzucają przekleństwa, mówią obcymi językami, których nie znają. To, co święte, budzi w nich nienawiść, wybuch agresji. Zdarza się niejednokrotnie, że wiedzą o czymś, o czym wiedzieć nie mogą dzięki ludzkiemu poznaniu. Opętani są zdolni do niezwykłych zachowań. Na przykład wiją się jak wąż na podłodze albo potrafią tak mocno zacisnąć dłoń, że nikt nie jest w stanie rozprostować ich palców. Tak opisuje opętanych przez złego ducha jeden z polskich księży egzorcystów. Bóg jest miłosierny. A jednak zdarzają się sytuacje, w których tajemnica Bożego miłosierdzia staje się dla wierzących bardzo trudna do pojęcia. Bóg dopuszcza czasami do przypadków szczególnego udręczenia i opętania przez diabła jakiegoś człowieka. To tajemnica nieprawości działającej w świecie, mimo że szatan nie może przekroczyć granic wyznaczonych mu przez Boga. Pan Jezus podczas swego życia na ziemi nie tylko odrzucił pokusy na pustyni, ale także wypędzał szatana i inne złe duchy, nakazując im uległość swojej Boskiej woli (por. Mt 12,27—29; Łk 11; 19—20). Dzieje Apostolskie mówią, że dobrze czynił i uzdrawiał wszystkich dręczonych przez diabła (por. Dz 10,38). W ten sposób okazał swe zbawcze dzieło, polegające na uwolnieniu człowieka z grzechu i jego następstw oraz z mocy tego, który jest pierwszym sprawcą grzechu, zabójcą od początku i ojcem kłamstwa (por. J 8,44). Nie zatrzymał tej mocy tylko dla siebie. Udzielił Apostołom i innym uczniom władzy, aby wyrzucali duchy nieczyste (por. Mt 10,1. 8; Mk 3,14—15; 6,7.13; Łk 9,1; 10,17.18—20). Obiecał, że pośle im Ducha Świętego, aby przekonał świat o sądzie, bo władca tego świata już został osądzony (por. J 16,7—11). Pośród znaków, które będą towarzyszyć wierzącym, wymienione jest w Ewangelii wyrzucanie złych duchów (por. Mk 16,17). Opętanie to forma władzy diabła nad człowiekiem, różniąca się od wpływu, jaki spowodowany jest grzechem pierworodnym i innymi grzechami. W takich przypadkach Kościół, ufając mocy Chrystusa — Pana i Zbawiciela, śpieszy z pomocą człowiekowi dręczonemu lub opętanemu, aby od tego dręczenia lub opętania został uwolniony. Odprawia egzorcyzmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do blondyna Szatan nie chce, aby o nim pisano. Przeszkadza. Wiedzą o tym zarówno autorzy poważnych teologicznych traktatów, jak i szukający sensacji dziennikarze. Ks. Roman Kempny zmarł, pracując nad tym tematem. Gdy podejmowano temat związany z szatanem, pojawiały się zastanawiające trudności, psuły się urządzenia, komplikowały się relacje międzyludzkie, a czasami następowały bardzo tragiczne wydarzenia. Niewiara w diabła jest jednym z jego sukcesów. Podobnie jak traktowanie go jedynie jako mitu lub symbolu ogólnego zła. Nauczanie Kościoła jest jasne: „Kiedy na zakończenie Modlitwy Ojcze nasz mówimy: »ale nas zbaw ode Złego«, zło o którym mówi ta prośba, nie jest jakąś abstrakcją, lecz oznacza osobę, Szatana, Złego, anioła, który sprzeciwił się Bogu, a nie zło w ogólności” (KKK 2851). „Diabeł i inne złe duchy zostały stworzone przez Boga jako dobre z natury, ale same uczyniły się złymi” — wyjaśnił Sobór Laterański IV (1215 r.). Pismo święte mówi o upadku aniołów (por. 2 P 2,4), polegającym na wolnym, radykalnym i nieodwołalnym odrzuceniu Boga i Jego królestwa. Odbicie tego buntu zawarte jest w słowach kusiciela skierowanych do pierwszych rodziców: „Tak jak Bóg będziecie” (Rdz 3,5). Szatan wierzy w Boga. Podstawowe działanie złych duchów, które określane jest jako zwyczajne, polega na kuszeniu człowieka do złego, przez działania mające doprowadzić do tego, aby człowiek oddalił się od Boga. Kusicielskiemu działaniu diabła poddany jest każdy człowiek przez całe życie. Kuszona była również Maryja, a nawet sam Jezus. Chrystus, świadom stałego zagrożenia, wzywa człowieka do nieustannego czuwania, unikania okazji do grzechu, a przede wszystkim do modlitwy. Istnieją również nadzwyczajne działania demona, których wynikiem są wyjątkowe zaburzenia. Czasami dochodzi do nich z naszej winy, a czasami z winy innych. Włoski egzorcysta ks. Gabriele Amorth wymienia cztery kategorie takich szatańskich działań: — opętanie — diabeł wchodzi w ciało człowieka i manifestuje swą obecność przez gesty i słowa; — dręczenia — demon uderza w osobę przez cierpienia i przekleństwa, działając na poziomie zdrowia fizycznego, uczuć oraz pracy. Jest to przypadek bardzo trudny do rozeznania, ponieważ często wydaje się, że te choroby i udręki są spowodowane czynnikami naturalnymi; — posiadanie (obsesja) — szatan powoduje niepokój, trwogę i udręki wewnętrzne; — nawiedzenia diabelskie — są to przekleństwa uderzające w przedmioty i rzeczy. Zdarza się, że należy egzorcyzmować domy czy jakieś miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do blondyna Według ks. G. Amortha, istnieją cztery przyczyny nadzwyczajnego działania szatana: 1. inicjatywa własna demona — Bóg, na mocy wolności danej stworzeniom, toleruje zło wyrządzane przez Szatana, mimo że nie jest ono zgodne z wolą Bożą. To nie oznacza, że Bóg pozwala na zło, ale że nie od razu interweniuje. Wielu świętych było ofiarami dręczenia przez Szatana, np. ojciec Pio czy Jan Vianney, i właśnie przez te próby uświęcili się; 2. kontakty z różnymi magami, wróżkami, grupami satanistycznymi, udział w seansach spirytystycznych; 3. długotrwałe życie w stanie grzechu ciężkiego; 4. klątwy — dotyczy 90 proc. przypadków opętania. Jest to zło wyrządzone z pomocą demona przez magów, którzy rzeczywiście obcują z diabłem. Sorki że kopiowałam ale nie mam czasu. A te wszystkie bzdury które wypisujesz na temat Biblii i Boga- mojego Boga- świadczy o tym że wcale nie jesteś bardzo miłym blondynem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×