Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szczęsliwa jak nigdy

dostałam pracę!

Polecane posty

Gość szczęsliwa jak nigdy

W poniedziałek dostałam pracę! szukałam miesiąc, wysłałam 20 aplikacji, zaproszono mnie na 4 rozmowy kwalifikacyjne, przechodziłam do kolejnych etapów, aż w końcu jedna firma przyjęła mnie :) a teraz dzwonią do mnie z innych firm i zapraszają na rozmowy,a z poprzednich rozmów to w dwoch firmach zaprosili mnie na kolejne etapy, w jednej zaproponowali prace. No ale ja juz sie zdecydowałam na to. Będę analitykiem finansowym. Suuuuper!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wegetuje jak marchewka
no cóż, pewnie masz super kwalifikacje, fajnie ci ja mimo że skończyłam studia, to nawet nie mam gzdie wysyłać, bo albo mam za małe doświadczenie, albo nie mam prawka, albo za słabo język...uhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkoi
a jakie mialas kwalifikacje, studia doswiadczenie itp no i le ci dadza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli wymagaą prawa jazdy
to przecież od razu wiadomo że chodzi o pracę przedstawiciela handlowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez dziś dostałam potwierdzenia, że na 100% zaczynam...miałam 1 rozmowe, i później kobieta zadzwoniła.... też nie mam doswiadczenia, studia tylko licencjat no i prawka póki co tez nie mam ...a prca w banku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do If you want
ale chodzi o to, że nie masz doświadczenia konkretnie w pracy w banku, czy że w ogóle nie pracowałaś wcześniej nigdzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do If you want
i jeszcze jedno. O co Cię pytali na rozmowie ? Pytam bo sama bym chciała pracować w banku. Kiedyś byłam na rozmowie i mi babka powiedziała że się nie nadaję do pracy w banku, ponieważ nie mam doświadczenia :O A licencjat mam z Finansów i Bankowości :O Można się załamać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do do if you want---- ogłoszenie było na portalu internetowym, wysłam tam cv i podanie, po ajkimś czasie dostałam od nich test i pare pytań, wszystko mailem, po kolejnym tygodniu zaprosili na rozmowe, o co pytali? hmm dopiero co obroniłam licencjat, o studia, o plany zawodowe, dlaczego chciałabym pracować u nich, o wyskokść zarobków, czyli standardowe pytania, nie mam doświadczenia, nigdzie nie pracowałąm, ale kiedys trzeba zaczać;) kobieta była wyjątkowo miła :).. moze poprostu miałam szczęscie, kierunek który skończyłam nie jest typowowo związany z finansami i bankowością, ale pośrednio... Ty masz o wiele lepszy niz ja.. A w jakim nanku byłąś na tej rozmowie? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do If you want
Zazdroszczę.. Ja byłam akurat w Invest Banku. Ale pocieszam się że jeśli Ty dostałaś tę pracę to może jednak nie jest tak źle jak mi się wydawało. Może to po prostu w dużym stopniu kwestia szczęścia. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęsliwa jak nigdy
Witajcie! Ja miałam chyba średnie kwalifikacje, studia zupełnie w innym kierunku - mam magistra z informatyki. Ale pan rekrutujący stwierdził ze wykazałam się ogromnym zapałem (nie wiem nawet kiedy :P chyba podświadomie). Co do języków to znam biegle angielski i niemiecki. Teraz zaczyman sie uczyć rosyjskiego. Doświadczenie mam tylko z praktyk stydenskich - w sumie 8 miesięcy ale zuełnie w innych branżach - głownie IT. prawo jazdy też mam (A i B) , ale nie było wymagane. A i panu rekrutującemu podobało się moje hobby - żeglarstwo. A będę zarabiac na początek 3000brutto a pytania na wszystkich rozmowach powtarzały się: proszę opowiedzieć coś o obie, o studiach, doświadczeniu, poza tym co chciałabym u nich robić i dlaczego mieliby mnie przyjać. Na jedenj rozmowie pytali o jakieś sytuacje w życiu które wynnmagały ode mnie szybkiego podjęcia decyzji, sytuacje w życiu gdy nie wszystko poszło z planem... tak więc standardowe pytania. No i zawsze pytają ile chcę zarabiac. Ja sobie wyliczyłam ze potrzebuję min 1500zł miesięcznie na przeżycie. Więc mówię że satysfakcjonowałoby mnie 3000 brutto. Bo akurat na wszystkie stanowiska na które starowałam to 2500-3500 to była jakaś srednia dla początkującego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nooo ..
"jakieś sytuacje w życiu które wynnmagały ode mnie szybkiego podjęcia decyzji, sytuacje w życiu gdy nie wszystko poszło z planem..." Ciekawi mnie co odpowiedziałaś na to pytanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęsliwa jak nigdy
na tego typu pytania odpowiadałam zgodnie z prawdą. Chociaż wiele osób przygotowuje sobie wymyśłone odpowiedzi.. i tak nikt nie psrawdzi. Na pierwsze mówiłam ze nei miałąm takeij sytuacji, ale zawsze przy podejmowaniu jakichkolwiek decyzji staram sie rozpatrzec wszystkie za i przeciw, rozważyć rózne możliwości i staram się nie pprzeciagac w nieskończonośc decyzj co do drugiego pytania to opowiadałam o sytuacji ze studiów - jak to projekt nie wyszedł, bo nie było lidera i każdy robił to samo zamiast porozmawiac i podzielić się zadaniami. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczęsliwa jak nigdy
a wieczorami dorabiam w agencjach to wiegej bedzie pieniazkow :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×