Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ollanda x.

jestem przerażona atakiem starej panny

Polecane posty

Gość panna z odzysku
"a wam posotaly fora, koty i zlosliwosci" i sowy... ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lece w kosmos
my panny wcale złośliwe nie jesteśmy i nie bierzemy na siłę mężatych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lece w kosmos
nie jesteśmy złośliwe i zaborcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dlaczego jestesmy zlośliwe?? WY zony się nas boicie i to WY przylepiłyscie nam etykiete \"starej panny\". Czasami zazdrościcie nam wolności, czasami świetego spokoju, z wieloma rzeczami się juz spotkałam. Nie wspomne, że 80 % moich znajomych mówi \"nie bądz głupia nie wychodz za maż\". Ja nawet w minimalnym procencie nie czuje sie gorsza od zamężnych szczesliwych kobiet, bo ja też jestem szczęsliwa, kochana i wcale nie samotna, a że nie mam obrączki na palcu... I napewno jak kiedyś będę żoną nie będę taka zgorzkniała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co
"WY zony"??? Prosze naucz sie czytac, a pozniej komentuj moje posty to raz, a dwa ja takze nie czuje sie gorsza od zameznych kobiet i daleko mi do tego, ale nie boje sie przyznac tak jak wy, ze chcialabym miec tego jedynego cudownego mezczyzne u swojego boku, ktore bylby przy mnie na dobre i na zle. Nie jestem taka "hej do przodu" jak wy, nie zgrywam wielce wyemancypowanej i szalenie niezaleznej. Jestem zwyczajna i chcialalabym miec zyczajnie kochajacego meza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tynimia
stare panny to piranie, które jak zobaczą, że facet z 10-cioletnim stażem zachwieje się w swym uczuciu do żony to poczują się w prawie zaatakować by rozbić małżeństwo, zabrać męża żonie i ojca dzieciom. To kurewstwo najwyższego stopnia - takie należy wieszać lub kamieniować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lece w kosmos
a co to znowu jakiś nalot na panny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lece w kosmos
jakie piranie.Co ty piszesz kobieto Jakaś ci męża zabrała i wieszasz psy na pannach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tynimia
paierek - jak to pogardliwie mówisz - to sznas adla dzieci na normalną rodzinę, a nie życie w promiskuitywnej komunie kopulacyjnej !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O! Znowu topik o mnie :) I o tym, ze moralnosc i lecenie na cudzych facetow zalezy od stanu cywilnego :( Dlaczego wszystkie topiki o mnie sa takie niesprawiedliwe i pelne jadu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem żoną
Matritox przeczytałam Twoją wypowiedź mojemu mężowi śmiał się strasznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panna z odzysku
do wiecie co wiesz co.. trochę juz przeszłam w życiu. Małzeństwo też już mam za sobą. (zdecydowałam sie sama odejść - żadna stara panna mi go nie poderwała ;)) ) Jesli chcesz byc kiedyś szczęsliwą małzonką lub w ogóle szczęsliwa kobieta w szczęsliwym związku... nie szukaj "jedynego cudownego mezczyzne u swojego boku, ktore bylby przy mnie na dobre i na zle" Ja też jestem zwykła kobietą, nie jestem wyemancypowana i niezalezna.. ale po swoim małżeństwie nauczyłam sie, ze "uzależnienie się" od faceta czy emocjonalne czy materialne czy jakiekolwiek inne... nie prowadzi do niczego dobrego. Szukaj szczęścia w sobie a nie w facecie. Nikt Ci go nie da, jeśli sama o siebie nie zadbasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie też zaatakowała
tak jedna w desperacji seksualnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem \'stara panna\', nie jestem cichodajka. Jestem moralna do bolu i nawet jak za to oberwe to staram sie trzymac swoich zasad. Autorka topiku obraza uczciwe osoby. A podrywac meza moze roznie dobrze cudza zona, czy narzeczona. Nie ma podzialu: zony sa cacy, stare panny to zdziry. Obudz sie autorko topiku i pomysl chwilke zanim znow kogos obrazisz swoimi chamskimi wypowiedziami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Minesia
A żonatym facetom w to graj. Wszystko mogą zwalić na stare panny, cichodajki, zdziry i dziwki (przecież to prawie to samo no nie? ) i mają przy tym jeszcze niezły ubaw po pachy, ze ich durne żony mają na kogo winę zwalić (bo przecież nie na swego oblubieńca, z którym wzięły ślub w kościele)a starym pannom wciskają kit, że żona ich zdradza nie rozumie, że się z nimi rozwodzi, obiecują zamki na piasku, kupimy dom, żamieszkamy tam i tam it tam dyrdymały byle rozporek rozpiąć i zarzyć tej miłości francuskiej ;o) ze starą panną ladacznicą (bo pipę dała zamiast pipę w kagańcu trzymać więc jej wina-a podobno mamy 21 wiek i seks to nie temat tabu i każdy wie, że czasem człowiek musi naczej się udusi a czasem po prostu myśli, że tym razem mu się ułoży ale nieee nie mogę tak pisać to kurestwo jest i koniec). Co do bzykania. Jak żona mężowi daje się bzykać we wszystkie dziury to się to nazywa miłością a jak sobie stara panna raz na dziesięć lat bzyknie faceta żeby też mieć nieco frajdy z seksu to się to nazywa kurestwem lub cichym dawaniem ? Śmieszne. Seks to seks. Niezależnie od tego czy się jest samej czy z kimś ma się prawo do bzykania bo to natura jest i piękne to jest i przyjemne (oczywiście są osoby, które nie muszą). Tylko te męzatki atakują stare panny, które durnych męzów mają i o tym wiedzą ale żeby im "wacuś dogadzacz" z domu nie uciekł na wszelki wypadek odpędzają od męża wszystko co się rusza a on i tak ucieknie jak będzie miał okazję i dosyć babsztyla do innej i żeby był o śmieszniej do innej mężatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panna polujaca na waszych
Tak, moje drogie zony-- wiaze im rece, zakladam knebel na usta, owijam siecia - z wyjatkiem penisa oczywiscie [najlepszego przyjaciela starej panny ;) ] a on biedak nic nie moze zrobic aby nie zdradzic swej pieknej, zanbanej, pachnacej, dobrze gotujacej i sprawnej w lozku niczym tancerka zony czuja sie potem tak winni ze NIC wam zonom nie mowia o mojej podstepnej taktyce ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×