jeszcze raz DC kto ze mną?

cześć od poniedziałku zaczynam dietę cambrigde? Czy ktoś chce się przyłączyć?

mam nadzieję, że do poniedziałku ktośrównie zapalony jak ja się znajdzie, bo samemu o wiele ciężej będzie. Miesiąc temu stosowałam już tą dietę i w 3 tygodnie udało mi się schudnąć 7 kg, ale to i tak jeszcze mało, więc dlatego zaczynam powtórkę z rozrywki.

na co jest? nikt nie chce się odchudzać?

widzę, że nikt nie chce rozpocząć ze mną diety cambrigde. No cóż, jeśli będę sama tylko tu wpisywać posty, to beędzie jakby to mój blog. Ja od dziś zaczynam kolejną walkę z kilogramami. Najpierw3 tygodnie ścisłej, potem 2 tygodnie mieszanej, a potem zobaczymy ale chyba plaż poludniowych jako sposób na życia, czyli bardzo dłuuuuugo. Moja waga startowa to 74 kg, przy wzroście 160cm, narazie chcę spaść do 65-64kg, a to i tak górny pułap mojej normalnej wagi,a potem jeszcze 5 kg by się przydało. Zobaczymy ile dam radę, bo jak tak dalej będę pisać sama do siebie, to może nie wytrxzymam i pęknę. Proszę trzymajcie za mnie kciuki, bo wiem jaka to ciężka dieta. Pozdrawiam Iwona

to znowu ja. Właśnie jestem po pierwszym posiłku diety cambrigde.Chyba już zapomniałam jak one smakują, ale cóż trzeba wytrwać.

mój plan to jeść o stałych porach, tj: śniadanie 8:00 obiad 12:00 kolacja 16:00 jak będzie mnie ssało w żołądku, to będę saszetki dzieliła na 2 części zwiększając dzięki temu ilość posiłków, a nie zwiększając kaloryczności całodobowej.

hej,też chciałabym zacząć ale od jutra dc tylko sie zastanawiam czy kawę mozna slodzić słodzikiem?muszę pić kawę ,a gorzkiej nie wypiję.czekam na info.i pozdrawiam

trudno jest mipowiedzieć, bo ja akurat piję w dużych ilościach sle gorzką kawę, więc nigdy nie drążyłam tego tematu. Wydaje mi się jednak, że słodzik nie powinien jakoś szczególnie przeszkadzać w diecie

no niestety właśnie wyczytałam na jakiejś stronie poświęconej dc, że można pić tylko niekaloryczne napoje, czyli kawę czarną i gorzką. Przykro mi.Ja podczas diety piłam duże ilości wody niegazowanej

DZIĘKI ZA ODPOWIEDZ A ZATEM OD JUTRA ZACZYNAM WALKĘ Z NADWAGĄ MAM 161,CM I WAŻE 68KG

a jaka waga by cię zadowoliła, no taka w której czułabyś się dobrze

CHCIAŁABYM 55 KG ALE NIEWIEM CZY DAM RADĘ ,WIEM ŻE TA DIETA JEST BARDZO CIĘŻKA.JUŻ KIEDYŚ JĄ STOSOWAŁAM.

a jak ci wtedy poszło? Ile schudłaś, z jakiej wagi startowałaś i czy udało ci się utrzymać wagę po schudnięciu?

ja może napiszę trochę o sobie: w ubiegłym roku, tak o tej porze roku ważyłam 91 kg i zaczynałam kapuścianą dietkę i udaŁO MI SIĘ na niej schudnąć 14kg, czyli do 77kg. Przestałam ją stosować bo pomimo tego że jadłam wszystko ściśle wg tej diety, to waga pzez ponad miesiąc stała w miejscu. Potem powoli zaczęłam sobie dagadzać i waga pokazała 79kg. Więc w te wakacje zaczęłam DC i spadło do 72 kg (czyli 7 kg) w trzy tygodnie, ale potem był wyjazd na wczasy i nie zrobiłam tak sumiennie mieszanej, tylko kilka dni,a teraz jem normalnie i waga pokazuje 74kg. Mam nadzieję ,że starczy mi wytrwałości i uda mi się spaść do oczekiwanej wagi.Choć 65kg to i tak sporo jak na mój wzrost, ale nigdy nie byłam osobą chudą, tylko przy kości, nawet w liceum ważyłam 63kg. Mam nadzieję że w końcu kiedyś ta walka z kilogramami się skończy i będę tylko myślała o utrzymamiu wagi a nie jej zbiciu.

właśnie zjadłam obiadzik, tj. zupa kurczakowa z grzybami a na śniadanko zjadłam dziś napój waniliowy na kolacyjkę będzie też jakaś zupka Pozdrawiam

ja DC stosowałam dwa lata temu wtedy udało mi sie schudnąć 13 kg i wszystko było ok ,ale zaczełam sobie pozwalać na słodycze,jedzenie wieczorami i nadrobiłam to co straciłam takim wielkim wysiłkiem. chciałabym schudnąć ale niewiem czy będę tak silna,bardzo smakuje mi kurczak z grzybami i batony czekoladowe .nie miałam jeszcze napojów.

ja tak sobie myślę że aby efekt był szybszy może będę stosowała dwie torebki w ciągu dnia ,jedną ominę,jeszcze niewiem zobaczę.

no a nie będzie to zbyt mała ilość kalorii? Bo potem jak wrócisz do normalego jedzenia , a twój matabolizm zwolni to będzie łatwo nadrobić stracone kg. Napisz mi jeszcze czy po ścisłej stosowałaś mieszaną i jak długo?

po ścisłej byłam trzy tygodnie na mieszanej.

i na tej mieszanej też waga ci leciała, czy stanęło na tym co zgubiłaś na ścisłej?

leci ale bardzo wolno 1 lub 2 kg tygodniowo

no to co? jutro od rana zaczynasz. Nie martw się, będę z Tobą i mam nadzieję, że ty równieź w chwilach zwątpienia będziesz mnie podnosić na duchu

dzień dobry właśnie zaczęłam dzień drugi na DC. Już po pierwszym dniu jest 1 kg mniej, wiem że to tylko woda schodzi jak na razie a nie sadełko, ale i tak jest bardzo miło zobaczyć coś takiego na swojej wadze. Bodzia mam nadzieję że nie wycofasz się i będziemy razem się wspierać w tudniejszych momentach. Za godzinkę pora na śniadanko. Pozdrawiam Iwona

hej,właśnie się jeszcze zastanawiam czy jesć dwie torebki czy trzy jeszcze zobaczę,czas zacząć dietke bo wyglądam jek wieloryb.no to do dzieła.U mnie najgorsze są wekendy.ale musimy być silne . pozdr.

mam jeszcze pytanie ile pijesz wody w ciągu dnia?

samej wody niegazowanej wypijam 2-3 litry dziennie, a oprócz tego dużo kaw (bez której umieram) różnych herbat. Teraz jak zrobi się chłodniej to będę pić na pewno 1 butelkę wody (1,5l) i więcej herbatek. Piję zieloną i czerwoną pur-er. Jak poprzednio się odchudzałam na DC to wypijałam nawet 3 butelki po 1,5l, ale to były też te lipcowe upały. A ty ile pijesz, bo im więcej się pije tym podobno lepiej? A coś jeszcze planujesz brać? Bo ja cierpiałam na zaparcia, to teraz poszłam do apteki i kupiłam błonnik w tabletkach, który będę łykać cały czas. Jeszcze myślałam o apleficie (ocet jabłkowy w tabletkach), ale nie wiem czy to ma sens.

napisz mi jeszcze ile masz lat, bo jestem bardzo ciekawa i może chociaż z jakiej części Polski jesteś?

ja planuję pić dwie butelki po 1,5 litra ale niewiem czy dam rade tyle wypić ,pije też dużo kawy rozpuszczalnej wolę ciepłą herbatę od wody.Mieszkam w Gdańsku ,mam 36 lat i dwoje dzieci,pracuję zawodowo jako ekonomista.

no to fajnie. Ja mam 31 lat, mieszkam w Brodnicy (woj.kujawsko-pomorskie).Jakieś 130 km mam do Gdańska i też pracuję cały dzień siedząc z tyłkiem na krześle, bo jestem księgową.