kocham moją grubą dziewczynę!

kocham moją dziewczynę, pomimo jej nadwagi. Ona jest tak śliczna, tak wyjątkowa, słodka i miła... niesamowicie inteligentna i zabawna, a jednocześnie pewna siebie. Ona wie, czego chce, wcale nie popada w kompleksy, bo wie, że jest piękna bez względu na kilogramy! Moi kumple swego czasu również się za nią uganiali, ale ona wybrała mnie... Kobieta, którą kocham, która jest kobietą mojego życia i za którą będę się uganiał do konca życia! co więcej- chudzinki tracą popularność i "wzięcie". Mówię to, co widzę z zachowania kumpli, którzy coraz częściej stawiaja na grubsze i wartościowe dziewczyny (wiem, ze istnieją także chude i wartościowe kobiety ale jednak żadna nie dorówna mojej ukochanej). Kocham ją! kocham kocham kocham kocham! nad życie :)

super tak trzymaj i kochaj ją na pewno na top zasłuzyła

dobra, fajnie, ze ja kochasz, ale nie musisz tak od razu najeżdzać na te chude, coś Ci zrobiły?

to jakaś zakompleksiona kobieta e sporą nadwaga,by się pocieszyć Joanna, wzrost: 165 cm, waga: 56 kg

alez ja nie najeżdżam! mówię, że wiem, ze są wśród nich takie wartościowe... jednak moja jest tak wyjątkowa, że żadna kobieta na świecie jej nie dorówna! a czy na to zasłużyła, to nie ulega wątpliwości :)

zapewniam, że nie jestem zakompleksioną kobietą ze sporą nadwagą :D

jesteś okropna nie wypowiadaj sie po prostu chlopak zwrócił uwagę że nie tylko szczupłe dziewczyny są kochane i adorowane przez meżczyzn a kompleky to ty chyba masz

chlopak zakochany w swojej dziewczynie - jesli w ogole napisze w takiej sprawie to napisze ze kocha swoja dziewczyne - po co ten dodatek gruba ?? jaki cel ma pisanie ze jest kochana pomimo ze jest gruba ?? otylosc nie oznacza ze mozg sie czlowiekowi kurczy !!!!!! jakos bez sensu ten topik ... tez czuje tu jakas prowokacje albo probe dowartosciowania sie kogos ...

o gustach sie nie dyskutuje jedni wolą szczupłe jedni troszke z cialkiem

kobieto, facet tak nigdy nie napisze. idź w zacisze swojego domu i pomasturbuj się. :P

ja nie mam kompleksów, jestem w SAM RAZ,MAM NA CZYM SIEDZIEć,CZYM ODDYCHAć,ALE ANI NIE MAM WAłKóW TRZęSąCEGO SIę TłUSZCZU,ANI WYSTAJąCYCH KOśCI tylko zastanawiam sie,skąd tyle facetów na KOBIECYM forum??

chcialem pokazać wszystkim tym, którzy są zapatrzeni w typowe kanony piękna, że nie tylko modelki mają sznsę na miłość :O mam kilka zakompleksionych koleżanek, które czują się brzydkie i grube, choć wcale nie mają nadwagi :O może faktycznie źle zrobiłem

a ja kocham swojego grubego chlopaka :) i co teraz?

laska,weź się za siebie,odstaw miskę z chipsami i coca cole,wyjdź na rower i zjedz sałatę na kolację

nie pisz, że żadna nie dorównuje Twojej dziewczynie, bo: 1) to nie jest miłe 2) mój chłopak by Cię wyśmiał, bo to ja dla niego jestem NAJLEPSZA I NAJWSPANIALSZA Jeśli chciałeś się nią pochwalić, to wszystko OK, ale mogłeś napisać, że DLA CIEBIE dziewczyna jest najlepsza, a nie, że ŻADNA JEJ NIE DORÓWNUJE, tak jakby wszystkie inne dziewczyny były beznadziejne, a jest wiele wspaniałych, cudownych i wartościowych...na pewno nie mniej od Twojej.

gupoty gadacie. Mam zadek, szczupła talię, cycki jak od cyrkla i lubie swoje 78kg. I nie czuje sie gruba. A i tak mnie nikt nie kocha

a więc dla mnie żadna jej nie dorówna :) nie chciałem nikogo urazić

poznałam takiego jednego... jest dosc okrągły. Przy nimn czuje sie wręcz szczupła... i co z tego? jakie to ma znaczenie? wnioski: PRAWDZIWA MILOSĆ NIE MA NIC DO WAGI

moja ukochana nie jest ohydna!

kazda grubaska jest ohydna!!!!!!!!

współczuję podejścia

pulchna kobieta innej pulchnej nierówna.tak,jakby wszystkie szczupłe były ładne! bzdura

szkieletory są aseksualne i celulit jest aseksualny. Liczy się zadbanie o ciało , uśmiech i promiennosć spojrzenia- to dziala jak magnes

niedługo twojemu zapoconemu morsowi (no cóż grubi pocą się intensywniej) wysiądą stawy kolanowe i serce, więc jeśli ci na nim zależy to lepiej go dłużej nie przekarmiaj i wypędź na basen

są gusta i guściki- nie wątpię, że można się zakochawać w puszystej- ale na miłość boską!!! przecież świat nie dzieli się na otyłych i chudzinki!!! sądzę, że kult SZCZUPŁEGO/ZGRABNEGO nie minie nigdy i nigdy nie staci \"wzięcia\".

hmmm... cieszę się że mój partner uważa że żadna dziewczyna mi nie dorówna nie dlatego że inne są gorsze ale dlatego że nie chce porównywać bo mnie kocha i docenia, i to nie tylko dlatego że jestem szczupła i zgrabna

ze mówisz na nią "gruba"?

ta dyskusja jest bez sensu:-D ide wpierdolic nutelkę! :-D

wyglada mi to na ewidentne wciskanie kitu !!!!!!! jaki chlopak pisalbym o tym na forum!!!! zaznaczam ze nic nie mam do dziewczyn przy kosci