NORMALNI !!! Pogadajmy

Ci ludzie sa popieprzeni w wiekszosci, nie mozna normalnie pogadac

Dziulaa nie śpij! To ja jestem tu etatowym śpiochem, ty masz być pełna optymizmu i energii :P

Helga, obudziłaś się, nareszcie!!! Trudno tryskać humorem i być pełnym energii i optymizmu gdy za oknem buro a człowiek niewyspany... Do tego jutro egzamin...

Oj to trzymam kciuki. U mnie też nie za fajnie, co chwilę sypie śnieg, bleh. Czekam teraz na wypłatę bo muszę kupić jakieś buty na zimę a w sklepach same brzydactwa - oficerki i kowbojki :o Koniec narzekania! Tak poza tym jest cudnie :P

Zapomniałabym - z czego masz egzamin?

Metodyka Pracy Naukowej...pięknie brzmi...

Yyyyyy... powodzenia....

Nie dziękuję...:) Masz drugą zmianę?

Tak:) Straszne tu nudy mam teraz, do tego ta cisza... mam wrażenie, że w całym budynku jestem sama, nie jest to przyjemne uczucie, dobrze ze jest kafe bo inaczej bym do głowy dostała. A ty co porabiasz ciekawego? Jesteś teraz w domu?

Zajęłam dzieciaki bajką i mam chwilę na herbatkę...ufff. cisza, nareszcie! Tobie cisza dzwoni w uszach mnie bardzo cieszy...:D

Eh uwielbiam bajki :D Gdybym była w domu to też rozkoszowałabym się ciszą, ale ta tutaj nie nastraja mnie pozytywnie, za dużo horrorów się naczytałam a S. King to prawdziwe przekleństwo :P Możesz wobec tego teraz się spokojnie pouczyć;)

Naukę zaplanowałam na wieczór, tzn. jak maluchy pójdą spac...Właściwie nie naukę a powtórkę, na naukę za późno...Właściwie powinnam się dzisiaj wyspać, wstaję przed 5, jesli bedę zaspana nie zdam....Trudno o jasność umysłu gdy kleją się oczy...:D dobrze, że pisemny...można się spokojnie zastanowić, przpomniec, coś wyrzeźbić...:)

Hehe dokładnie, pisemny jest o wiele mniej stresujący, nie widzisz tego karcącego spojrzenia kiedy starasz się coś sobie przypomnieć:P

Masz tam jakies zajęcie czy sobie siedzisz i pilnujesz porządku z książką w jednej ręce i palką w drugiej?

Jesteś bardzo blisko, tyle że zamiast książki mam kafeterię. A tak serio to myślę, że przydałby mi się jakiś gaz, tak w razie czego :P Już nic nie piszę, mam dziś dzień panikary :O Roboty mam tyle że spokojnie zdążę wszystko zrobić w ciągu pół godziny a siedzę do 19 bo przesuneli mi godziny zajęć z jogi i muszę trochę poczekać. No właśnie, a ty zdecydowałaś się zapisać na jogę? Bo swego czasu wyrazałaś chęć:>

ha zupełnie zapomniałam o jodze... No i jak tam, zadowolona jesteś?

Jasne, bardzo. Warto choćby dla samego uczucia satysfakcji, kiedy udaje ci się coś, czego myślałaś ze nie zrobisz nigdy w życiu:)

właśnie dla tego uczucia satysfakcji jadę jutro na egzamin...:)

Każdy ma na to własny sposób, ale mój jest dodatkowo przyjemny i nie stresujący:P

No Helga, przekonałas mnie...Jak obronię magistra zapiszę się na jogę by odreagowac...:)

Ja jak odreaguję wszelkie bieżące sprawy to zapiszę sie na studia i zrobię magistra:D

:D Ale mnie rozbawiłas...

To nie jest wcale śmieszne, taki mam plan:P A teraz spadam muszę się zrobić na bóstwo bo czeka mnie długa noc;)

helga nie Twój plan mnie rozbawił ...Zresztą Ty wiesz co... miłej nocki ;)

Paa :D

wyjedzie człowiek na jeden dzień i od razu opuszczacie kafe...Nieładnie... U nas zima...niesamowite. Rano jak wyjeżdżałam z domu była jesień, wracam a tu gruba warstwa śniegu...ciekawe kto odśnieży ścieżkę do furtki? Egzamin raczej zdany, innej opcji nie przewiduję, ale to jeszcze nie koniec sukcesu...mam płaszcz...Szkoda tylko, że przyda się dopiero na wiosne...:) Życzę Wam miłego wieczoru i spokojnej niedzieli...Zajrzę jutro późnym wieczorem

Pierwsza:D Dziulaa juz teraz ci gratuluje:) Dla reszty -

Według przewidzenia spadłam prawie z łóżka w nocy...dzięki Inusi i Damianowi :D Cóż zrobić...Inez wygląda jak bokserka..rozcięła wargę wczoraj przewracając się :(

Witam Ale ciężki weekend mam za soba:) a jaka niewyspana jestem:) do tego wszystkiego pogoda mnie dobija:) Zdjęcia Wam wysłałam A teraz ide polezeć :D Milutkiej niedzieli