NORMALNI !!! Pogadajmy

poopalałam się w piaskownicy, zjadłam na obiad sałatę (czy już mówiłam, że przechodze na dietę...? ) Teraz spadam na spacerek, papa...

Ale pięknie na dworze...Zasiadam dom kolejnej kawki...Zapraszam...:) Dzisiaj kolejny dzień opalania, jeszcze tlko zrobie obiad i już mnie nie ma w domu...;) miłego dnia...

Cześć dziewczyny:) Ale jest cudna pogoda na dworze...A ja dzisiaj zzaczynam dlugie wypoczywanie. Dopiero w przyszy weekend bede miała uczelnie a do tego czasu WOLNE:D Pozdrawiam buzka

Jeśli w pon mnie nie będzie na kafeterii to możecie mnie szukać...Dziś jedziemy w dłuższą trasę rowerami...Jak przeżyję to powiem Wam jak się jechało :) Pozdrawiam :-)

Muszę więc i ja zorganizować sobie coś fajnego na te wolne dni...Rower, basen, grill...? Pogoda ma się popsuć więc pewnie zostanę przy prasowaniu i zabawianiu dzieci...ale dzisiaj cudnie więc i ja wyruszę w świat... Kasia,myślałam, że ta wycieczka dopiero jutro...;)Powodzenia...:D

Przyjechałam i żyję, więc będzie dobrze...dobre 2 godz na rowerze...podoba mi się...Magda może latem dojedziemy do Ciebie ??? ;)

Dlaczego dopiero latem???

Bo wtedy ciepło ? Z Częstochowy mamy nawet bliżej, ale wtedy musielibyśmy zrezygnować ze Słowacji, a z tym ciężko, bo góry nas wzywają...Mnie się marzy jeszcze weekend na plaży...Może na rocznicę ślubu mąż spełni moje marzenie ?????

Widze, że wypoczywacie...:) Bardzo dobrze...Ja też nic nie robię, choć powinnam zasiąść na poważnie do pisania pracy mgr... Może od przysżłego poniedziałku...? ;) Zimno dzisiaj, na szczęście słonko podgrzewa nieco atmosferę, gdyby nie to chyba bym zamarzła...:) Pozdrawiam prawie majowo...

Smutno mi samej w domu.... Na szczęście w sobotę szkoła, czas szybciej zleci... Gdzie się podziewacie? Nad morzem, w górach, na Mazurach? ;) U nas znowu w nocy przymroziło...To już przesada...moim kwiatkom niezbyt się to spodobało...

I wreszcie wszystko powoli wraca do normy... Tylko tu nadal jakos dziwnie pusto...:(

Cześć Dziulaa:) Miałam pare dni wolnego więc nawet nie wchodziłam na net, ale będę nadrabiać zaległości:)

Ooo, jak miło...milczenie przerwane...Ciekawe gdzie reszta...? Helga gdzie odpoczywałaś w te wolne dni? (jeśli można wiedzieć...?) ;)

Witam dziewczyny:) Ale się wybyczyłam prze tydzień:) A dzisaij praca i 150 faktur do wystawienia...Ciężko...nie mogę się przestawić.... Jak tam po długim weekendzie??:) pozdrawiam

Jestem, jestem.....ale mam strasznego lenia..... Pije kawę i marzę o morzu...i górach..... Pozdrawiam....

cześć dziewczyny:) Dzisiaj mam pracy troszkę mniej, choć nadal na brak zajeć nie narzekam. Wczoraj na dodatek zaczelismy remont łazienki i panuje ogólny rozgardiasz w mieszkaniu. W sobotę mam egzamin a jeszcze nic nie umiem:( Przeraża mnie to... chcę znowu wolne:D:D Byłam z Moim i znajomymi w Ojcowie, w zoo (pierwszy raz chyba od 15 lat:D ) Byliśmy też u rodziny w Krakowie. Pogoda dzisiaj nie dopisuje-pada deszcz...Senna jestem bo wstałam o 5!!!:D Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego dnia:)

Ja długi weekend przesiedzialam w domu, tęskniąc za Miom...;) dostał\" wolne od domu\" na te majowe dni:), taka ma cudowną żonę...;)

No to Dziulaa brawo dla Ciebie - wzorowa żona:) A gdzie Mąż wybył że tak go puściłaś, jesli można wiedziec?

dziewczyny jestem oburzona:D Cytat z jakiegoś topiku na tym forum: \"kobieta idealna : malo je, malo gada , robotna , silna , cycata , posluszna , nie za madra- tylko troche , oszczedna , i czesto nieobecna .\" :)

Brawo Dziulaa, my z Damianem po pracy to bliźniacy syjamscy z Inką na plecach...wszystko razem...Dula, wiem jak wygląda dom z remontem łazienki, przeżyłam na starym mieszkaniu, wszyscy przed 8 musieli się umyć...hehehe....ale potem jest super i pięknie :-) Robię popcorn, jest ktoś chętny ?

dzień dobry:) Już mam dość tego remontu a Panowie robotnicy mówią, że skoncza gdzies w połowie przyszłego tygodnia... Do tego mam mase nauki a chceci jakos nie bardzo... Ja chce słonko:) Zapraszam na kawke:)

Heja Laski...:D Dula, Mój pływał na Mazurach... Współczuje remontu, wiem co przeżywasz i szczerze mówiąc nie chciałabym byc w Twojej skórze... A z czego masz egzamin? Ja sesję zaczynam pod koniec czerwca...W przyszłą sobotę kolos z ekonometrii, ech... Zapraszam na kawkę bez cukru i ciasteczka...:)

Madziu egzamin mam z Diagnostyki Pedagogicznej teraz w sobote, kolejny 1 lipca i koniec:D Po drodze jeszcze mam jakies kolokwium tylko:)

Ooo, jakoś mało tych egzaminów...Dula...Zazdroszczę... Ja mam 3 czyli właściwie niewiele więcej...;) może uda mi się zaliczyc dobrze ćwiczenia a to daje zwolnienie z egzaminu...bedą więc wtedy dwa...Oby.. Do połowy czerwca musze oddac pierwszy rozdział pracy...a jestem w lesie... Leje i wieje...brrrrr...

Magda ja miałam mieć 5 egzaminów, ale z racji tego ze na studiach licencjackich już niektóre mielismy to wykładowcy przepisali Nam oceny:) Dlatego zostały Nam tylko dwa:)

a w ogóle to jestem leń. Mam tylko 23 pytania do nauczenia sie ( bywalo że mielismy nawet 70) i umiem na dzień dzisejszy tylko 10...i to jeszcze nie na blachę ...Echhh nic mi się nie che:)

Witam ! Dzięki Dziulii zaczęłam ćwiczyć, to początek, ale będę twarda... Pozdrawiam :)

no no dziewczyny...co to za cwiczenia?:) poprawiacie sylwetkę na lato?:)

no tak, ćwiczymy tak sobie z Kasią w wolnej chwili...Będziemy sie wspierać i może uda nam sie co nieco ujędrnić do lata...Troche mało czasu ,ale... Kawy nie słodzę, pieczywo tylko pełnoziarniste, zero słodyczy, zero alkoholu (to najtrudniejsze...;) , zero posiłów po 16...(to daje niezły efekt..., ale jest cholernie tyrudne, na początku szczególnie)...no i zobaczymy...Póki co 4kg mniej w ciągu dwóch tygodni...nieźle, ale teraz waga stoi w miejscu jak zaczarowana...Może powinnam zadowolić sie tym co już mam:)

Dziulaa nigdzie nie byłam, byczyłam się w domu:) Na majówce byłam u kumpeli na grilu, było świetna impreza ale jako, że od mniej więcej pół roku jestem abstynentem totalnym (od kiedy jestem zmotoryzoana;) ) to źle się ona dla mnie skończyła, rzekłabym wręcz tragicznie:o Mam już dwa zaliczenia za sobą, czeka mnie jeszcze w maju 5 o ile czegoś nie dołożą. Mogę sobie powiedzieć jedno - masz babo czegoś chciała:o Pozatym że mam masę nauki to siedzę w pracy, nowej osoby u mnie nadal brak, jak mi przedłużą pod koniec maja umowę to zacznę batalię. Nie wiem nadal czy nie zamkną mi Oddziału, co chwilę słyszę inne ustalenia i szczerze mówiąc mam tego trochę dosyć bo chciałabym wiedzieć na czym stoję. Walczę też o odzyskanie kasy, zaangazowałam w to Kruka, jutro dowiem się czy się zajmą ta sprawą. Jeśli nie, mam namiary na mniej legalnego windykatora. Tyle o mnie:) Jak tam postepy Dziulaa w pisaniu pracy? Nie wiecie może nic na temat pogody w dniach przyszłych? Bo mam nadzieję że się ociepli, zamarznąć przecież idzie, musimy odstawić we cztery jakiś taniec słońca. A przepraszam w piątkę:D