NORMALNI !!! Pogadajmy

Helgo...postępów w pracy brak...nie mogę sie zebrać do biblioteki...może od przyszłego tygodnia...;) Cała ja... U nas jutro ma byc 25st a pojutrze 10st...to tak a propos pogody...nie sa to optymistyczne wieści, niestety...a póki co padaaaaaaaa.....:(

Cześć. Widzę Magda, że Ty masz tak jak ja...Tez jakoś mi zawsze nie po drodze do bliblioteki, a potem będe wszystko na szybko robiła znając siebie. Dzisiaj piątek, powinnam się cieszyć z wolnego weekendu...a tu jutro egzamin o 13... Oj chyba będe pić napoje wyskokowe jak zdam:D Wzięłam materiały do pracy, co juz umiem to sobie przypomne a czego nie to przeczytam, albo zrobie ściągi:) Moja uczelnia jest z tym nie za bardzo, że każdy egzamin jest ustny.W ciągu 4 lat chyba były tylko 2 wyjątki. Zapraszam na kawkę.

Siadam do kawy z Wami, jakieś ploteczki ????

no oczywiście, ja jako rasowa kobieta zawsze mam ochote na ploteczki :D hahahaha

a o czym Dziewczynki chcecie poplotkowac...? ciekawe...Może i ja się przyłączę...? ;)

Ja biegnę po cośdobrego do jedzenia i zasiadam z wami:) ALe tylko na chwilkę bo referat musze pisać

jA MIAŁAM SIE UCZYĆ...coś mi nie wychodzi...Teraz jest troszkę luzu więc zakuwam:D

A ja do nauki zasiądę wieczorem jak dzieci pójdą spac...dostałam materiały od wykładowcy...są tez pytania i przykładowe zadanie...Trochę tego sporo, ale zawsze coś...;)) może naopijemy się kawki...? ;)

CHyba normalnie odwalę cwiczenia teraz Inka śpi...Dzień dziś nerwowy był...ech...dużo by mówić....Pozdrawiam....

Kasia Ty ćwiczeń nie odwalaj tylko starannie wykonuj...:P Weź przykład ze mnie...;)

Edyta, daj znać jak poszedł egzamin...

Cześć:) moge sie dołączyć? :P chciałabym sobie pogadać z kimś Normalnym, chociaż sama chyba jestem nienormalana

Witaj Veronica... Ja np. normalną tylko udaję...a co...;) chyba dobrze mi idzie bo jeszcze nikt mnie stąd nie wygonił... Zapraszamy, rzecz jasna, jesli masz ochotę zostac...Całkiem tu u nas sympatycznie...;)

Zapomniałam zapytać na czym polega ta Twoja \"nienormalność\"?

Witajcie...Zapraszam na kawę... Zapowiada się ciepły, pogodny dzien...Choć u Dziewczyn na zachodzie podobno znowu zagrzmi... miłego dnia...;)

Witam dziewczyny:) i nową koleżanke:) Magda egzamin zdałam na 4 :) Tylko jak to ja potrafie, nie zabralam ze sobą indeksu i musze za 2 tyg jechać po wpis...:D W tym tygodniu mam nadzieje, że Panowie skonczą remont łazienki...i wreszcie bede miała czysciutko;) Kawka...

Pozdrówiki ciekawe czy mnie jescze pamiętacie :)

Też pytanie...Jasne, że pamiętamy!!! :) Ładnie to tak znikac na taki szmat czasu? opowiadaj więc co u Ciebie...? I nie znikaj więcej...nagle, bez pożegnania...Martwiłysmy sie... Teraz odzyskałam nadzieję, że i Niemamnika tez się jeszcze u nas zjawi...;) do jutra...Wpadnę rano na kawkę...:) O, aż mi się humorek poprawił.... widziałam prognoze pogody...Dzisiaj było u mnie 32 st w środę ma być 8st....Bez komentarza... pa

Witam :) A ja już siedzę sobie z kawą....Ale u nas grzmiało i padało w nocy...Wczoraj było lato, byliśmy znów na rowerakch....Znów, bo w niedzielę też pedałowaliśmy....Dziś już nie ma czasu i pogody... :(

witam. Luna jak to miło że sie pojawiłas:) U Nas wczoraj bylo bardzo ciepło...Wieczorem o 21 to w samej koszulce szłam ;) A dzisiaj mam spodnie 3/4 i klapki i musze przyznac ze wieje mi po nogach...Chyba przesadzialam:D

Dula , jutro uważaj z tym rozbieraniem, ma być zimno...;) kuje do kolokwium...oj, cięzko mi idzie...Kawa...:)

Cześć słoneczka :D To ja córa marnotrawna powracam na łono topiku :P pewnie myślami mnie ściągnęłyście hi hi Jak to miło, że mnie pamiętacie ;) bije się w cycuszki :) i przepraszam, że tak zwiałam bez słowa wyjaśnienia :0 nie mam nic na swoją obronę, no może tylko to, że miałam burzliwy okres w tamtym roku. Moja mama przeprowadzała się z jednej miejscowości do mojej i miałam masę spraw do załatwienia. Nawet sny miałam o przeprowadzce – jak pakuje i nosze kartony i takie tam błeeeeeee teraz jest już wszystko na swoim miejscu i nawet dorobiłam się neciku w domu yuuuupi :D będę mogła z Wami być po południami !!!!!!!! dziulaa dula Żona informatyka helga_ DeGie Chyba nikogo więcej nie pominęłam, jeśli tak to przesyłam buziale

Ten wiatr mnie wykonczy...jedyny plus jest taki, że pranie schnie w mgnieniu oka...minus tego szybkiego wysychania:góra prasowania...;) to i ja posadziłam Wam kwiatka...;)

Witam ! No to kiedy robimy parapetówę ? Od lipca mieszkamy w swoim własnym mieszkaniu.... Pozdrawiam

No gratuluje Kasiu:) ładne mieszkanko?? Co się nic nie chwalisz?:D Ja dzisiaj pierwszy raz od remontu bedę się kąpała w swojej wannie...Już obudowana, czekałam tylko az wyschnie:) dzisiaj jej nie odpuszcze:D

Nic się nie chwaliłam, bo dwa razy mieszkanie uciekło nam sprzed nosa....Więc siłą rzeczy pochwaliłam się, kiedy już pewne, że mieszkanie nasze jest....

witajcie... Zasiadam do nauki póki Mała zajęta oglądaniem...Czarno widze to moje kolokwium...ale próbowac trzeba... Zapraszam na kawę, bez ciastka, taka ze mnie zołza...;)

Dziulaa jak ja Ci współczuje...tez na egzamin jakoś średnio mi wychodziła nauka. Teraz w czerwcu mam jedno kolokwium potem 1 lipca egzamin i wakacje:)

Hejka Laseczki Macham pomiędzy chmurami i kroplami deszczu, ależ u mnie dzisiaj leje :) nawet i dobrze bo nie będę musiała podlewać działki :) A ja do kawy dorzucam paluszki z sezamem mniam mniam ;)

u mnie też zaczęło lać...Coś mnie głowa zaczyna boleć...Niedobrze:( Dzisiaj panowie przychodzą ostatni dzień do kafelek :D Ale na tym nie koniec bo jeszce sufit bedzie robiony w piatek...gładź i malowanie...Pocieszam sie tylko ze juz blizej niz dalej i w najblizszym czasie zero remontów:)