jako,ze w realu baardzo dużo mi się zwierza i oczekuje rady

tu też służę pomocą na glupoty nie odpowiadam

mam ukochanego faceta on lubi delikatny seks ja lubie mocny i czesty seks kochamy sie dosyc rzadko, nie mieszkamy razem on ma przedwczesny wytrysk lub erekcja mija we mnie nie podniecam sie nawet przy minecie w jego wykonaniu wszystko nie tak ale kocham go, bo jest cudownym chlopakiem i daje mi ogromna dawke milosci. Rozmawiamy o tym, on wie, ze ma problemy ze wzwodem, obiecuje pojsc do lekarza, ale ciagle tam nie trafia... co robic?

masz za duze wymagania-chłopak się przy tobie stresuje,jeszcze o tym rozmawiacie!!!! zostaje znaleźć ci dodatkowo kochanka

Zajebiste te rady dajesz, naprawdę :O

takie rady to se w dupe wsadź. Kocham mojego misiaczka

życie to życie wasz związek się rozleci i to ...on odejdzie...nie wytrzyma presji następny proszę

hmm, ostatnio o tym nie rozmawiamy, tylko kochamy sie wtedy, kiedy on akurat ma ochote i MOZE to robic. Rezygnuje z gry wstepnej, zeby mu nie oklapl. Tyle, ze szybkie numerki zupelnie mnie nie zaspokajaja :(

następny!!

dlaczego on ma odejsc? to on o mnie ciagle zabiega mowi, ze przykro mu, ze nie mozemy sie kochac tak na maxa ja go uspokajam, tlumacze, ze praca, stres, ze rozumiem, ale lekarza sie przyda...to jest presja?

bo sobie znajdzie taką,z którą się będzie kochał raz na miesiąc a ta go bedzie wychwalała w niebogłosy a nie wysyłała do lekarza facet to facet,wina nigdy nie lezy po jego stronie:O przykro mI next

ja mam mały problemik kolerzanka mojego chłopaka jest trochę natrętna, dzwoni do Michała, kiedy jest ze mną, prosi, żeby podjechał do niej pożyczyć jej zeszyty, bo jest chora, żeby jej wytłumaczył matme itd mnie to wkurza, ale Michałek mówi, że ona jest niezdolna i pierdoła dlatego jej pomaga. Czy to jest okej wobec mnie? szczerze to mnie to wkurza

mam na tyle duzo taktu, ze nie wysylam go do lekarza, tylko umacniam w nim ten pomysl, JEGO pomysl. ja tez go wychwalam, jest mi z nim cudownie, ostatnio przejelam inicjatywe i doprowadzilam go do niezlego stanu. On mnie bardzo kocha, ciagle to odczuwam, na kazdym kroku. Nie sadze, zeby chcial odejsc, bo nie znajdzie bardziej inteligentnej, czulej i namietnej dziewczyny.

gałka hmm ,nie mozesz się pokazać ze strony zazdrośnicy,będzie to na twoją niekorzyść,ale musisz też pokazać koleżance kto jest na pierwszym miejscu!!!

TWE IMIE ZACZYNA SIE NA LITERKE ` B`;) co tu robisz jeszcze do jasnego gwincika:P spac jutro Ciebie czeka ciezki dzionek i duzo pracy:P;)

szept ---masz świętą rację jutro otwieram kramik z tylko dobrmi radami

me imie--- dzieki, przywalilas z grubej rury, zasialas we mnie watpliwosci, a teraz idziesz spac.

mi juz nikt nie udzieli dobrej rady:P nawet TY;):( musze sama znalezc wyjscie z..:P;) ale to maly pryszc mam inne problemy. zawsze ` spadam jak kot na cztery lapy`:P nie cenie mojego chyba szczescia w zyciu.

no jeszcze jestem kopciuszku--mozesz go chwalić i chwalić ale on już WIE ,ze cie do końca nie zaspokaja,i nic tego nie zmieni,dla faceta seks no wiesz....on ma być kasanową w twoich oczach,stąd kobiety udają orgazm :O

szept --wal prosto z mostu

moje imie na litere B ty glupia pi zdo, jara cie rozwalanie ludziom związków? jestes samotnym tłuściochem, a jedynym towarzystwem są twoje wszy łonowe? ch uj ci w oko farfoclowata buło, idź se ogól cipe, to może kogoś wyrwiesz, nie bedziesz musiała ludziom zazdrościć szczęścia i per do lić głupot w necie manioku jeden!

psikutas bez s cóz jesteś osobą bardzo nieśmiłą i zahukaną ,anonimowe wyzwiska w necie cię dowartościowują ,bo w realu marniutko,marniutko ale popracuj nad sobą ps jak sie ogolę to gdzie moje wszy będą mieszkać,he?:P

OTWARTE SŁUŻĘ POMOCĄ

sorry tylko se psychologa zarezerwuję z wyprzedzeniem, bo jak juz wyjdę z tego topiku będę wrakiem emocjonalnym we Ty sobie koleś bzyknij porządnie żonkę a nie pierdoly tu biednym ludziom opowiadasz....:o

aha....a jak nie masz zonki to tez se bzyknij

CÓŻ JAK CHCESZ kolorowej ,ładniutkiej prawdy to do wróżki ona za kaske powie ci co chcesz!!!co tylko sobie wymarzysz i numery na totka u mnie tylko prawda,jaka by nie była

sluchaj Barnaba, teraz rozmawiamy poważnie - z braku sexu i nadmiaru nudy dostajesz pierdol..a, więc się nie zmieniaj tematu...

NEXT

dobra lece po kartofle ale zajrzę tu jeszcze :o

tak, jestem nieśmialy jak 40 letnia dziewica z wadą wzroku -10 mieszkająca z mamą i pracująca na poczcie, za to ty jesteś zgorzkniala jak spleśniały kartofel i zachowujesz się jak stara burdel mama, obsługujesz jednego i krzyczysz "następny"

spotykalam sie z facetem , na początku widziałam że od tej znajomości oczekuje b.dużo aż to mnie przerażało , ale później zwolnił lekko i byłam zadowolona, spotykaliśmy się było ok , ja już może coś do niego zaczełam czuć , a on się przestał odzywać :o i o co tu chodzi :o