Odechcialo mi się seksu, po 2 latach walki z porno-laskami jakie oglądał mójFace

u mnie nadal to samo kilka dni temu budze sie w nocy, slysze ze moj facet oglada tv, otwieram oczy a tam laski.....szok spalam obok a On ogladał..... znowu ciche dni.....

trzymajcie się - z tym mozna walczyć, trzeba tylko chcieć, wierzyć, ze rozmowa moze pomóc. Naprawde współczuję wam tych cieższych przypadków - wiem jak to boli:( :O

my juz nieskonczenie wiele rozmów przeprowadzilismy, za kazdym razem mowi ze sie postara tego nie robic. 2-3 tyg jest spokoj , a pozniej znowu cos oglada. Jak my mamy żyć, ja czuje sie jak szmata, jak zupełne zero, nieatrakcyjna, brzydka.......On mowi ze przesadzam i ze kocha tylko mnie. I ze to ze oglada czasami wogóle nie ma znaczenia.

dlatego własnie uważam ze internet to ściek, i nie chciałabym miec internetu w małzeństwie, bo za bardzo kusi.. a faceci są głupi i słabi, dla nich to fajna rozrywka walić konia do monitora, brrrr, brzydze sie tego i skręca mnie na samą mysl ze cos takiego moze robić mój ukochany mężczyzna :(:O mała-trzymaj sie

bez sensu sa tacy faceci, zycie nie kreci sie wokol monitora a prawdziwe zycie ucieka im przez palce a oni tak je niszcza:( tez mnie to brzydzi

a jak z nim życ? jak życ z człowiekiem ktorego kochasz a który cie rani? nawet nie moge z nikim o tym pogadac, bo sie poprostu wstydze. WStydze sie ze moj facet oglada laski, ze ja nie mam takiego ciała jak one, ze nie jestem taka. W łozku jestem otwarta i na wiele mnie stac, tylko ze to przewaznie ja inicjuje seks, a tego tez mam dosc, takiego zebrania o seks.

bo jestescie po prostu nieatracyjne dlatego je ogladaja

ciekawe jakby faceci sie czuli jakby ich laski golymi facetami sie podniecaly i nie zgadzam sie ze to z braku atrakcyjnosci tak sie dzieje!!!! psycha moze siadac i poczucie wartosci

a dlaczego nie KAŻESZ mu iść na terapię??? do psychologa?? to jest uzależnienie i trzeba leczyć albo albo - jego wybór

A mnie sie udało. Mój facet już nie ogląda. W końcu zrozumiał i stwierdził, że nie jest z kimś po to by go ranić. Od 2 miesięcy nie znalazłam niczego. Kompletnie. No i nagle ma trochę więcej czasu dla mnie. Trudno było mi w to uwierzyć, że skończył, ale ostatnio zaczęłam mu ufać i nawet nie za często go sprawdzam. Chyba niedługo nie będzie to już potrzebne. Zaczęłam w końcu spokojnie spać i nie mam już koszmarów sennych. A też przestawałam już wierzyć, że mogę to zmienić.

terapia? Moj facet kiedys powiedzial ze psycholog pewnie by Mu sie przydał. Ale to On chyba sam musi chciec isc. Sama nie wiem...... Załamka jak ja Ci zazdroszcze tego spokoju, chcialabym wierzyc ze i mnie kiedys sie uda.Ze bede mogla spokojnie zasypiac i spokojnie isc sobie gdzies z domu , ze nie bede niespokojna co On robi w tym czasie. Bo teraz to prawie nie wyłaze popołudniu. Bez sensu to. Po jego ostatnim wystepie u nas od kilku dni cisza. Nie gadamy ze soba wogóle. Samo szczescie. A w Swieta było tak pieknie......

tyyyy jacek, daruj sobie chamskie komenty, ok? :O załamka -gratuluję! mała -3maj się słońce musi kiedys zaświecić. Ja w to wierzę

czekam na to słonce............pomimo wszystko kocham Mojego faceta, tylko zeby mnie tak nie ranił:(

mal_a jak czytam Twoje wypowiedzi to tak jakbym czytala siebie..

Wiec ja mam takie pytanie do żeńskiej grupy tego tematu: - Czasem oglądam pornole - Mam wielką ochote na moją kobietę - ale nie moge się z nią kochać (brak możliwości w tym momencie) - po jakimś czasie zaczynam wariować i tylko o niej myśleć i moja ochota rośnie ( na nią) - wtedy włączam bo inaczej nie potrafie tego rozładować. - Nie porównuje urody mojej kobiety do tych idiotek z filmów - moja i tak zawsze będzie najładniejsza - Moja chęć kochania się z moją kobietą nie słabnie poprzez oglądanie filmów porno - Czy jestem normalny?

moj facet sobie oglada pornole, ja dostaje bialej goraczki. mowilam mu setki razy ze nie mam ochoty na niego przez te filmy. ale nic nie pomaga. na necie sie nie zna zbytnio wiec na stronki nie wchodzi, ale na dvd ma filmy, to ostatnio porysowalam tepłyty tak ze juz ich nie ogladnie, to teraz wchodzi sobie na allegro i dla doroslych oglada sobie jakies przedmioty. a ile razy bylo tak ze on w lozku robiac te ze mna puszczal sobie filmy, ja dostawalam bialej goraczki, a on twierdzi ze ja nienormalna jestem!! zgroza.... i przez takie rzeczy ja z nim juz nie potrafie zyc... napisalam juz wniosek o rozwod. po swietach wysylam...a mam 23 lata...

dziewczyny, ale o co chodzi? Też jestem Kobietą i nie rozmiem w czym problem, oglądają xxx no i? dlaczego to Was boli/dotyka? współczuje ... bo to strata enerii, życie zbyt piękne jest aby tracić energię na zmuszanie Drugiej Osoby do CZEGOŚĆ... ludzie zmieniają się ale jeżeli tego chcą...nacisk działa wręcz odwrotnie... wciąż nie rozumem czemu to Was zości...

mal_a podziwiam Cię...no faktycznie facet nie jest ok, po co mu to konto??? brak lojalności wobec Ciebie a Ty wybaczasz... ciekawe gdybyś Ty założyła sobie konto, ale nie z zemsty, tylko???właśnie z jakiegoś powodu...bardziej /fem/szowinistycznego/ może nawet spotkała się z kimś... wybaczyłby?

Czytałam kiedyś, że od porno mozna się uzaleznić, i że facet czasem nie może sobie sam z tym poradzić. wtedy może pomóc fachowiec.Pozdr.

ale, uzależnić od oglądania? musiałby być bezrobotny...i non stop siedzieć przed monitorem w końcu w czym problem? jeżlei jesteśmy w danej chwili oddzielnie, a on chce sobie SAM poświntuszyć przed XXX...NIE ROZUMIEM tylko skąd tyle negatywnych emocji u dziewczyn dlaczego? takie zadrosne jesteście?

Wspolczuje tym, ktorzy maja takie problemy. Ale powiem Wam, jesli zdaza sie to niezbyt czesto, to jeszcze nie ma problemu. Jestem dziewczyna. Czasem zdarza mi sie masturbowac - nie umiem inaczej - tylko porno trailery, dwie minuty i tak odjezdzam, ze moj facet nie jest mi w stanie tego dac. Byc moze kiedy bedziemy razem mieszkac wspolzyc regularnie to razem nauczymy sie orgazmow. Bo moje sa slabe i nie zawsze. Mimo to milosc fizyczna z moim ukochanym jest najwspanialsza rzecza. Tego nie zastapi zaden film porno, zaden wibrator ani zadna masturbacja. Przed moim chlopakiem ukrywam, ze ogladam czasem takie filmy. Po prostu nie wiem, co by pomyslal. Wole byc przed nim \"nieskazitelna\". Wiem moze to i smieszne, a moze zalosne, ale wlasnie boje sie takiej jego reakcji, jak Wasza teraz. Ze niby to go nie kocham, nie podnieca mnie itd... A ja widzac tych kotlujacych sie ludzi z sex-filmikow wcale nie mam na nich ochoty. Liczy sie tylko to, aby sobie pomoc. Sorki za tak dlugi post. 3majcsie sie wszyscy!

Olusiaczek, właśnie no myślę, że o TO CHODZI wiec czemu dziewczyny wkurzają się? i kłócą o to?

a ja mam prawie 50 lat i całe życie spieprzone przez TV ! Zaraz po ślubie zaczął i do tej pory ....Nie pomagał płacz, prośby, nic. Wykończyłanm się psychicznie-straciłam pracę , nie mam siły żyć! Nie wiem jakim cudem wychowałam dzieci. A on ciągle przed ekranem.Ale stara już jestem i teraz nic nie bede zmieniać! Szkoda,że wcześniej nie było kafeterii. Był to dla mnie temat wstydliwy a z pomocy psychologa nikt wtedy nie korzystał. Cierpiałam i cierpię nadal.

.....coś poradzi!?

co można poradzić ? To wszystko zalezy od charakteru człowieka. Jest tez wiele kobiet uzależnionych od porno, a facetów jeszcze więcej. Trzeba sie dogadac - wywalić kawe na ławe, powiedziec o swoich obawach i wątpliwościach, nie dusić emocji w sobie. Hmmmm...... tłumaczy się to często tym, ze męzczyzna MUSI bo taka jest JEGO NATURA. hahaha. Ja też lubię popatrzeć na fajnych facetów. tez mogłabym net zalozyć i oglądac kolesi - bo byliby baaaaaaaardzo łatwo dostępni, kilka klików i mam galerie, filmiki tez by sie znalazły. Mogłabym pooglądać - a co. Ale wiem ze zrobiłabym tym przykrość mojemu facetwi - np oglądając filmy gejowskie lub 2m+k. oczywiscie tłumaczyłby ze on nie oglada czegos takiego - ale zaraz ,zaraz, ja mogłabym tłumaczyć \'kochanie, ale mnie to tak bardzo podnieca, to silniejsze ode mnie , i tak mi sie podobasz, i tak cię kocham, a to ze oglądam masturbujących sie modeli, striptizy czy pieszczących sie facetów nie ma żadnego znaczenia!\" . ciekawe jaka by była reakcja. Podejrzewam ze bardzo podobna do mojej. Złość, jakis rodzaj chorej zazdrości, żal, wreszcie może kompleksy, wymikające z tego ze ogladałabym np zajebiscie przystojnych kolesi o zajebiście fantastycznych kształtach i idealnych wymiarach. I tylko takich. To na pewno moze dałoby do myslenia? Sama nie wiem. Jesli chodzi o ten temat... ciezko napisac wiecej niz juz zostało napisane. Myślę ze najprościej załozyć, ze się MUSI oglądać bo to czy to. :O:( pozdrawiam wszystkich i zycze powodzenia w nowym roku 2007

Proszę Cię Kochanie tu przy wszystkich - wybacz mi... Zrozumialem, że to co robiłem było złe. Chce z tym skończyć, nie tylko dla Ciebie ale przede wszystkim dla siebie, dla Nas... Wiem, że dla Ciebie naprawdę warto się starać, bo jesteś wartościową kobietą, przy której czuję się szczęśliwy. Trudno mi ubrać w slowa to co teraz czuję - po prostu wstyd mi... chciałbym Cię przeprosić. Ty dawałaś mi siebie, a ja nie umiałem tego docenić. Teraz już wiem, że mogę wiele zmienić - chcę się oczyścić, chcę żebyś mogła powiedzieć - mój facet jest od tego wolny... Wiem, że to tylko słowa, jednak tym razem postaram się, aby nie była to tylko kolejna niespełniona obietnica. Wierzę, że słońce jeszcze dla nas zaświeci... Podaj mi rękę nim całkiem zwiędnę...

ostatni post wzruszył mnie jak nic dawno mnie nie wzruszyło. Pisze to wspaniały człowiek. takie słowa jak wyzej dark blue dają wielką nadzieję

chcialabym usłyszec te słowa z ust mojego faceta..........bardzo bym chciala. I chcialabym zeby On wierzył w to co mowi i zebym ja tez uwierzyła.......

Cudowne słowa mądrego i wartościowego faceta Mała- uwierz ze będzie lepiej, trzeba duzo rozmawiać i nie ukrywac swoich uczuć. Jak mu naprawde zalezy - zrozumie.

uwierzyc? mam takie chwile, ze wierze w to, trwa to 2-3 tygodnie. Pozniej jakis wyskok Jego i wszystko w to co wierzyłam znika. Jednak nadal chce wierzyc, ze On z tym skonczy.Ze to na mnie bedzie patrzył z zachwytem, ze to On zainicjuje seks, ze filmiki xxx nie beda mu potrzebne....