Odechcialo mi się seksu, po 2 latach walki z porno-laskami jakie oglądał mójFace

zgadzam sie w 100% z powyzszym postem.

przed chwila dzownil, płakał... prosil zebym wrocila i ze nie chce mnie krzywdzic ze miejsca znalezc sobie nie moze, ze lazi bez celu po mieszkaniu, ze go boli, echhh

wiesz co mała.. to c.i.p.a a nie facet...:O

aha - mogłas mu powiedziec żeby sobie porno pooglądał, moze mu sie milej zrobi, ze nie bedzie miał i ciebie i porno, tylko niech w końcu sie qrna zdecyduje. zobaczysz ze zmieknie jak bedziesz twardo stac przy swoim.

dokładnie, tylko nie dzień, dwa popłacze i będzie ok - dwa tygodnie - co najmniej - aby miał czas naprawdę przemyśleć a nie tylko dostosować się do nowej sytuacji, bo tak właśnie nazywa się to co teraz robi

? Oczywiście, że tak. Widocznie nie doszłaś jeszcze jednak do granicy. Pomyśl tylko co będzie, jak do niej dotrzesz za parę lat... Obrócisz się wstecz i zobaczysz ile straciłaś z tym facetem. Jedna z forumowiczek ma tu rację: chcesz mu pomóc? Odejdź. Jeśli nawet utrata ukochanej kobiety go nie przebudzi, to jest stracony, dlaczego masz tonąć wraz z nim? Postaw twardy warunek: LECZENIE, TERAPIA. I nie dawaj się przeprosić, dopóki nie będzie wyraźnie szedł ku zdrowieniu. To jedyny sposób. Tyle, że Ty tego nie zrobisz...

ja, że znów mu wybaczyła, popłakali oboje, nadal z nim mieszka, a za kilka tygodni znów będzie to samo :o

do co obstawiacie...... myslisz ze zycie to loteria? Twoja wypowiedz byla podła....ale na szczescie nie wszyscy tutaj są tacy jak ty. Bezmyślni. A ty obstawiaj dalej, pozdrawiam ;)

mal_a jesteśmy z tobą ..nie poddawaj się..zostaw faceta na miesiąc samego..niech sobie priorytety w głowie poukłada..i wtedy dopiero będziesz wiedziała czy jest wart...i czy TY i WASZ związek jest dla niego priorytetem...a nie jakieś lachondy... bądź silna i się trzymaj mocno...walcz o swoje i nie daj sie traktować jak szmate

dla niego jest ważniejsze trzepanie konia na porno niż ty mała.. przykre.. zostaw go, nie wygrasz z nim, i tak bedzie to ogladał, będize ukrywał, ty naprawde wierzysz ze bez psychologa mu pomożesz?

ja takiego typa zostawilam, na nic bylo moje proszenie, płakanie, kłotnie. on oczywiscie kasowal historię i ukrywał pliki. potem sie przerzucil na ogladanie stron sklepow www z bielizną - że niby dla mnie chce coś kupić ... szkoda ze niczego nigdy nie dostałam. jasne ze decyzję o rozstaniu okupiłam morzem łez, bylismy ze soba bardzo dlugo, ja w tym czasie przez te jego wybryki wpadlam w depresje, ale stało się to w takim momencie ze jak już było po wszytkim - on się wyprowadził, to po prostu mi ulżyło!!! dotarło do mnie że to była najlepsza decyzja mojego życia i ze nie pozwole się nikomu niszczyć. stopniowo się podnosiłam i patrzalam w przyszlosc z nadzieja na prawdziwą milosc i szacunek. teraz mam nowego cudownego mężczyznę, dzięki ktoremu czuje się najpiękniejsza i najbardziej pożądana, który mi codziennie udowadnia, ze zadna pusta wypudrowana lala z filmiku się do mnie nie umywa, ze z taką osobą nie da sie stworzyc rodziny, nie da sie zaufac, nie da sie kochac i po prostu byc. nie da sie stworzyc tej magiczej milosnej nici namietnosci, pożądania, uwielbienia i ciepła. to co ogladamy traktujemy bardzo lekko, z przymruzeniem oka, czesto jako inspiracje do naszego seksu. i powiem wam jeszcze cos, w poprzednim zwiazku seks byl bardzo przedmiotowy, ja nie czulam sie kochana i zaspokojona, wszytko bylo puste i mechaniczne. a teraz to po prostu brak mi slow jak jest cudownie, obu stronom. kochamy sie bardzo czesto, nawet po kilka razy, mamy do siebie ogromny szacunek dzieki czemu kazde z nas czuje sie wyjątkowo

Mala tak wlasnie powinnas zrobic!!to jest jedyne wyjscie!jesli chcesz cos zmienic w swoim zyciu.Innego wg mnie nie ma.On bedzie to robil caly czas,nie oszukuj siebie.A przeciez chcesz byc szczesliwa...............Czego Tobie z calego serca życze!

mala doskonale cie rozumiem. moj facet jest ze mna od prawie 4 miesiecy, znamy sie dluzej, ma pelno takich filmow w komputerze, a ostatnio znalazlam plik pt jego ex- fotki i mini filmiki erotyczne z czasow gdy byli razem, ten zwiazek byl najdluzszy w jego karierze, trwal kilka lat, nie sa juz razem od 3 lat, mieszkaja w innych krajach i choc mowi ,ze juz nic do niej nie czuje i zalezy mu tylko na mnie i ze mna chce ulozyc sobie zycie to jednak czuje straszny bol w sercu za kazdym razem gdy odpalam kompa...no i po tym wszystkim totalnie odechcialo mi sie seksu. dodatkowo kilka jego uwag ostatnio wypowiedzianych na rozne tematy pokazalo mi ,ze tak naprawde to chyba go nie znam i teraz jak wie, ze go kocham moze sobie pouzywac..zaczynam powaznie zastanawiac sie nad przyszloscia naszego zwiazku,to nie jest normalne jesli facet majac kobiete z ktora jak twierdzi jest mu rewelacyjnie w lozku oglada takie rzeczy, czasem przy mnie wnecie zajrzy na rozebrane strony, a na moje uwagi, ze mnie to boli, smieje sie mowiac ,ze to przeciez tylko zdjecia, a to ze mna mieszka...juz brak mi sil..

dodam,ze nie jestesmy nastolatkami, on ma 34, ja 26 lat wiec takie potrzeby sadze, ze mozemy zaspokoic w inny sposob

ty juz mieszkasz z facetem? to jak ty chcesz by cię traktował jak godzisz sie na cos takiego? :O

przeczytaj uwaznie, znamy sie juz dlugo, a na powaznie jestesmy ze soba 4 miesiace

:O no dobra, a rozmawialiscie o tym ze nie chcesz by ogladał?

ehh mała ty widzisz podłość u anonimowej osoby z sieci, która w sumie prawdę powiedziała, a nie widzisz podłości swego faceta, który cały czas cię tak traktuje?? sorry, ślepa czy głupia??:o ty nie chcesz za cholerę zrozumieć ze twoj facet to manipulant - nie muszę go znać by z tego co piszesz mieć taką pewność i czego ty oczekujesz? grupy wsparcia? wspiera cię tyle osób w walce o godne życie a ty i tak masz to, za przeproszeniem, gdzieś. po co się angażuję w twoją sprawę już sama nie wiem, ale kurcze kobieto ogarnij się - dorosła jestes a dajesz się spławiać jakiemuś fagasowi któremu wygodnie tak - i ciepły domek, i posprzątane i ładne laseczki na monitorze i w wyobraźni czekasz az zacznie swoje wyobrażenia urzeczywistniać z takimi właśnie upudrowanymi panienkami? powodzenia.. historię mu sprawdzasz, ale co w czasie pracy, lub gdy ty wychodzisz, robi nie skontrolujesz.. jak się chce coś ukryć to się ukryje - ile razy już się o tym przekonałaś.. zaczynam myśleć że jesteś takim bluszczem, który oplata a potem gdy nadchodzi moment, że może swoją podporę stracić, zaciska jeszcze bardziej - oboje powinniście iść do psychologa - na terapię par, bo wasz związek jest straszny, to na pewno miłość nie jest.. nie obruszaj się, nikt oprócz ciebie samej nie chce ci krzywdy zrobić

podpisuję sie pod powyższą wypowiedzią jest w niej wiele, wiele racji :(

ja sie nie obruszam, tylko uwazam ze napisanie "co obstawiacie" to przesada. Tą wypowiedz to akurat mam gdzies juz teraz. Moze komus ulżyło.....

ale po tym wszystkim mała wiesz.. mysle ze twój facet nie przestanie oglądac bo jest po prostu od tego uzależniony i bez psychologa ani rusz. Nie patrz na jego babskie mazgajenie się, bo on naprawde chciałby miec posprzątane, ugotowane i jeszcze laleczki na kompie i walenie konika. Aby nie ruszył krok dalej i nie zaprosił takiej upudrowanej lali do domu pod twoja nieobecność lub by si nie udał do agencji.... nie chce uprawiać czarnowidztwa, ale musisz cos z tym zrobic, postawic sprawy jasno nim bedzie za późno.

daj sobie powiedzieć: to juz nie jest milosc tylko uzależnienie, niemożność i niechęć do zmiany, strach i wstyd przed niewiadomo czym. znam to z autopsji. wyjścia są 2: albo zakończyć to i nie załować, szukać nowej "zdrowej" milości, albo rzeczywiście iść razem uczciwie na leczenie, ale tu dużo zależy od partnera. mój nie chciał się leczyć, nie chciał psychologów ani poradni.

dokładnie, bereciku :) mała ty masz 30 lat jak dobrze pamiętam? uważasz więc że to co najlepsze już za tobą?? że teraz to już płynę z prądem i się nie wychylam, żeby nie ryzykować los sam za ciebie zdecyduje - niestety

mowilam mu,ale on nie widzi w tym nic zlego, jak mpowiedzialam ze zaczne ogladac filmy z facetami i podziwiac ich ogromne penisy-wcale mnie to nie ciagnie;)stwierdzil ze jak chce to moge, mu to nie bedzie przeszkadzac...na tym koncza sie nasze dyskusje na ten temat

przeczytaj bad_girl ten topic od początku, będziesz wiedziała co cię czeka - na przykładach - tylko ty wyciągnij odpowiednie wnioski pozdrawiam aha, oczywiście nie wszyscy faceci są tacy sami, ale schemat postępowania w uzależnieniu zawsze powielany jest, przez każdego, tak samo - poczytaj mała troszkę psychologii, jeśli masz odwagę

mała - a wy planujecie ślub? jestescie zaręczni? macie dzieci?

znowu walkujecie ten glupi temat ?:)

taka mnie jeszcze refleksja naszła.. w waszym związku są dwie osoby uzależnione - twój facet od porno, a ty, mała, od niego - dlatego nie uda wam się, nie w ten sposób jednak jesteś bluszczem, który ginie razem ze swoją podoporą, bo nie chce sobie wyobrazić, że jest inne zycie

:O