czas na dziecko!

SILVANA----> STUDIUJE PSYCHOLOGIE

Silvana poradziłaś już sobie z tymi meblami? a tak w ogóle to dzień dobry :)

Cześć ! Melduję się z rana :) Ale u nas pochmurny dzień.

a nad morzem słoneczko :) całe szczęście bo na jesienną pogodę najlepsze było 10 min w solarium a jak mi się uda zajść w ciąże to lipa

Silvana chyba wciąż walczy z meblami ;) Aisata - rozpoczęłaś starania już na dobre, prawda ;) ? Kiedy testujesz ?

tzn, jeszcze tak do końca to nie, tzn zdażyło nam się ostatnio \"poprzutulać\" bez żadnego zabezpieczenia i do końca ale chciałam jeszcze poczekac do następnego okresu, mam do wizyte u dentystu na 12.10, i usg chciałam zrobić, ale nie mam nic przeciwko żeby nam się udało wpaść teraz

i wniki krwi chciałam zrobić, poza tym mam wesele za tydzień... i tak zrobie test czy nie \"nabroiliśmy\" tym przutylaniem zanim pójdę na to wesele bo nawet wina się nie napije

Dobrze, że mi przypomniałaś o dentyście. Też muszę się wybrać na \"tortury\" ;) Zastanawiam się też nad szczepionką przeciw grypie, tylko nie wiem, ile trzeba odczekać po szczepieniu z ciążą. U mnie w pracy dzisiaj jest masakra - nie wiem, za co mam się brać.

a ja właśnie mam luzy w pracy, nie wiem czy to dobrze bo dzień się ciągnie niemiłosiernie, o szczepieniu na grype nie myslałam ale żółtaczce tak, chociaż to chyba nie jest obowiązkowe i trzeba po tym długo czekać. Na nny forum przeczytałam przed chwilą, że dziewczyna miała torbiela jajnika więc już dziś umawiam się na usg, bo nigdy nie miałam robionego, trochę spękałam...

robiłyście już wszystkie? np na toxo, różyczke, cytomegalowirus, no i pasowałoby sie zaszczepic przeciwko zółtaczce. Bo ja też myslałam o szybkim zajściu, co prawda przez 2 cykle się nie udało ale koleżanka poradziła mi najpierw zadbac o badania. Aha no i obowiązkowo dentyste zaliczyłam

Na wiosnę robiłam komplet badań: morfologia, OB, toksoplazmoza, cytomegalia, hormony tarczycy,(TSH, fT3, fT4), cytologia, czystość pochwy. Jedynie miałam za wysokie IgG cytomegalii, ale zrobiłam powtórne badanie i IgG spada. Na żółtaczkę jestem szczepiona. Pytałam ginekologa o różyczkę, czy powinnam się szczepić powtórnie (byłam szczepiona w wieku 14 lat), ale powiedział, że jeśli nie trzeba. Trochę się zdziwila, ale chyba mu zaufam.

Proszę - już sto wpisów :)

dzisiaj ide po skierowanie na wyniki krwi a w poniedziałaek umówiłam sie na usg, ciekawa jestem co mi powie gin, jak tylko wszystko będzie ok to od poniedziałku zaczynam starania na całego

Aisata - w takim razie życzę owocnych staranek ;) Na mnie musisz jeszcze poczekać ok. 2-3 tygodnie. Ostatnio odwiedziłam koleżankę w 7 m-cu ciąży - ma taki fajny wielki brzuszek - też bym taki już chciała :) Będziesz robiła tylko morfologię ?

właśnie wróciłam od lekarza, robie morfologie z rozmazem, ASPAT, ALAT, cukier w surowicy i badanie ogólne moczu. W poniedziałek ide do gina na usg to może on każe mi zrobić coś więcej :)

Udało mi się teraz zarejestrować do dentysty- wizytę mam dopiero za 2 tygodnie, ale warto poczekać, bo to jest świetny stomatolog. Zmykam do pracy. Do poniedziałku pa, pa

Ja dentyste mam umówionego na 12 października :( tez długo trzeba czekać

cholera, mam zapalenie pęcherza :( pierwszy raz w życiu, okropne. Ide na 17 do gina, nie wuem co mi przepisze bo nawet nie wiem czy jestem w ciązy czy nie, na test vza wcześnie, ale kanał :(

Aisata - co u Ciebie ? Biedna jesteś z tym zapaleniem pęcherza - ostatni raz miałam to cholerstwo, jak zdawałam prawko jazdy 3 lata temu. Czekałam na egzamin kilka tygodni i mimo choroby musiałam iść na plac manewrowy. Byłam przekonana, że nie zdam, bo zamisat skupić się na pachołkach, liniach, marzyłam o WC. Oj jak marzyłam ... A jeżdzie po mieście nawet nie chcę wspominać. A jednak zdałam :) Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.

dzięki Kirra1, juz czuje sie dobrze, w zasadzie to nie mam juz żadnych dolegliwości a do 8 mam zwolnienie lekarskie :) jutro ide do lekarza, zobacze co mi powie, acha, i po wyniki krwi i moczu jutro galopuje więc będzie miała pełny obraz mojego stanu zdrowia, chciałabym już zacząć starać sie o maleństwo, może będę juz mogła... pozdrawiam p.s. myslałam ze nikt tu juz nie zagląda :)

Zaglada,zaglada:) I nawet kciuki trzyma za Was:)

siemasz Elevinka, a jak sie sprawy maja u Ciebie?

U mnie nic ciekawego.Nadrabiam zaleglosci na uczelni.Troche nabroilam ale jak tu sie uczyc kiedy w glowie bylo mi tylko dziecko.Jutro ide do dziekana.Zjebka murowana:)O dzidzi moge tylko marzyc.Wszystko zaczyna sie nagle komplikowac.Pojawily sie problemy z praca,kasa ...Moze to i dobrze ze nie jestem w ciazy.Moja praca magisterska chyba tez moglaby zaszkodzic dziecku bo bede robic doswiadczenia z trujacymi zwiazkami.Tak wiec nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo.Tyle u mnie.Aisata a jak tam Twoje wyniki?Mam nadzieje ze wszystko dobrze.Pozdrowka:)

wyniki ok, mam małe niedocukrzenie ale to pikus, z pęcherzem też juz wporządku, wczoraj brałam ostatni antybiotyk, od poniedziałku działamy :) w pracy na pewno sie ułoży, na studiach tez, nie zamartwiaj sie na zapas. a kasa... mój mąż mówi, że kasa zawsze daje się zorganizować, ze nie warto sie zamartwiać na zapas bo człowiek to taka istota że jak go coś przycisnie do muru to potrafi wymyslec cuda. Bedzie dobrze, trzymaj się :)

SUPER ZE WYNIKI MASZ OK:)ZYCZE OWOCNEJ NOCY:)

Teraz to naprawde nikt tu nie zaglada.Mam nadzieje ze to dlatego ze wszystkie intensywnie pracuja nad dzidzia:)