nauczcie mnie gotować zupę POMIDOROWĄ z ryżem

ona jest bezglutenowa, być może właśnie chodzi o to, ze Twoja koleżanka na gluten jest uczulona ;) a chcesz na słodko zrobić czy może wytrawny farsz?

nie wiem dokladnie na co jest uczulona, ona tak tylko wspomniala gdy chciala sie upewnic ze zupa jej nie zaszkodzi a nalesniki obejetnie jakie zrobie, bo Ania (ta kolezanka) mowila ze lubi nalesniki ale nie moze jesc ich od kilku lat:( dlatego znowu radze sie WAS bo w doradzaniu i naukach gotowania jestescie the best:):) chcialbym jej zrobic niespodzianke takim "nieszkodliwym" nalesnikiem kiedy bedzie u mnie znowu:)

No mi właśnie dieta bezglutenowa przyszła do głowy :) Jestem pewna na 99% ;) Naleśniki z tą mąką będą super, tylko pamiętaj o trzymaniu ich pod przykryciem, żeby zmiękły :) Ja na słodko nie lubię za to w wytrawnych jestem mistrzem :D

Blondi, w takim razie podaj mi jakis Twoj najbardziej ulubiony przepis na takie "wytrawne" nalesniki:) a czy wiesz moze a jakich jeszce produktach znajduje sie ten g;uten??

http://www.celiakia.pl/ http://pl.wikipedia.org/wiki/Gluten okazuje się, ze można kupić też mąkę pszenną pozbawioną glutenu :) Hmmm to ja Ci podam jakie robie a Ty wybierz: -Z mięskiem z piersi kurczaka z sosem czosnkowym -z mielonym i kaszą gryczana i sosem pomidorowym- -ze szpinakiem i serem mozarella i sosem pomidorowym -warzywno-serowe z trzema sosami :D

kurcze, wszystkie brzmia apetycznie no ale moze chociaz podaj mi przepis na te z kurczakiem i jeszce te ze szpinakiem:):) :D

Z kurczakiem prościzna: Piersi z kurczaka kroję w kosteczkę i dość mocno przyprawiam: sól, pieprz, pieprz ziołowy, curry, chilli, słodka papryka, imbir, czosnek i przysmażam na oleju. Nakładam na nalesniki i zawijam je jak krokiety. Sos: jogurt naturalny, czosnek, feta rozkruszona, koperek, odrobina soli, pieprz - mieszam wszystko razem. Przed podaniem naleśniki na patelnię i przysmażyć :) polać sosem i wcinać. :) Zaraz podam na szpinakowe ;)

super, chyba dam rade zrobic:) czekam na szpinakowe:D

Farsz szpinakowy: szpinak mrożony wrzucam na patelnię z uprzednio przesmażoną na oleju cebulką, gdy już się rozmrozi, solę, pieprzę, dodaję chilli, słodką paprykę, pieprz ziołowy, oregano, czosnek, odrobinę cukru, mały kubeczek śmietany, tarty żółty ser i pokrojona w kostkę mozarellę. Farsz w naleśnik także jak krokiety, przed podaniem również na patelnię. Gorace posypuję tarkowanym serem żółtym i polewam sosem pomidorowym (albo jakimś gotowym ze słoiczka, albo robię z pomidorów z przyprawami) :)

Blondi jestes wielka!! Swoja drogą to niezla z Ciebie kuchareczka:D

:D To moja pasja ;)

mam nadzieje ze jak kiedys jeszce bede potrzebowal pomocy to Cie tu znajde:)

Jakby co to wołaj ;)

oki, bede krzyczal dopoki mnie nie usłyszysz ;)

Wiem ze już op fakcie ale GRATULUJĘ JARKU(...). :) oBY WIĘCEJ TAKICH MĘŻCZYZN. A ja dodaję: - pieprz czarny w kulkach, -curry lub kurkumę (w sladowych ilościach podnosi walory smakowe zupy w jej po prostu nie czuć), - listek laurowy oczywiście -cebulkę podsmażaną - kostkę rosołową - paprykę słodką (dwie szczypty ;)) - łyżeczkę cukru - odrobinkę majeranku, tymianku lub oregano Ryż gotuję ZAWSZE w zupie. Uwielbiam po prostu taki:)

dzieki zajebista;) (świetny nick, hehe) jesli ktos ma ochote to niech wpisuje swoje przepisy na INNE ZUPY moze dzieki Wam naucze sie gotowac:D

No, to dodaję na rosół choć skopiowałam swoją wypowiedź z innego topicu:) Gotuję kurczaka z kawałkiem wołowiny. Jak zbiorę szumy daję: kostkę rosołową, sól, marchew(lubię 2-3), seler, pietruszka, por(po kawałku), przypaloną cebulę, kilka ziaren pieprzu czarnego, mały ząbek czosnku, liśc laurowy, gałązke lubczyka. na małym ogniu pyrka sobie jakieś półtora godziny. Ojjj... az mi ślinka leci

oj przyda sie przepis, przyda:) rosół i jarzynowa to moje ulubione zupy:D a ta przypalona cebula?? tzn? chodzi o to kladzenie cebuli na nagrzanej plycie?? cos kojarze takiego, ale nie wiem czy o to chodzi? Zajebista, podaj mi jakis latwy przepis na jarzynowa:):) jesli masz chwike oczywiscie:):)

a tego kurczaka calego gotujesz, tzn takiego kupionego w sklepie (bez wnetrznosci)??? czy tylko np udka

Ja kładę obraną całą cebulę albo na takiej małej płytce nakładanej na palnik albo bezpośrednio na palniku z malutkim ogienkiem. Jak się poprzypala na czarno (trzeba ją obracać) nie zrywasz tej spalenizny tylko do gara z tą cebulą! Kurczaka to albo całego -wtedy gar taki 7 litrowy bo warzywa tyeż Ci zajmą sporo miejsca. Ale zazwyczaj ajk gotuję na 2osoby to wrzucam udka, 4 albo 3. Kurczak cały ze sklepu, ale one są już wypartoszone. Trzeba tylko wypłukać i powyrywać pazurkami resztki wnętzrności ze środka, tak doczyścić i wypłukać. Niektórzy zostawiają w środku płucka ale ja wszystko na wyrzucam. Mogą też być same skrzydełka +korpus. Nie polecam gotować na piersiach bo nie mają tłuszczu, zostaw je na coś innego. A! No i nie może byc tak, że na wielki gar dasz 1skrzydło lub nóżkę bo rosół nie będzie miał tego smaku. Generalnie mięso z warzywami może stanowić1/2, 1/3 objętości garnka. zaraz coś skrobnę o jarzynowej:)

Kurczę blade, dawno nie gotowałam jarzynowej ale rzucę taką najprostszą wersję którą można szybko zrobić po powrocie z pracy. Możesz najpierw obgotowaćw wodzie kawałek mięska jakie lubisz (do tego kostka+sól do smaku)-(Niektórzy robią bez kostek) i pół cebulki pokrojonej w kosteczkę. Daj pieprz czarny w kulkach, listek, szczyptę słodkiej papryki, jakiegoś ziela suszonego z torebki odrobinkę, odrobinkę curry. (Ja używam wielu przypraw w małych ilościach, dla dodania smaczku;)) Jak mięso będzie już miękkie, a bez mięsa - kiedy wywar będzie Ci smakował;), wrzucasz mrożonkę warzywną (najtaniej w dużych marketach). ja osobiście lubię z kalafiorem, fasolką - jest duży wybór). Wtedy już stój przy garze i pilnuj żeby się nie rozgotowało (koło 10min.) Jak warzywka zmiękna, wlewam tak 1/3 szklanki mleka, wtedy zupka nie jest kwaśna tylko taka delikatna:) Wyłączam gaz no i można już jeść! Jeśli lubisz możesz zaprawić śmietaną: 1-2 łyżki śmietany rozprowadzić w kubku z małą ilością zimnej wody (trzepaczką lub drewnianą gwiazdką;)) Wlać do zupy zdjętej z ognia, mieszając. Już nie gotować. Smacznego. Echh... zazdroszczę Ci tych podróży kulinarnych:)

I żebyś mnie żle Jarku(...) nie zrozumiał, na 2 osoby nie gotuję 4 udek i całego kurczaka;) To by było!!!! Kawałek wołowiny dodaję jak mam, jak nie mam -to nie mam;) Ale ja tak kocham rosół że jak go już ugotuję to zazwyczaj też zajadam go na kolację aż się skończy:) Powodzenia!

A jak zostanie Ci rosołek, na drugi dzień dodajesz koncentratu pomidorowego, troszkę mleka i śmietany, jakies ziółko opcjonalnie i masz rewelacyjną pomidorową!

A jak zostanie Ci rosołek, na drugi dzień dodajesz koncentratu pomidorowego, troszkę mleka i śmietany, jakies ziółko opcjonalnie i masz rewelacyjną pomidorową!

dzieki zajebista:):):) naprawde WIELKIE dzieki:D:D dla Ciebie:) wszystkie przepisy sobie pokopiowalem... niedlugo kucharek bedzie ze mnie....hehe

no i tak sobie teraz mysle, jak ugotuje rosół na udkach to gdy juz wyjme takie ugotowane miekkie mieso to przeciez moge pozniej takie udka chwile posmazyc na oleju z cebula:) to tez bedzie dobre:) czyli reasumujac robiac rosol mam tez odrazu drugie danie:D:D super:) a tak w ogole to ta przypalana cebula co wnosi do zupy? ona daje jakis specyiczny smaczek? a wiecie co? Jutro na obiad zrobie sobie jarzynowa wg.przepisu zajebistej:):) ciekawe jak mi wyjdzie:)

hmmm, zastanawiam sie jeszcze nad tym rosolem....hehe wciagnelo mnie to gotowanie (a raczej planowanie gotowania;) ) jak gotuje sie rosol to tez najpierw trzeba wlozyc do wody samo mieso, gotowac je az bedzie miekkie i dopiero potem kostka rosolowa i warzywa, tak? ile mniej wiecej moga sie gotowac takie 3 udka zeby byly miekkie?? a moze jednak wszystko jednoczesnie wklada sie do gara (tzn mieso z warzywami)?? i co z tej wolowiny dac dodatkowo razem z kurczakiem?? ja kiedys usmazylem na masle takie kotlety z poledwicy wolowej, pyszne byly, ale cholernie drogie to mieso:(

rosół: mięcho wrzucasz do zimnej wody, wtedy się \"więcej\" z niego wygotuje. jak już zawrze zmniejszyc gaz, żeby tylko pyrkało - jeżeli się będzie kotłowo w garnku to rosól zmętnieje. Cebula przypalona - chyba smak daje jakiś inny, chociaż ja myślę, że to jedno z guseł nad garnkiem odprawianych żeby się udało (teżtak robię z przyzwyczajenia i bez zastanowienia) - i zostawiam na cebulli trochę czerwonych łusek - rosół nabiera mocniejszego koloru :)

udka ugotują się szybko, jeżeli mają byodsmażane to trzeba uważa, żeby sięnie rozgotowały Dziewczyny, ja myslę, że któras z nas nas wypuszcza :) :) :) , ale sympatycznie :)

pomidoro podał najlepszy przepis!