przerwa po tabsach

Ech, nie kupiłam tabletek. Po prostu tyle pracuję że mam problem z uzyskaniem recepty na tabletki antykoncepcyjne (i niech mi ktoś powie że one są dostępne w naszym kraju..). Dzisiaj powinnam brać już trzecią... No nic, może wezmę od jutra ale tak się zastanawiam że skoro już tak się złożyło to może zrobić tą zalecaną przez niektórych przerwę? Biorę tabsy na okrągło od prawie dwóch lat, co miesiąc pełną dawkę tych hormonów. Mam dość. Kompletnie nie mam ochoty na seks. Więc doradźcie mi, dziewczyny, co robić. Jak inaczej się zabezpieczać przed niepożądaną ciążą? Jak długa powinna być przerwa. Czy mogę tak po prostu przestać brać tabsy po skończonym opakowaniu? Kiedy do nich wrócić (są bądź co bądź wygodne w stosowaniu)?

to może inaczej: gdy zażywacie tabsy antykoncepcyjne to robicie przerwy w braniu co jakiś czas, jak często i na jak długo?

Ja tez odtsawilam tylko przez to ze nie moglam isc po recepte .bralam przez 6 mcy .i chyba moja przerwa bedzie trwala 2 mce a potems kocze po tabletki bo jakos nie mam zaufania co do innych metod ..

a powiedz mi, czy zauważyłaś jakieś zmiany w sferze seksualnej? bo ja po prostu nie czuję przyjemności z seksu a kiedyś tak nie było i jeśli miałaby mi wrócić, to już na to konto pomęczyłabym się z innymi sposobami zabezpieczenia