Czy po powrocie do domu z pracy/szkoły przebieracie się w coś wygodnego?

Powiem wam szczerze, że nie umiem funkcjonowac w domu w normalnym ubraniu. Zawsze muszę się przebrać w jakiś wygodny miękki dresik. Poza tym mam wrażenie, że ciuchy się bardzo niszcza w domu.

heheh ja też kocham mój dresik :)

w piżame juz

oczywiscie

tak:)

Ja tez nie czuje sie jak w domu, dopoki nie przebiore sie w cos domowego :)

zawsze:)

ja tez odrazu sie przebieram tak samo jak mam jesc kolacje to ide sie najpierw kompac a potem dopiero jedzonklo :]

ja również od razu jak przylece to zmieniam ciuchy na co komfortowego:)

Ja bym wolała chodzic elegancko w domku, ale każą mi sie przebierać zaraz po przyjściu;-)

Od razy wygodna piżamka,bardzo sie mecze jesli mam siedziec w domu w ubraniu :)

przystojniak zapuka do twoich drzwi?

zawszę się przebieram, po co w domu miałabym siedzieć elegancko ubrana?? w domku ma być wygodnie -spodnie dresowe:)

Absolutnie tak:) W innym wypadku nie doprała bym wyjściowych ciuchów po gotowaniu obiadu lub kolacji:( mam takie "szczęście", że zawsze muszę się czymś zachlapać lub poplamić:/

a przynajmniej zmienić spodnie, bo nie usiadłabym na niczym we własnym domu, jeżeli wcześniej siedziałam na uczelni, w autobusie, na ławce:o Brzydzi mnie to...

A w co się ubrać po domku ? zawsze ubieram się do pracy dość konserwatywnie (kancelaria więc muszę ) a po domu wolę luźniej ale nie wiem w co... bo często ktoś do mnie wpada bez zapowiedzi ... pliz poradzcie w dresie wygodnie ale trochę mi głupio... może niesłusznie?? Dajcie jakieś przykłady...będę wdzięczna...Aha mam 22 lata 160 cm południowy typ urody szczupła ...

no wiesz?? glupio Ci?? dlaczego niby?? ja teraz w te upaly to chodze w samej koszulce, bez bielizny oczywiscie :D

Ja po domu noszę wygodne czarne spodnie dresowe, takie szerokie i do tego zakładam różne, kolorowe koszulki ;)

ja zarzucam luzne wdzianko, sportowe spodnie i koszulka, a czasem spodenki frotte i t-shirt, mam kilka zestawow domowych, wszystkie lubie:)

ja tez musze sie od razu przebrac (i zwiazac wlosy) :) wygodniej no i tez brzydzi mnie ze mialabym usiasc na lozku w spodniach w ktorych siedzialam w szkole, w autobusie. ubieram jakas koszulke z krotkim rekawem i spodnie z dresu takie z misia, sa ladne i nie odksztalcaja sie kolana jak w spodnaich z bawelny ;) w stanach chodza w dresach po ulicy, u nas jakos sie to nie przyjelo hmm ;)

jak jest cieplo to krotkie spodenki oczywiscie

ja tez sie przebieram... jak cos robie w domu to moge zniszczyc te ciuszki co noszem do szkoly...

Tak tylko na dresy teraz za gorąco... a gdzie kupujecie takie ciuchy po domu bo wierzcie mi ja ciągle w takich mundurkach biegać muszę a nie bawrdzo mi się widzi żeby nosić po domu te ciuchy które już są znoszone i nie nadają się do pracy....a jakieś sukieneczki? chciałabym wyglądać dobrze,kobieco ale na luzie...

wskocz po prostu w jakąś luźną sukienkę - i po sprawie ;)

pewnie że tak :)

polecam pochodzic po sklepach z uzywana odzieza, mozna kupic naprawde ladnie rzeczy i za grosze

ja po domu chodze mniej więcej tak: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/44ed7f4eebec6bbf.html lub tak http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5b028ce99826c08a.html

czesc;) ja też oczywiście przebieram sie po powrocie do domu;) a czasami ściągam tylko spodnie i wkładam jakieś szorty... ubrania po domu kupuje w new yorkerze, h&m- zazwyczaj na wyprzedażach...często trafiają sie tam jakieś koszulki za 19 zł (i nie sa brzydkie, nie wstydze sie w nich otworzyć komuś drzwi)... ponieważ mam w domu bardzo ciepło nosze szorty- i mam rózniaste-cała kolekcje;) na te chłodniejsze wieczory mam welurowy dres- mięciutki i cieplutki...

Zawsze sie przebieram - luzne dresowe spodnie + rozciagniety t-shirt, bo przeciez tak najwygodniej :):) po mieszkaniu nie chodze w ciuchach , ktore ubralabym wychodzac