Kto stosował lek na trądzik DUAC?

zgadzam sie....wiekszosc lekow, ktore naprawde lecza wymaga regularnosci i cierpliwosci :) owszem, taka pasta cynkowa czy acnefan pomagaja na pojedyncze syfki od razu ale to tylko dlatego,ze ich glownym zadaniem jest wysuszanie i dzialanie sciagajace...

o ile pamietam to cos ponizej 30zl :) sa jeszcze drugie homeopatyczne na uregulowanie hormonow...nazwy nie pamietam ale na wielu topikach jedne i drugie sa opisywane

na uregulowanie hormonów? to by mi się przydało, ale nie powodują one takich skutków ubocznych jak tabletki anty?

nie sadze by mogly...w koncu to krople homeopatyczne :) wlasnie tez rozwazam sprobowanie ich... juz kilka osob mi to kiedys radzilo. moze jak bede znow w Polsce po wakacjach to przejde sie do lekarza od homeopatii :)

znalazlam naazwe tych drugich...i stronke :) http://www.heel.pl/index/ofirmie/leki_firmy_heel/hormeel_sn/

z tymi hormonami to byla fajna sprawa.

http://www.heel.pl/index/dlapracownikow/ulotki/ a tu sa ulotki wszystkich ich lekow....i jedne i drugie krople tu sa :)

bravia skoro po 3 dniach nie widze zadnej róznicy a jest tylko gorzej wiec co mam myslec o tym..nie jestem przed okresem a twarz mam cały miesiac fatalną!! takze to bez róznicy.

jak dla mnie to masz myslec, a zacznie dzialac z czasem.... ;) hej, jak to mialoby dzialac w 3 dni?...to ma likwidowac powoli to co jest nagromadzone pod skora, powodowac by nie powstawaly nowe pryszcze z czasem...nie wierz w cuda :) wszystkie leki, ktore u mnie powodowaly poprawe po jednej nocy, pozniej okazywaly sie do niczego... mialy glownie dzialanie sciagajace/wysuszajace, a nie likwidowaly przyczyny. jak po 3 tygodniach, nie bedzie ani troche lepiej..to wtedy zaczelabym myslec, czy to dalej ma sens :)

ma likwidowac powoli... a przybywa codziennie duzo duzo wiecej..

duzo wiecej niz normalnie gdy go nie stosowalas?

akurat jak go nie stosowałam to uzywalam brevoxylu ten to juz całkiem do d...no i dokładnie tak samo mnie wysypało po brevoxylu jak teraz... juz sama nie wiem.. na pewno minusem jest podkład bo wtedy to juz totalny wysyp ale wiadomo ze jak zrobie sobie na twarzy codziennie rewolucje przez podkład który zapycha to zaden lek sobie z tym nie poradzi nawet jak zacznie działac to zepsuje wszystko tym ze nałoze podklad na 8 godz dziennie:(i takie koło.. jak juz sie troche podleczy to znowu wysyp po zmyciu makijażu:(

chcialabym bardzo nie uzywac pudrów czy podkładów ale niestety nie moge bo mam twarz fatalną:( takze na ulice nie wyjde nigdy bez tony pudru:(

dlatego spróbuje teraz ten podkład mineralny moze bedzie troche lepszy od pozostałych:( a jak nie to kolejna próba padnie na ten nowy z vichy.Bo juz mi sie pomysły koncza co do pudrów czy podkładow kazdy zapycha na maxa..i po kazym przybywa pryszczy duzo duzo!!!!:(:(:(:(:(:(

nie chce cie martwic ale jak zle reagowalas na brvoxyl...to z duaciem tez moze nie byc dobrze - maja ta sama substancje czynna o ile pamietam. tyle,ze duac jest nowszy i cos tam jeszcze do niego dodali...tak,ze dziala skuteczniej. no ale jak komus dana substancja nie sluzy...to oba moga byc srednie :/ powiedz, a jakiego podkladu uzywasz w tej chwili ?

mayballine fresh matte. Ale nie jest wcale dobry strasznie zapycha i tworza sie kolejne pryszczy.. po przyjezdziez pracy mam kilka gratis:(

jak popatrzylam na opinie o nim na kafeterii i wizazu to srednio jest oceniany, a nawet gorzej... no i nie jest nawet specjalnie pomyslany z mysla o cerze tradzikowej powiem szczerze, nic nie moge zagwarantowac...ale jak ten co teraz probki zamowilas sie nie sprawdzi to ja polecam http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=6111 ma jedna wade jak dla mnie...nie matuje specjalnie ale do tego uzywam kremu matujacego wczesniej i jest ok nigdy nie zauwazylam by mi sie po nim pojawialy pryszcze...wrecz przeciwne po calym dniu pod podkladem jest lepiej niz przed

ja własnie mam w domu ten z sorai ale mam za ciemny:(uzyłam go tylko raz i cały stoi i kupiłam za ciemny:(nie wiem jaki to odcien bo zostawiłam go w domu u mamy:( no ale jak jutro bede to zajze i zobacze jaki mam odcien wiem ze był naprawde bardzi ciemny po nałozaniu wygladalam jakbym miała maske:(dlatego go nie uzywalam wiecej moze mam za ciemny porozgladam sie z sklepach za jasniejszym. Ale wielkie dzieki za podsuniecie jakiegos pomysłu na cos co nie zapycha:) na pewno wypróbuje.Skoro tobie nie szkodzi to moze mi tez nie bedzie.

powiem tak...ja jestem blada dosc mocno i to jeden z powodow dla ktorych zostaje przy sorai ;) ja mam 01 jasny beż i to jedyne co mi pasuje - wiele firm ma jakies brzoskwiniowe odcienie co dla mnie zupelnie sie nie nadaje w lecie moze zaryzykowalabym 02 ale tez pewna nie jestem...jak na razie od wielu, wielu lat zostaje przy tym najjasniejszym ;) niestety, kazdy reaguje inaczej wiec nie ma gwarancji...no ale lepiej zaryzykowac z soraja za 10 czy 12 zl niz z vichy, ktore kosztuja cos kolo 65 ;)

moze i masz racje tylko z tych tanszych nie byłam do tej pory zadowolona:( ale z troszeczke drozszych np mayballine tez nie takze pewnie masz racje:) a ty na twarzy tez masz te wstretne pryszczolki tak?i jak? nie masz po tym fluidzie kolejnych?

powiem tak...ja na przyklad z vichy nigdy nie bylam zadowolona kiedys dostalam cala serie normaderm w prezencie i dzialala na mnie przeciwnie niz zalozyl producent ;) poza tym wszystkie ich kremy \"walkuja\" mi sie na twarzy chcialam nawet sprobowac podkladu ale w aptekach probek nie maja...sa jedynie testery, a jak ja mam to przetestowac w tej aptece jak juz mam podklad na twarzy :D tak wiec poki co nie zaryzykowalam.... a co do twarzy, to mam syfki ale na szczescie nie az takie jak na reszcie ciala..tamte przez wiekszosc roku jakos da sie ukryc ;)

http://img267.imageshack.us/my.php?image=s5031496zg5.jpg ja :D sorki za te przerobki ale nie chce publicznie swoich zdjec pokazywac....juz wiele razy okazalo sie jaki swiat jest maly ;) dodam, ze najwiecej syfow mam zawsze na lini rzuchwy ( tradzik hormonalny z tego co wiem tak sie wlasnie objawia) ...czego na tym zdjeciu nie widac ;) no i oczywiscie to juz z podkladem i korektorem...i w dobrym momencie ;)

sa momenty gdy wyglada moja broda bardziej tak http://luskiewnik.strefa.pl/acne/user/image/acneexcoriee1.jpg niestety to moj zly nawyk...rozdrapywanie :/ http://luskiewnik.strefa.pl/acne/p5.htm

a zjednym się nie zgodzę, bo mi brevoxyl zmasakrował twarz i wyglądałam po nim gorzej a skóra była przesuszona i to duac POWOLI mnie ratował. \"ona\" nie możesz się załamywac po 3 dniach!! duac działa na zasadzie uspokojenia a nie zwalczenia w turbo stylu. daj sobie troche czasu! a jak Ci podkład nie pasuje to go zmień. maybeline to nie jest udana seria, więc nie trzymaj się czegoś co Ci szkodzi, już Ci kiedyś mówiłam, że to jest seria wyprodukowana dla nastolatek, których nie stać na droższe podkłady. jeżeli nie chcesz mieć efektu takiej maski, to kup sobie najzwyklejszy korektor, on bedzie dodatkowo leczył wypryski, a na to lekki podkład. ja tak długo robiłam wszystko maskowałam korektorem, nieraz miałam całe policzki posmarowane korektorem jak podkładem, lekko to roztarłam i na to cienka warstewka lekkiego podkładu i było super, spróbuj w ten sposób a nie używaj tego co jak twierdzisz Ci szkodzi

Ja nie powiedzialam, ze Duac musi nie dzialac...tylko, ze moze sie tak zdazyc ,ze jak ktos zle toleruje brevoxyl to moze i Duac nie najlepiej znosic... w koncu glownym skladnikiem obu jest cos co sie zwie Benzoili peroxydum (nadtlenek benzoilu ) no tyle,ze niby benzacne tez...a jednak przez inna baze brevoxyl jest zazwyczaj skuteczniejszy w dzialaniu... o duacu to ja sie moge za jakis miesiac wypowiedziec ;)

quleczka tak patrze na twoja twarz i twój tradzik to ja mam o wiele gorszy pryszcz na pryszczy i czerwone plamy po pryszczach które nie schodza:( i znowu przez noc przybyło mi kilka kolejnych niespodzianek:(:(:(:(

quleczka a to pierwsze zdjecie jest z podkładem na twarzy czy bez?

\"no i oczywiscie to juz z podkladem i korektorem...i w dobrym momencie\" ;) powiem tak...ja wiem, ze gdybym nie ruszala tej twarzy to bym miala co najwyzej zaskorniki, grudki i ew. male krostki...ale nie umiem jej nie ruszac :/

a ja zauwazyalam ze nawet jak nie ruszam i nie wyciskam to i tak obok robi mi sie kolejny za nim nastepny itd. takze to bez róznicy

wiem, ze cie to nie pocieszy...ale ja tez 5 lat temu mialam duzo gorzej, z czasem jakos sie to uspokaja... choc cholera, tradzik mlodzienczy to juz dawno zniknac powinien ;)