Kto stosował lek na trądzik DUAC?

a wyciskasz? jesli nie ma roznicy to po co to robisz? wtedy przynajmniej sladow po pryszczach takich nie ma...

denerwuje mnie jak widze takiego pryszcza i musze go wycisnąc!!:( czasami sie chamuje ale rzadko:(

a pomyslalas o tym, ze roznosisz sobie w ten sposob to wszystko po twarzy? nie mowiac juz o tym, ze taki por nie ma szansy sie normalnie powoli zmniejszyc i zostaje taki zmieniony i rozszerzony...a pozniej znow sie szybciej zapycha itd... no i slady zostaja wlasnie glownie po tym wyciskaniu, a nie pryszczach jako takich... dodam,ze ja o tym wszystkim wiem,a i tak czesto konczy sie \"masakra\" :/ tyle tylko,ze od pewnego czasu wiem, ze to jest osobny problem...i gdyby nie on moja twarz wygladalaby o niebo lepiej... wystarczylo,ze odpowiedzialam sobie na pytanie - jak dawno temu mialam ostatnio twarz bez chocby jednej ranki? ( pryszcze sie nie licza ;) )

a tak przy okazji...wkurza mnie ten Duac - przez to, ze odbarwia rzeczy musze co rano brac prysznic i dokladnie szorowac plecy :/ no, a i tak widze na jednym biustonoszu lekkie odbarwienia...ale w porownaniu z brevoxylem to i tak niec, tamtem pol rzeczy w domu mi odbarwil ;)

bez podkladu i korektora wyglada tak http://img266.imageshack.us/img266/4051/dscn3138db4.jpg :(

sorki zly link http://img408.imageshack.us/my.php?image=dscn3138yo3.jpg

jejku to sie teraz załamałam:( twoja twarz to nic w porównianiu z moja ja mam calą taka twarz tylko ze nie tak jak ty kilka tylko jeden obok drugiego u mnie na skórze czasami nie ma gdzie juz wcisnąc paznokcia zadnej przerwy:(

wiesz ile czasu ja ta twarz leczylam by wygladala \"tylko\" tak... ;) a swoja droga nie radzila ci lekarka doustnej kuracji antybiotykowej? bo moja jak zobaczyla plecy to stwierdzila,ze to sie kwalifikuje na antybiotykoterapie....ale poniewaz jade na wakacje to zrezygnowala bo musialabym slonca unikac

o tej mojej dermatolog to szkoda mówic ona sama nic nie wiem praktycznie wszystko zaczeło sie tak nasilac od tego ze kazała mi myc twarz zwykłym mydłem wtedy zaczelo mnie tak wysypywac na twarzy ja o plecach nawet nie mówie bo tam to juz całkiem masakra ale to sie jakos zawsze przykryje a twarzy niestety nie:( a duac uzywasz tez na twarz?

nie, twarzy postanowilam dac spokoj...to jej najlepiej robi ;) na twarz stosuje lysanel i ew. acnederm na noc jak mam juz za sucha skore, bo jestem akurat zagranica i nie mam normalnego kremu do twarzy...a boje sie w ciemno kupowac gdybym tylko miala to bym na noc stosowala bambino, a w dzien lysanel bambino to dla mnie rewelacja, tlusty a leczy syfki i podraznienia :)

o jejku tylko nie bambino po tym to mnie dopiero wysypało mialam wiekszosc podskórnych bolących pryszczy a z doustnymi antybiotykami wole nie ryzykowac duzo o tym czytałam nawet jak działaja to bardzo krótko pozniej wszystko wraca a wątrobe tez bardzo niszcza :(

ja mysle,ze wszystko zalezy od rozsadnego lekarza...jak je dobrze sobierze i do tego leki oslonowe to nie powinno bardzo zaszkodzic ja powiem tak...zawsze bylam bardzo sceptyczna co do raoccutane czy jak to sie pisze dopoki nie poznalam za granica jednej kolezanki :) dla mnie przyklad idealnej bialej porcelanowej cery bez jednej krostki ona mi powiedziala, ze od 10 roku zycia miala strasznie nasilony tradzik, tak ze sie w szkole ciagle wstydzila...lekarze leczyli jej to roaccutane dwa razy, raz w wieku 12 (!!!) lat, potem jeszcze ponownie nawrot gdy miala 16.... teraz ma 21, jest zdrowa i ma cere taka,ze nigdy bym nie powiedziala,ze miala jakikolwiek tradzik... tak wiec widac,ze takie rzeczy jednak dzialaja, choc ja bym zaryzykowala tylko pod kontrola bardzo dobrego lekarza

no moze i tak tylko na pewno pod okiem dobrego lekarza samemu lepiej nie ryzykowac.

nie no wiadomo...samemu antypiotyki i silniejsze to odpada! tylko problem w polsce jest ze znalezieniem dobrego dermatologa :/

Wiekszosc jest dobrych, tylko na panstwowym etacie oni sie obijaja. Sytuacja sie zmienia dopiero gdy skorzysta sie z prywatej wizyty...

ja mam inne doswiadczenia...chodzilam glownie do prywatnych i szkoda slow :/ zapisywali bardzo silne sterydowe leki na moje problemy ze skora glowy np. nie wstajac z za biurka itp tid

No to płacilas i dawałas sie tak traktowac? Ja bym sie odrazu kłócił.

wiesz, ja wychodze z zalozenia, ze jak ktos jest kiepskim lekarzem to nie ma o co sie klocic... jak sie zaczne klocic to przeciez lepiej mnie nie wyleczy po prostu wiecej do tego lekarza nie poszlam i tyle P.S. dodam,ze na naprawde dobrego lekarza nie trafilam...jakby sie udalo to bym tu nie pisala ;)

ale mam wysyp po duacu jejku masakra:(

taka sama reakcja jak po brevoxylu wysyp na maxa!!juz zwątpiłam we wszystko:( mi juz chyba nic nie jest w stanie pomóc:( i jak tu sie nie zrażac do czegos skoro widzi sie z dnia na dzien po uzywaniu duacu znaczne pogorszenie :(

ona to najprostszy sposób, zmień dematologa choćbys miała dzień w dzien jechaćsto kilometrów, jak sobie teraz zniszczysz twarz, to już na zawsze bedziesz miała brzydką buzię przeoraną bliznami i dziurami. więc nie zwlekaj dłużej i idź się leczyc gdzie indziej. są droższe, ale skuteczniejesze terapie

a co do mojej twarzy, to jestem zaszokowana tym co się dzieje, jak mialam okres (te poczatkowe dni) to wygladałam strasznie, a teraz wszystko się tak nagle uspokoiło. ale ha dzisiaj urocza ciocia mojego narzeczonego przypomniała mi o cudownym lekarstwie z dziedziny leczenia naturalnego. kozieradka czy jakos tak się to nazywa, zalewa się łyzeczke tego pyłku wrzątkiem i czeka się aż spuchnie, póżniej tą papkę się nakłada na buzie, genialnie ścioąga stan zapalny!! musze sobie od razu zrobić z tego okład :) jupi :) wiem ze jak to kiedyś robiłam to dawało super efekty :) teraz też tak na pewno bedzie/ \"ona\" kup sobie to (chyba 2zł w zielarskim albo w aptece czasami też mają). to Ci zniweluje stan zapalny i duacowi bedzie łatwiej działać, bo Twoim problemem jest chyba głównie stan zapalny

Bravia kozieradka to sie nazywa?nie słyszałam o tym wczesniej.Wydaje mi sie ze ja mam jakis stan zapalny nawet jak posmaruje duaciem to robi mi sie dookola pryszcza duza czerwona plama mam teraz całą buzie w czerwonych plamach:(po brevoxylu miałam tak samo cała buzia czerwona tylko tam smarowalam całą twarz a teraz duaciem smaruje tylko punktowo bo strasznie wysusza.

no i zrobiłam wczoraj okłady z kozieradki i dzisiaj moja twarz jest jaśniejsza trochę, po okresie zostały mi jeszcze trzy takie ogromne gule z białym łbem, ale trzymam rączki z daleka :) mam silna wolę. nawet mama zauważyła, żeodkąd stosuje duac to mam o niebo lepszą twarz, bo przed terapią nie miałam miejsca na twarzy na którym nie byłoby strupa albo wielkiego pryszczola, dosłownie nie było czystej skóry. także się nie załamujcie jak nie widzicie efektu od razu, ważnejest zeby nie wyciskać wogóle, bo jak wycisniesz to nie ma siły, rozniesiesz ten syf i powstaną kolejne na to miejsce. i głowa do gory. mi trzea bylo przeszło misiąca, żeby zobaczyć efekt zauważalny przez osoby postronne. >>ona>> Ty się w szczególności nie zamartwiaj, tylko poprośjeszcze Panią dermatolog o ten antybiotyk tetralysal, on nie niszczy żoładka i wątroby, botobardzo nowoczesny antybiotyk, ale jakbys chciała jeszcze bardziej się chronić, to możesz sobie kupictrilac (16zł) lub lactozone (7zł) i będziesz miała spokojną głowę.

ona>> tak to jest kozieradka na pewno. kupujesz to w takim papierowym opakowaniu, jest to naprawde tanie, śmierdzi, ale przecież nie wychodzisz z tym z domu :) warto spróbować, ciocia narzeczonego jest tak zafascynowana tym specyfikiem, że używa jej do wszystkiego, wyleczyła chore dziąsła, zaleczyła głębokie rany po wypadku, likwidowała wszelkie zmiany na skórze, także nam też pomoże, to jet tanie, a skuteczne. przecieżtradzik to jedna wielka zmiana zapalna i rana na twarzy. tylko nie wiem czy warto to pić, ja robiłam okłady i nadal będę teraz robić :) jak to dobrze, że ona mi o tym przypomniała. ja teraz jeszcze piję supradyn, to tki preparat witaminowy ze zwiększonymi dawkami dziennego zapotrzebowania na witaminy :) oby było coraz lepiej. i za Ciebie tez trzymam kciuki

chyba niedługo wybiore sie do dermatologa i poprosze sama o cos bo niestety z dnia na dzien coraz gorzej:( ale duac uzywam cały czas jakos wczoraj po tym co zobaczyłam na mojej twarzy(cala w czerwonych plamach)zwątpiłam w ten duac ale bede go uzywała dalej chociaz wydaje mi sie ze jeszcze bardziej mi sie pogarsza:( nie rozumiem czemu komus pomaga a mi w ogóle:( zapytam w aptece o ta kozieradke.Ja tez juz od wczoraj nie wyciskam tylko taki nie wycisniety pryszcz utrzymuje sie duzo dłuzej na twarzy i zanim całkiem zejdzie.. no ale moze lepsze to niz juz calkiem roznoszenie po calej twarzy.Bardzo chciałabym zeby wkoncu i mi cos pomogło ale narazie sie na to nie zapowiada:( niestety..:(

ona...a jak duzo dajesz tego duacu na twarz? bo moze to jest powod podraznienia i wysuszenia...na ich stronie jest,ze to powinna byc ilosc wielkosci \"ziarnka grochu\" na cala twarz :) a co niewyciskania...to zludne, ok wydaje ci sie,ze jest dluzej...ale za to nie masz takiej rany pozniej i nowych pryszczy obok ;)

nie daje duzo duacu zaledwie troszeczke i punktowo:(i dookoła robi mi sie czerwona skóra nie mam pojecia dlaczego:(spróbuje dawac jeszcze mniej.

no i własnie dlatego od wczoraj postanowiłam ze nie WYCISKAM!! i tego sie narazie trzymam widze kilka które odrazu bym wycisnela ale wiem czym to grozi kolejnymi obok takze narazie rece z daleka od buzi:)

kurcze, moze ty masz jakies uczulenie na tlenek bezoilu...jak na oba tak kiepsko reagujesz :/ No albo skora jest juz mocno od czegos podrazniona czy wysuszona i stad taka reakcja.. sama nie wiem - gdyby to byl normalny kraj to nalezaloby po prostu sie zapisac i pojsc do dermatologa...tylko jak sie placi to szkoda tak latac co chwile, a do panstowych sie zazwyczaj niezle czeka :/