Kto stosował lek na trądzik DUAC?

mmj "Moj ojciec mial w moim wieku rozszerzone pory i bardzo tlusta cere. Samego tradziku nie mial, ale tlusta skore dostalem ponim, a tradzik to chyba gratis " to jest własnie genetyczne przekazywanie skłonności. Tato miał tłustą cerę, Ty też taką masz,a to ,że masz trądzik to już pewnego rodzaju indywidualność.U mnie było podobnie.Rodzice nie mieli syfów,ale mieli dość tłuste cery,ja też. Warunki zewnętrzne(mój tryb życia sportowca,wiecie...pot na twarzy,ciągle w biegu,jedzenie dużej ilości węglowodanów,no i palące słońce przez 3/4 roku) wpłynęły na to,że powstał trądzik.Tłusta skóra była...i jest nadal,ale syfów(odpukać)już nie mam,tylko małe zaskórniki raz na tydzień.

no tak to ze genetycznie mozna dziedzyczyc tlusta skore to jak najbardziej ale sklonnosc do tradziku to chyba naprawde indywidualna sprawa, jedni maja szczescie a inni "troche" mniej.. :)

nie każdy musi dziedziczyć sam trądzik(chociaż jeśli ktoś ma,to prawdopodobieństwo,że jego dzieci będą miały wynosi 55%-80%,więc jest spore),natomiast dziedziczenie tłustej cery,która może być determinantem powstawania trądziku to właśnie pewnego rodzaju genetyczne obciążenie,które może pójść w trzy strony: 1.mam po ojcu tłustą cerę,świecę się,ale nie mam syfów 2.mam po ojcu tłustą cerę, mam też trądzik,od kiedy pamiętam-typowy trądzik młodzieńczy (jest to niewątpliwie związane z moją tłustą cerą i indywidualnymi skłonnościami do trądziku) 3.mam po ojcu tłustą cerę,ale...nigdy nie miałem trądziku,w okresie dojrzewania cera była ok,jednak np po skończeniu 22 roku życia zaczął się trądzik(nie genetyczny,nie dziedziczony),trądzik dorosłych,inaczej nazywany idiopatycznym,czyli takim co do którego nie mamy pewności co go powoduje-własnie taki rodzaj trądizku jest najrzadszym,tak przynajmniej wynika z badań. większość trądzików to trądziku w mniejszym lub większym stopniu dziedziczone-jeśli nie po rodzicach,to po dziadkach albo pradziadkach.Coraz częściej też(choć bardzo cicho i nieśmiało)mówi się,że trądzik to choroba genetyczna,co oczywiście nie idzie w parze z tym ,że jest chorobą dziedziczoną,ale mówi się,że naukowcy są blisko odkrycia genu odpowiedzialnego za występowanie trądziku(oczywiście należy odrzucić takie trądziki,które powstają wskutek kosmetyków,leków czy są uczuleniem). Wszystko to zaczerpnąłem ze strony acne.org

Stosuje Duac juz od około 2 miesięcy efekty bardzo małe. Na początku było super, wszystkie wypryski poznikały i nie pojawiały sie nowe. Ale to szybko minęło i znów powstają nowe pryszcze ;/ Czy to możliwe żeby się na ten lek uodpornić? Mela_2: A co do isotrexinu, używałam go wcześniej i też nic nie pomógł.

Tak,możliwe,że bakterie uodparniają się na działanie antybiotyku zawartego w Duacu,ale niemożliwe,żeby uodporniły się na działanie nadtlenku benzoilu,zatem efekty będą,ale nie tak dobre jak przy leku z antybiotykiem. Proponuję nadal stosować Duac i obserwuj reakcje...

Ja mam trądzik po dziadku ;/

A ja po tatusiu;):/ oh

a ja po nikim... geny mamy i taty sie połączyły i całe moje rodzeństwo ma. :/ a rodzicie nie mieli ;| bieda

ja po moim dziecku mam.. w 2035 bedzie mialo 5 lat i tlusta cere :D nie no zartuje, po mamie mam :D wkur*** sie jak za rok odkryja sposob leczenia genetycznego tradziku a ja sie tym gownem faszeruje :P no ale za nim zaczna tak leczyc i w miare przystepnej cenie to minie wiele lat...

Mleko powoduje zaostrzenie trądziku??? od roku codziennie na śniadanie pije mleko z płatkami i nie zauważyłem pogorszenia. Co do kawy to ciężko jest mi zrezygnować chociaż i tak bardzo ograniczyłem. Już i tak wiele sobie odmawiam :) Nie jem ketchupu, majonezu który uwielbiam i wiele innych rzeczy. Dzisiaj zaczynam stosować Duac ale na dzień. Na noc Differin. Czy ktoś z Was stosuje go na dzień?

AcneMen83: Ja używam duacu na dzień, a differinu na noc. Efekty jak pisałam wyżej bardzo niewielkie. Ale może tobie pomoże. W końcu każdemu co innego pomaga.

Ja tez pije cale zycie mleko i jogurty... kiedys odstrawilem to na tydzien i nie zauwazylem poprawy :P zreszta to samo zdrowie...

Staram się odżywiać racjonalnie i zdrowo. Dlatego nie chce rezygnować z mleka i nabiału. W końcu coś trzeba jeść :) Zobaczymy czy mi Duac pomoże. Najgorsze jest to że wiem że powinienem unikać słońca a ja tak lubię się opalać. Teraz chyba niestety będę musiał uciekać od słońca. Mam pytanie. W okresie letnim smarujecie twarz jakimiś olejkami do opalania? Niedługo wyprowadzam się nad morze i raczej nie uda mi się nie łapać promieni słonecznych.

acnemen25 -Ty też nie czytasz forum :P :P tak,wiele osób stosuje filtry,bo to konieczność jeśli na jesień nie chcesz mieć megawysypu!!! ja stosuję, za namową SandryCa filtr La Roche Posay Anthelios 50+,koszt to ok 50 zł.Całkiem dobry specyfik,polecam!

Dzięki za podpowiedź Kolejny wydatek. Już nie wyrabiam. Dlaczego część leków nie jest refundowana? Niezła sumka by się uzbierała gdybym podliczył ile wydałem kasy przez te wszystkie lata.

Ja kupilem Iwostin Solacrin 50+, na razie drugi dzien smaruje :]

mmj: Ile kosztuje olejek z Iwostinu? Stosujesz jakąś maść na dzień?

To jest krem i kosztuje od 25 do 30 zl. Wczesniej uzywalem na dzien Physogelu.

Dzięki :) Zapytam dermatologa czy mogę go używać skoro nakładam na dzień Duac. Jakoś ten miesiąc wytrzymam

I spytaj czemu nakladasz Duac na dzien, a nie na noc.

Duac stosuje na dzień bo na noc mam Differin. Differin stosuje już od bardzo długiego czasu. Z krótkimi przerwami będzie już kilka lat. Chyba nie uodporniłem się jeszcze na jego działanie bo widzę poprawę po jego stosowaniu.

Ja tez stosuje Diffterin ponad miesiac. Zastapil mi on Duac. Ale nie widze poprawy po tym specyfiku. Stosujac Duac, zmiany(na lepsze) na mojej twarzy byly wieksze

a mnie właśnie Duac uczulił, o tym zaczęłam przed chwilą temat na forum;(

Differin ma trochę inne działanie niż Duac. Duac działa na świeże zmiany natomiast Differin stosuje się po to żeby pozbyć się starych zmian i śladów. Zgadzam się z tym że Differin działa powoli i nie tak widocznie jak Duac lecz po dłuższym stosowaniu stwierdzam że delikatnie i systematycznie usuwa starsze zmiany. Szkoda tylko że efekty można tak łatwo zepsuć w tak krótkim czasie. W moim przypadku wystarczą święta i związane z nimi jedzenie lub jedna impreza na której napije się alkoholu i nie zadbam o cerę tak jak codziennie, aby pojawiły się nowe zmiany..... i tak w kółko... Teraz z perspektywy czasu widzę popełniane przeze mnie błędy jak np. intensywne opalanie twarzy bez filtrów słonecznych. Myślę że tym razem będę mądrzejszy i zastosuje odpowiedni specyfik. Boję się tylko żeby po jego zastosowaniu nie zepsuć efektu nad którym tak pracuje. Mam nadzieje że mój dermatolog doradzi mi coś co nie zatyka porów i nie spowoduje pogorszenia stanu skóry. Poza tym proszę o poradę w sprawie jednej kwestii. Niedługo zaczynam pracę w restauracji na kuchni. Wiem że praca w takich warunkach bardzo szkodzi cerze. Tłuszcz i para zatyka pory. Kiedyś słyszałem o jakiś specjalnych chusteczkach nasiąkniętych czymś, którymi przeciera się twarz żeby pozbyć się zanieczyszczeń w ciągu dnia. Może ktoś z Was stosował kiedyś coś podobnego albo radzi sobie z podobnym problemem w jakiś inny sposób? Będę wdzięczny za podpowiedzi

http://luskiewnik.webpark.pl/acnes2002.htm polecam ten artykul warto sobie poczytac

Jakby co to "daje oznaki życia" xD Taka ładna pogoda to rzadko siedze w domu, ale czytam wszystkie wasze wypowiedzi ; ) Pozdrawiam "starą" i "nową" ekipę xD

mam problem. miałam dość ładna buzie i niestety troche gorsze plecy. poszłam do dermatologa i przepisał mi Duac i tetralysal. biore już ok 1 misiąc i jest gorzej. jestem strasznie wysypana na buzi. do tego mam czerwoną skóre. znowu z plecami jest lepiej. nie wiem co zrobić. powinnam przestac stosować Duac czy tetralysal? czy oba srodki? czy ktos był w podobnej sutuacj? pomóżcie proszę

genialny lek, pomógł mi szkoda ze sie moja twarz/organizm na niego uodpornił :(

Duac i Tetralysal... w takim połączeniu musi być pogorszenie z początku, potem Ci pomoże mam nadzieje, że na zawsze ; ) Pozdrawiam

Witam ponownie. Dawno tu nie zaglądałam, ale widzę, że pojawiły się nowe osoby i ciekawe doświadczenia. Ja jestem już po terapii światłem i choć efekty nie są do końca takie, jakich się spodziewałam to i tak jestem zadowolona, bo te wszystkie duże stany zapalne poznikały lub znacznie się zmniejszyły. Teraz walczę głównie z pozostałościami. Kosmetyczka poleciła mi krem z serii SVR - Lysanel i jak narazie jestem zadowolona, choć używam dopiero kilka dni. A co do kremów z filtrem na dzień to polecam mój ostatni zakup z serii Avene - Tres Haute Protection, krem koloryzujący z SPF 50+, chroni i daje fajny odcień lekkiej opalenizny i co najważniejsze nie zatyka porów i nie powoduje powstawania zaskórników. Jak kupowałam to gratis była woda termalna Avene, która bardzo się przydaje po treningu na siłowni lub w ciepłe dni, aby oczyścić i odświeżyć cerę:) Poza tym chce się też wybrać do solarium, w którym są oddzielne opalacze na samą twarz i robić sobie 5-minutowy, leczniczy seansik. Doradziła mi to znajoma kosmetyczka. Mówiła, żebym poprosiła o specjalne ustawienie natężenia emitowanych promieni to wtedy będzie efekt leczniczy. hm okaże się, ale myślę że spróbuje;) do Problem - widzę, że masz podobny kłopot do mojego, też nigdy wcześniej nie miałam trądziku, a jedynie pojedyncze krostki na plechach lub buzi. Szkoda, że nie napisałaś ile masz lat... A jeśli chodzi o Duac to spokojnie, ja jak zaczęłam go brać to na początku też miałam pogorszenie, ale potem nastąpiła znaczna poprawa. Tak więc cierpliwości. życzę powodzenia i pozdrawiam Ciebie i innych uczestników forum:)