Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

maksiulka

Dziś ktoś potrącił mojego psa

Polecane posty

Przylozylam reke do serduszka ale juz nie oddychal juz nigdy nie zobacze radosnych oczu przepelnionych miloscia!!!!!!!Nigdy!!!!!;((((((((((((((((((((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to byłem ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuajuy
biedny piesek...ale mysle ze teraz ma lepiej niz z nieodpowiedzialna wlascicielka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlascicielka
Nie przejmuj sie tymi ludzmi na forum ,kto to widzial psa na smyczy trzymac na wsi ! Moj tez biega luzem to był po prostu wypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yuajuy
psa na wsi nie trzyma sie na smyczy ale na lancuchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tatianna
Będziesz miała następnego! Tylko dbaj o niego lepiej i nie zasilaj zielonych łąk Nirwany nastepnymi psami przez swoj brak opiekuńczości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlascicielka
tylko psychiczni trzymaja psy na łańcuchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlascicielka
polecam od razu wziac nastepnego bo idzie zima a tyle pieskow nie ma domu albo ktos chce je oddac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iloko
na lancuchu trzymaja psa Ci ktorym zalezy na jego bezpieczenstwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale z Was padalce
przykro mi Maleńka, nie płacz. przynajmniej dobrze, że nie cierpiał przed smiercią.🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość achcung
ale skad ty wiesz ze nie cierpial??? ja wylewala mu sie krew z peknietych narzadow wewnetrznych i jak odrywal mu sie zoladek,jelita czy watroba to napewno cierpial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erjrj
tak, mogl niewyobrazalnie cierpiec ale przeciez nie opowie to co, teraz wezmiecie kolejnego psa i bedziecie sie zastanawiac czy sie uchowa i jak dlugo? dzieci na tej wiosce, male, paroletnie tez tak puszczacie na jezdnie, moga swobodnie wychodzic za ogrodzenie, na niebezpieczny teren?? jesli na jakims terenie sa psy, kury, dzieci i co tam jeszcze a obok jezdnia, trzeba uszczelnic ogrodzenie lub... nastawic sie na zbieranie trupow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale z Was padalce
jak Wam kiedyś ktoś umrze, to życzę żebyście nigdy nie trafili na bandę takich skurwiałych padalców jakimi sami jestescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no toś się popisała....
nie ma co :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erjrj
jakby wpadl pod samochod moj pies, moje dziecko, nie moglabym tego sobie wybaczyc i nie spodziewalabym sie pocieszenia w przypadku dziecka oczekiwalabym jeszcze dodatkowo sprawy w sadzie o niedopelnienie obowiazku opieki niestety w przypadku zwierzat mozna je praktycznie bezkarnie wypuszczac na jezdnie taki nieodpowiedzialny wlasciciel zwierzecia moze co najwyzej spodziewac sie ze bedzie placil odszkodowanie wlascicielowi uszkodzonego przez psa samochodu (tak, tak, zdarzylo sie ze ktos rozjechal psa i jeszcze zadal odszkodowania za wgnieciona karoserie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jebih
A ja juz dwa razy potrąciłem kundla co mi nagle wybiegł na jezdnię. Nie bylo jak zachamowac jeden sie od razu przekręcił do gory z sztywnymi lapami :/ gorzej ze przez takie kundle puszczane samopas takie rzeczy sie dzieja mi pierdolony taki pies wgnmiotl blotnik i 300 zl do dupy poszlo. Pilnujcie swoich kundli z laski swojej zwlaszcza koło jezdni a nie jeczcie ze zle samochody potracily mojego pieszczoszka bo kierowca moze powiedziec to samo ze parszywe kundle wgniotly mi moj samochodzik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona na maxxa
jebih-jestes gnomem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jebih
nawet gnomem głębinowym- svirneblinem a ty wkurzona na maksa jesteś orczycą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jebih moze nie za pięknie ujął/ujęła , ale ma rację.Psy prowadzi sie na smyczy w okolicy jezdni, i uniemozliwia wybiegnięcie na ulicę. Pomijajac strate przyjaciela , dla właściciela samochodu oznacza to traume zwiazana z zabiciem zwierzecia(oczywiście nie dla kazdego) , ale i koszty związane z naprawa samochodu.I tak , własciciel biegajacego luzem psa powinien je pokryć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×