Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wkurzona i Zmartwiona

jak to rozwiązać?? Żeby rodzina nie miała pretensji??

Polecane posty

Gość Wkurzona i Zmartwiona

Mieszkam z moim chłopakiem w Anglii. Kilka dni temu przyjechał tutaj do pracy M., chłopak siostry mojego misia T.My oboje za nim nie przepadamy,ale gdy rodzice mojego faceta zapytali,czy M. może u nas pomieszkać chociaż z tydzień, to wiadomo,ze się zgodziliśmy,bo inaczej rodzice by mieli do mojego T. pretensje,że nie chce pomóc chłopakowi siostry.Nawiasem mówiąc,to on dobrze wiedział,że ma przyjechać w drugiej połowie października,bo wcześniej nie będzie po prostu miejsca w naszym mieszkaniu.Mimo to,zabukował sobie bilet lotnioczy na koniec wrzesnia i nam to oznajmił (dokładnie to siostra mojego T. to zrobiła,koniec kropka, M. bedzie pod koniec wrzesnia). nie mieszkamy sami,są z nami nasi znajomi,którzy tak samo jak my sporo płacą za to mieszkanie. wcześniej uzgodniliśmy z nimi,że od M. nie weźmiemy pieniędzy,bo chcemy uniknąć jakichś żali ze strony rodziny mojego T., która baaaardzo lubi M., że chłopak sisotry musi płacić za nocowanie! w ten sposób on mieszka za darmo. jest tu kilka dni,a już mamy go dość. nie rozumie tego,że mimo iż nocuje w naszej sypialni,to my mamy praweo być w niej sami w ciągu dnia,jakjuż się nam zdarzy wolny czas razem.powiedzieliśmy mu,że tylko przez pierwsze dwa dni je za naszą kasę,potem ma się sam sobą zająć. teraz jak na razie zakupów żadnych sobie nie zrobił,pewnei myśli,że to co ja ugotuję to też dla niego! kurde w końcu za darmo mieszka,to jeszcze jeść mu będziemy dawać? dziecko nasze czy co choroba jasna?? poza tym,nie przestrzega pewnych reguł,o ktorych dobrze już wie..Mianowicie,ja i mój T. posiadamy jedyny komputer w mieszkaniu.nasi współlokatory wiedza,że żeby z niego skorzystać,wystarczy że zapytają,w sumie teraz już nie muszą tego robić,bo wiemy,że korzystają z niego tylko w ważnych celach np. napisanie CV,wysłanie maila,ewentualnie którka pogawędka przez skype z rodziną.Ja dsziś wraqcam z zakupów,a on w najlepsze sobie siedzi na kompie i ogląda jakieś głupie filmiki na smog.pl czy coś.wczoraj grzebał nam w folderze z mp3 i filmami,i nie wiem czy w innych też nie kurde,przecież my możemy tam mieć jakieś prywatne rzeczy!! jakoś reszta ludzi tego nie robi,założyli sobie swoje foldery na jednym dysku i tam mają swoje dokumenty itp.wczoraj mój miś mu powiedizał,że ma się pytać o komputer.jak dziś go zobaczyłam co robi,to mnie szlag trafił! powedizałam mu,że przecież wyjaśniliśmy mu,co i jak,że to jest drogi sprzęt,na ktory długo odkładaliśmy itd. teraz się chyba obraził. mam nerwa, mój skarb wróci z pracy po 19stej i musimy to jakoś rozwiązać. jestem pewna,że M. napisze do swojej dziewczyny,pożali się jej jaka ja niedobra jestem no i T. też. Ona powie to rodizcom i oni będą mieli pretensje do T.,że tak traktuje chłopaka sisotry!! a i tak mój skarb ma teraz z nimi trochę na pieńku (bo jako nowego współlokatora na stałe przyjęliśmy właśnie naszego kolege, a nie M. i się wkurzyli) i naprawdę byle drobiazg to może pogorszyć .jak to załatwić,żeby oni zrozumieli,że my mamy praeo do prywatności i stawiania warunków w naszy mieszkaniu?? kurde boję się ich reakcji,pół biedy że się na mnie wkurzą,ale dla mojego misia to będzie ciężka sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurzona i Zmartwiona
proszę o jakiś porady,to jest naprawdę duży problem delikatnej natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nhllhgj
sprawa trudna,ale jesli nic nie pomoze to prosto z mostu powiedziec,albo sie przystosuje albo wylot z mieszkania,a o starych sie nie martwcie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania1423
chłopak siostry to jeszcze nie rodzina - nie martwcie sie nim tak. postawcie mu jasne warunki, a jesli mu sie nie podoba, to wypad a jak siostra bedzie sie na was wkurzac, to jej uswiadomcie, ze nie macie obowiązku niańczyc jej kochasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurzona i Zmartwiona
wylot z mieszkania,łatwo powiedzieć,on musi tu zostać tzn. wAnglii,żeby znalrźć pracę,bo w Polsce nie maco mieszkać ze swoją rodziną,kazali mu znaleźc pracę a w Polsce mu isę nie udało. to wyjechał.ale my mamy wrażenie,że on sam sobie nie będzie niczego szukał,a tutaj może zostać tylkona październik,bo potem z róznych powodów po prostu nie bedzie mógł. rodzice to ważna kwestia,bo my przecież bardzo ich kochamy - tzn. mój facet,ja ich bardzo lubie,oni mnie, i nie chcę sie kłócić z przyszłymi teściami,zwląszcza ze po powrocie do Polski,który planujemy na początek 2008,mamy zamieskzać z nimi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie możesz pogadać
z rodzicami i wyjaśnic im jak wygląda sytuacja z tym gościem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurzona i Zmartwiona
Mój miś na pewno z nimi się skontaktuje i jeśli będą już o tym wiedizxeli,to im spróbuje wyjaśnić,jak to wygląda. ale oni bardzo lubia M., niestety bardziej niż mnie (bo on jest cichy i małomówny,a ja mam zdecydowany charaker i łatwo mnie ponosi), mimo iż ja jestem z ich synem wiele łużej niz M. z ich córką. przez te moje cechy to in są skłonni przyjąć taką wersję,że to ja z góry na niego źle patrzę,że nie dałam mu szansy się jakoś tutaj zaklimatyzować etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurzona i Zmartwiona
i nie zrozumieją tego,że robimy problewm o komputer,ale sorry,on nasz kosztował 2 miesiące wyrzeczeń,więc mamy prawo ograniczyc dostęp do niego!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania1423
wiec załózcie hasło na kompa niech ma swoje konta udostepnione, ale dosc ograniczone - zeby nie mógł wchodzic do waszych prywatnych flderów jesli bedzie mogł robic malo rzeczy na kompie - to szybko mu sie znudzi siedzenie przy nim :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurzona i Zmartwiona
on umie łamać hasła. więc to nie jest rozwiązanie. ale chodzi mi o całokształt jego zachowania,my naprawdę chcemy by było ok, ale chyba nie jest to możliwe :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj... to by było nieprawdopodobne, żeby rodzice tego nie zrozumieli.. Ja rozumiem przenocować kogoś znajomego, ale nie żeby się zwalał Wam na kark ze wszystkim.. powinien zakupy robić, a opłaty za mieszkanie też podzielić tak, żeby i on się dokładał.. ja nie rozumiem kogoś kto przyjechał szukać roboty do innego kraju i sobie filmiki ogląda, a nie szuka zawzięcie pracy.. jak taki darmozjad jest to opowiedzcie rodzicom.. lepiej żeby się przekonali, że ich córka spotyka się z patentowanym leniem :( współczuję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurzona i Zmartwiona
wiesz, on jakiś czas mieszkał u rodziców mojego skarba, po tym,jak jego rodzice kazali mu szukać pracy. i mieszkał u nich za darmo,mimo że troszke popracował. oni są takimi ludźmi,że nie biorą kasy jak komuś muszą pomóc.ja też u nich mieszkałam ostatnie pól roku studiów,za darmo,ale robim czasem zakupy i sprzątałąm,bo się źle bym inaczej czuła. może oni musla,że ich syn powinien tak samo mieć drzwi otwarte dla wszystkich??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, ale jak ktoś ewidentnie wykorzystuje tą gościnność to jest to trochę nie na miejscu. Powiem Ci, że ja sama, ani mój chłopak nie zwaliłby się na głowę do zanajomych, czy nawet rodziny, gdy Ci sami mająjeden pokój do dyspozycji.. no a jeśli by nas przycisnęło, to oszczędności by się jakieś znalazły żeby się od razu na wszystko zrzucać.. a czemu rodzice go wyrzucili? przecież na pewno dla tego, że po prostu leń zakichany i źle wychowany.. nie rozumiem jak ludzie mają czelność się tak zachowywać. Porozmawiajcie z rodzicami, a chłopakowi powiedzcie, że Wy nie widzicie żeby się starał szukać pracy, że nie przestrzega reguł panujących u Was i że jak tak dalej bedzie to po prostu go wyrzucicie :=) i nie przejmujcie się, że to jest nie fair.. czy nie gościnne.. Człowiek po prostu myśli, że go będziecie utrzymywać, a jakim to prawem?! Ja też nie zamykam nigdy przed nikim drzwi, ale muszę widzieć, że się ten ktoś stara, a nie.. pozdro i powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurzona i Zmartwiona
minty dzięki tak się składa,że w weekndy nie ma co szukać pracy,agencje i job centre zamknięte.ale ja jakos nie widzę,żeby on jutro wstał o 8 rano i szedł szuakć roboty,skoro dziś np. spał do 10.30. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurzona i Zmartwiona
czuję się też źle z innego względu. nasza koleżanka sama zaproponowałą,żeby on nocował u niej,bo ona jest sama i naprawdę jej to nie przeszkadza,jak on się tam przekima.a ona rozumie,ze my jako para najzwyczajniej w swiecie potrzebujemy prywatności. nie tylko by się kochać,po prostu,przecież to normalne! a on teraz sobie poszedł i siedzi w tym pokoju,a przeceiż ma w nim tylko spac.eh mam dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księzniczka SiSi
głupia sytuacja.... a moze po prostu zosatniecie w Anglii,nie wrócicie do Polski to i z rodizną w zgodziew byc nie musicie??.. moja kumplea tam jest i nie myśli zeby wracać.dobrze jej,ma 800 funtów miesięcznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurzona i Zmartwiona
dzięki sisi,ale to nie jest rozwiązanie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ignorancjaa
Ja to chyba bez serca jestem, bo po tygodniu, to juz na bank bym mu walizeczki za drzwi wystawila:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak w ogóle to ile to kilka dni już trwa? tzn ile czasu jest u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurzona i Zmartwiona
3 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm.. no to nie wkurzaj się tak strasznie :) pewnie zacznie szukać pracy.. Jak jest tak krótko u Was, to może jeszcze teraz go zabierz trochę na miasto czy gdzieś.. pokaż to i owo :) żeby jutro wiedział gdzie szukać :) myślałam, że jest trochę dłużej u was.. :) Faktycznie troszkę gościnności nie zaszkodzi, choć pewnych zasad też powinien przestrzegać.. Postaraj się z nim bez złości porozmawiać i wprost mu powiedzieć, ze nie chcesz żeby wchodził do koma bez waszej wiedzy i jeśli chce , a np. Ty wychodzisz do pracy, to żeb przed pracą Cię spytał :) Wszystko można ustalić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurzona i Zmartwiona
ale boję się,że poprawa nie nastąpi,więc nie możemy "dać mu czasu" mój kochany popełnił błąd,który być może zaowocował zachowaniem M. mianowicie,dopiero wczoraj rano powiedizał mu o zasadach na jkaich on tu bedzie pomieszkiwał. ale przecież nie spodizewalismy sie,że będzie tak sobie pozwalał!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurzona i Zmartwiona
już wie gdzie ma iść za pracą. pokazaliśmy mu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurzona i Zmartwiona
ale my wiemy,że on "doniesie' na nas za każdy nasz warunek jaki mu postawimy.wiemy to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wkurzona i Zmartwiona
Zapomniałam dodać, że zawsze gdy zbliża się zmierzch i niema rodziców w domu wychodzą na ulicę w stroju batmana który zakupiłam w Biedronce w poszukiwaniu ciepłych dzikich parujących K.l.o.t.z.k.ó.w pasących się na wielohektarowej łące. Zaczajam się w najbliższych krzakach słodko pomrukując jak one by zmylić swoje zamiary. Gdy nadejdzie ten moment wyskakuje zza krzaka pędząc w ich kierunku z prędkością przestraszonego strusia by wkońcu dopaść swoją zdobycz. Przełamuje wtedy chrupiącą, wierzchnią skorupkę K.l.o.t.z.k.a by móc dobrać sie do samkowitego miąższu. To czego nie zjem rozcieram sobie po cycach by zataić swój zapach który może w każdej chwili mnie zdradzić. Po udanym polowaniu mogę spokojnie powrócić do swojej tajnej kwatery by zamknąć się w śpiwór. Nagia zamknięta w śpiworze kładę się pod kaloryfer, gdy już się mocno spocę wychodzę z niego i zapalając papierosa udaję że przeżyłam niesamowity sex z koniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież to wy płacicie za mieszkanie i za jedzenie.. macie prawo wiec wymagać czegoś. A jak sobie coś doniesie.. to co z tego? przecież rodzice Twojego Ukochanego zrozumieją Was, że macie prawo mieć swoje wymagania.. Ja nie wiem czego Wy się boicie. Co to jest jajo, że nie można mu powiedzieć co i jak :/ hmm..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak już pisałam,oni nie zrozumieją.bo uważają,że świętym obowiązkiem T. jest pomóc chłopakowi siostry.i tak ma już przechlapane,że zamiast M. na stałe zamiesza z nami nasz kolega,co też niedawno tu przyjechał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz siedzi w pokoju współlokatorki,drzwi otwarte,czyta i udaje ze mnie nie iwdzi. ja nie wiem,czy mam sie do niego odezwac,lepie nie,bo mam nizłego nerwa. też mam swoje problemy,nie mamy tu różowego zycia (a tak myśli rodzina T.) i to mnie wyprowadziło z równowagi. poczekam az mój ukochan ywróci,on będzie padnięty po pracy i jeszcze czeka go ta rozmowa. dzięki minty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadzwonic do rodziny (oczywiscie niech zrobi to Twój misio, bo to facet jego siostry) i powiedzieć, żeby mieli świadomosć, ze ich ulubieniec wkrótce moze wrócić do Polski, bo jeśli zamierza postępować w taki sposób, ze WAS lekceważy, pracy nie szuka, zachowuje się jak pasożyt, to WY nie bedziecie mu pomagać, bo nie stać Was na utrzymywanie pełnoletniego dzieciucha. Niech powie rodzicom jaki zięciunio im się szykuje - że martwi się o siostrę, bo z faceta wyłażą najgorsze cechy - nieróbstwo, pasożytnictwo i brak szacunku. Skoro jest taki dla Was, to dla jego siostry będzie jeszcze gorszy. Czy aby na pewno rodzice chcą takiego meża dla córki????? Trzeba im to naświetlic z trochę innej strony. Że w kraju to taki fajny facet był, a tu wyłazi z niego prawdziwe \"ja\", które Was zatrważa i obawiacie się o szcześliwą przyszłosć siostry z takim gościem. A jemu zakomunikować - jutro nie masz co jeść, wiec sobie kup.Wam się pieniądze skończyły i jakoś musicie przetrwać bez obciążenia, a on niech załatwia sobie robotę, bo wy za niego tego nie będziecie robić. Jasno i wyraźnie powiedzieć - od jutra jesteś zdany tylko na siebie! Jak nie znajdziesz pracy w tydzień, albo nie będziesz jej szukał - to za tydzień wyprowadzasz się i już. Do sypialni w dzień - absolutny zakaz wchodzenia - ZROZUMIANO? Jak nie, to wcześniej się wyprowadzisz, bo nie szanujesz nas ani tego, ze jesteś darmozjadem i zamiast być wdziecznym, to jeszcze zachowujesz sie jakbyś tu był u siebie. Albo robi to, co wy chcecie i okazuje szacunek dla Was i współmieszkańców, albo wypad! Zakaz zaglądania do komputera podczas waszej nieobecnosci, a jak jesteście - to tylko po to, by napisać CV lub jakieś pismo w spr. pracy. Skoro zachowuje się tak jak się zachowuje, to niestety należy wyznaczyć jasno granice jak trzylatkowi i się tego konsekwentnie trzymać. Niestety, jak którąś przekroczy- to juz musicie byc zgodni co do kary - wyprowadzic go, powiadomic rodzinę jak sie zachował wrednie i pomachać mu na pożegnanie. Nie przejmujcie się za bardzo rodziną, do Waszego powrotu zmiękną :-)). A jak im się coś nie podoba w Waszymz achowaniu, to niech przyślą kasę na jego utrzymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×