Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość seviii

mowa roczniaka

Polecane posty

Gość seviii

witam mamy rocznych dzieci Ile już wasze pociechy mówią jakie słowa...,co im czytacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dera
ja jestem mama roczniaka dziecko moje mowi,mama,baba,dabu dabu,kaka i po niemiecku,chińsku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam dwulatka
ktory prawie nic nie mówi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja ma 16
miesiecy i mowi sporo, duzo w swoim jezyku ale wszystko rozumie. Mowi: mama, tata, baba, dziadzia, ciocia, dzieci, daj, masz, co to, zaba (bdziabdzia), kura (koko), gaska (gaga), kaczka (kaka), pępek sporo tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a ja mam dwulatka ---masz synka??Spoko spoko zacznie gadac jak radio Czasem chłopcy mowia póżno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam dwulatka
tak, synka. Ale według mnie to on juz powienien coś mówić, a uspokajanie w stylu: "poczekaj, niedługo nie będziesz mogła go słuchać" bardzo mnie drażni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
a nie powinno cie draznic bo ci co tak mowia maja racje Moj synek zaczał mowic jak skonczył 3 latka Wiem ze sie boisz Nawet nie wiesz jak dobrze to wiem ! Jesli rozumie co do niego mowisz wszystko jest ok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sevii
mój rozumie ale mało mówi i czesto bawi sie milcząc..rozumie juz sporo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blindzialindzia
MÓJ MÓWI: ADA, DZIAM, BABA, MAMA, TATA, DADA, JA I ROZUMIE JAK POWIEM MASZ I DAM MU COS I MÓWIE ZEBY ZANIÓSŁ TO TATUSIOWI ALBO BABCI, ROZUMIE TEZ ZE CZEGOS MU NIEWOLNO JAK BAWI SIE AUTKIEM TO JEŹDZI PO DYWANIE I ROBI BRRR BRRR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam dwulatka
Zrozumcie, że nie każde dziecko jest takie same! Jedno nie mówi bo nie chce, drugiemu tak wygodnie, a trzecie ma problemy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Niekoniecznie ma problemy Uwierz mi ze u chłopców to sie zdarza ze mowia czasem pozniej niz rowiesnicy Moj milczał 3 lata a teraz ma 5 i dziub mu sie nie zamyka Potrafi nawet czytac płynnie co wielu ludzi bardzo dziwi Pojdz do logopedy a usłyszysz to samo co ja Tobie napisałam Pozdrawiam Cie mamo dwulatka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy ten 2-latek w ogole cos mowi? moze ma jakis problem ze sluchem albo cos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam dwulatka
Tylko stwierdzenie, że dziecko ma czas nie widząc go na oczy, a tym bardziej nie obesrwując jak się zachowuje jest, a raczej może być dla niego bardzo krzywdzące. Bo co jeśli się okaże, że dziecko niedosłyszy? Albo ma jakieś problemy emocjonalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam dwulatka
Kirus - mówi: mama, tata, nie ma. Idzie mu opornie i tak jakby codziennie musiał uczyć się od początku. Mam wrażenie, że zapomina, że potrafi już cos powiedzieć. Czasem nawet jak chce mnie zawołać się mocno zastanawia, a potem wypowiedzenie słowa tez stwarza mu problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Pojdz do logopedy jesli masz jakiekolwiek obawy Pisałam by ci dodac otuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam dwulatka
Byłam u logopedy, który uznał, ze wizyta jest bezcelowa skoro dziecko nie ma jeszcze dówch lat (synowi brakowało dwóch tygodni)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
mowi mama tata czyli słyszy na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam dwulatka
niesłyszeć a niedoszłyszeć to dwie różne sprawy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, nie zaszkodzi gdy zobaczy go fachowiec, oprocz logopedy rowniez pediatra moglby na niego rzucic okiem ale nieco pod innym katem czy nie wypatrzy czegos co moglby powodowac ten problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
No widzisz! Czyli logopeda tez jest zdania ze nalezy spokojnie czekac Nie denerwuj sie Gdyby cos złego podejrzewał to usłyszałabys to od logopedy własnie Moj majac dwa latka nie mowił NIC

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam dwulatka
To nie była diagnoza tylko zwykłe zlekceważenie. Pani doktor nie zrobiła żadnych badań! Stwierdziła to na podstawie metryki syna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Mozesz udac sie z nim do psychoneurologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Posłuchaj Moja logopeda powiedział mi ze do 3 lat nie robi sie nic jesli nie ma podejrzen o powazniejszy problem Jesli masz jakies podejrzenia polecam wizyte u neuropsychologa Z jakiego regionu kraju jestes ? Moze bede mogła ci kogos polecic Jesli chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam dwulatka
Pewnie, że mogę, ale do ilu lekarzy mam z nim iść, żeby ktoś sie zainteresował problemem? Tzn. o ile jest jakis problem bo tego niestety nikt nie zbadał. Pediatra po krótkich wizytach twierdzi: "Taki jego urok", logopeda: "Ma jeszcze czas bo nie ma dwóch lat", a kiedy ktoś zbada pożadnie to dziecko! I tak jest ze wszystkim. Mały ulewa bo ma refluks przełykowo-żołądkowy ale: "To trzeba przeczekać". Ile można czekać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja córka ma 15 miesięcy. Mówi do mnie tak zabawnie bo wygląda jakby mi cos tłumaczyła po chińsku. Woła mama jak coś potrzebuje i tak dla zabawy przez telefon. Pyta sie cio to jest, ide dada, mama baba. Nazywa też pewne rzeczy po swojemu. Uwielbia \"czytac \" ze mna książeczki. Potrafi sie tez czasami naprawde zdenerwowac jak cos jej nie wychodzi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam dwulatka
Jestem z Pomorza. Mi chodzi o to, że nikt nie wie czy dziecko nie ma jakiegoś problemu bo nikt się jemu nawet nie przyjrzał z uwagą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Chciałam pomoc ale widze ze nie traktujesz moich wpisów jako pomocy Naprawde mysle ze to zbyt szybko na martwienie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam dwulatka rozumiem twoje obawy ja tez bym sie denerwowała na twoim miejscu. Ale głowa do góry..:)będzie dobrze Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę że mama dwulatka
powinna zgłosić się ze swoim problemem do psychologa. Problem ma ona, nie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam dwulatka
Bo nie uważam za pomoc stwierdzenie, że dziecko ma coś czas. Skąd możesz to wiedzieć? Dwuletni maluch powinien już wiedzieć jak zawołać mamę gdy czgoś od niej chce. A nawet jeśli nie powinien to po to są lekarze, żeby go obejrzeć, przeprowadzić wywiad, zbadać i dopiero na tej podstawie postawic diagnozę, a nie jak to się praktykuję, stwierdzić z metryki, że na cos tam jest jeszcze czas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×