Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadia251981

....co w ŻYCIU.....osiągnęłyście czy jestescie szczęśliwe???

Polecane posty

hallo🌻 jestem młodą kobietą, która nieubłaganie zbliza sie wielkimi krokami do 30stki, chciałabym zaznaczyc, choc pewnie to dla wielu z was nie nowosc i same tego doświadczyłyście, ze życie w naszym kraju jest trudne szczególnie dla kobiet młodych, ale i nietylko,. ja rok temu skonczyłam studia, wyszłam za mąż, mieszkamy z mezem we własnym domu, jeszcze moja babcia z która mieszkamy go budowała, jest nasz własny, nie musimy brac na 30 lat kredytów mieszkaniowych. ja od niedawna podjełam prace w prywatnej firmie, nie powiem pracuje mi sie dosc dobrze. myślałam czesto, ze ślub wiele zmieni i wspólne mieszkanie razem bedzie prowadziło do czestych kłutni-myliliśmy sie oboje jest lepiej niz przed ślubem,inaczej jestesmy b. szczęśliwi i dobrze nam sie razem mieszka. mąż też pracuje, dzieci jeszcze nie mamy-mysle ze mam jeszcze czas. jestem ciekawa, jak wam sie układa w zyciu, czy jestescie szczesliwe, co robicie na codzien pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takze asia
witaj ja jestem takze mężatką i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. mam kochanego męża jest dla mnie bardzo dobry, mamy własny dom na wsi. dzieci jeszcze nie mamy, jestesmy rok po ślubie.ale kto wie byc moze niedługo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza..
Jestem szczęśliwa:)Oczywiscie moje zycie to nie ciągla idylla i miewam chwile zalamania,ale generalnie doceniam to, co mam- poczucie bezpieczenstwa,kochane osoby wokolo mnie( kochany mąz,wspaniali rodzice,siostra, troszke fajnych znajomych), skonczylam studia,mam prace,mieszkanie i co najwazniejsze-niebawem bede mamusią:)Wiem, że jestem dużą szczęściarą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza..
Rozbrajasz mnie czasami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 ja podobnie jak iza, jestem szczesliwa, ale zycie nie jest usłane różami, są wzloty i upadki! takie zycie, dzieciątko planuje za ro moze 2 lat, mam dobrego meza, mam gdzie mieszkac, mam kochanych rodziców i jestem szczesliwa, choc zycie mnie czasami wpienia, ale kogo nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skończyłam studia, popracowałam trochę, po czym doszłam do wniosku po wielu perypetiach, i to b. niemiłych, że tak naprawdę to lubię i chcę być kura domową. Jestem w ciąży z 1-wszym dzieckiem i fajnie mi z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza..
Sama nie wiem czy ironizujesz i czy to jakas pulapka.W kazdym razie to mile co napisalas. Mam nadz ze nie bedziemy sie juz klocic- nie widze w tym zadnego sensu. Pewnie masz wiele zalet, tylko po prostu internet nie zawsze jest najlepsza formą poznania drugiego czlowieka i zniekształca wiele spraw:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza..
Moj wpis skierowany jest do Net-ar

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jasne a czemu nie net-ar, tez człowiek (kobieta) ja szczerze mowiac chciałabym net ar abysmy pisały miło do siebie i przestały pokazywac kły i pazury ciebie tez zapraszamy na ten topik...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza..
kurcze dziewczyny,ależ miło jak się nikt nie kłóci:)Normalnie sielanka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jetsem bardzo szczęśliwa... Bo mam fajną mamę, wymarzonego chłopaka, pracę, która mnie nie męczy, a jakieś pieniądze daje; bo nie robię niczego, co mi sprawia przykrość; bo nauczyłam się wielu rzeczy, które są mi teraz potrzebne; bo powoli spełniają się moje wszystkie dziecięce marzenia... Jestem szczęśliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza..
Mnie się podoba fakt, że ludzie umieją cieszyć się z pozytywnych aspektów życia, ze nie narzekają:) Rozumiem, że każda z nas przechodzi wcale nie rzadko cięzkie chwile na co dzien, jednak super, że staramy sie mowic i pamietac tylko o tym, co dobre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam sobie jedna
mam cudownych rodziców, skończyłam dobre studia, pracowałam, awansowałam, dochrapałam się bardzo wysokiego stanowiska i porzadnych pieniędzy. Poznałam cudownego człowieka, wyszłam za mąż, rzuciłam pracę ( nikt nie mógł uwierzyć, że kobieta sukcesu może wybrać rolę kury domowej...szczególnie mój szef, a jednak! ) urodziłam zdrowe i super dziecko. Jestem najszczęśliwszą kobietą na świecie. Czy dużo osiągnęłam? Nie wiem. Nie wspięłam się na K2, nie zdobywam złotych medali w pływaniu, nie pracuję dla Formuły 1 i nie biegam z laptopem pod pachą i komórką przyrośniętą do ucha. Mam dom na wsi i ciesze się życiem, każdy dzień jest dla mnie darem od losu. Tyle osiągnęłam - spokój ducha i szczęście w sercu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak trzymaj
taka tam sobie jedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też jestem szczęśliwa i dziękuję za to co mam:) jak u innych sporo w moim życiu było przykrych spraw i cierpień, ale może właśnie dzięki temu potrafię docenić to co mam:) Staram się cieszyć życiem i tym co przynosi, a jeśli czasem bywa gorzej staram się odganiać takie myśli (oczywiście z różnym rezultatem). Skończyłam studia, mam dobrą pracę, kochającego mężą, cudownego synka, własny dom (rodzinny, który za kredyt wyremontowaliśmy) i malutką, ale kochającą oraz zżytą ze sobą rodzinę (2 braci, ciocię, kuzynkę):D❤️ Modlę się jeszcze tylko o zdrowie dla nas wszystkich. Jedynie co, to za dużo w moim życiu było śmierci najbliższych - to jedno uważam za niesprawiedliwość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misja
ja podobnie jjak asiek 78

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponaiwamponawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 32 lata, jestem kobietą, matką, żoną, pracownikiem. Czy osiągnełam coś w życiu myśle, ze wszystko jeszcze przedemną, że to co najpiękniejsze przeżyje, nie chce w tym wieku podsumowywać życia za wcześnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuchaagucha
mam 32lata, nie mam męża i nie śpieszy mi się zeby go mieć, ciągle ewoluuję, ciągle szukam i zmieniam pracę cieszę się, ze w rodzinie nikt nie choruje (tfu tfu odpukać) i ze z niektorymi ludzmi nie muszę miec nic wspólnego a wielu fajnych jeszcze mogę poznać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×