Zadzonic do niej? czy sie osmiesze? doradzcie prosze

on ja zna. chodza razem do szloly "dla doroslych".

Dobrze zrobilac , ze zadzwonilas. Maz wie , ze jest pod obstrzalem ,a malotala ze nie jestes glupia ! Do kolegi jakiegos nie mogla zadzwonic tylko do meza Twojego?!

jej numer telefonu?

nie mow maeowi ze dzwonilas, zobaczysz czy sie o tym dowie

taka jedna dzieki.

wlasnie nie chce mu mowic. mam nadzieje,ze nie slyszal bo byl w lazience

Do uslug ;)

ona niby ma numer z listy szkolnej bo kiedys dawali numery kontaktowe czy cos.

a zonaty facet to nie moze byc kolegą :) :) :) nie popadajmy w paranoje

a jezeli faktycznie chodziloby o internet to czemu nie mogl tego przy tobie wytlumaczyc?

mimi 0007---> nie wiem nawet jak cię nazwać! budujesz własne szczęscie na nieszczęściu innych, nic niewinnych dzieci, żony? takie jak ty powinno się izolować, zeby nie zagrażały życiu rodzinnemu! pchają się facetowi do łózka i pieprzą farmazony o rozwodzie! może ciebie też kiedyś to czeka? będziesz miała "szczęśliwą" rodzinkę do momentu aż inna nie zacznie sypiać z twoim mężem!

"a zonaty facet to nie moze byc kolegą"- moze o ile nie ukrywa tego przed zoną

jak ona zadzwonila to on od razu sie wylaczyl. dziwne,ze wylaczyl od razu tel

Pewnie ze moze ale wtedy chyba zona jest tez kolezanka , co? Jak rozmowa bylaby o internecie to dlaczego nie przy zonie?

Kobieto i co ci to dało? Maż zamierzasz być ochroniarzem-kuratorem własnego męża? Facet, jak będzie chciał, to cię zdradzi na dwadzieścia sposób, a ty się nawet nie zorientujesz. Moim zdaniem to żałosne. Wiernośc polega na lojalności i zaufaniu, a nie na odganianiu potencjalnych kochanek.

no wlasnie o tym mowie jesli byliby tylko znajomymi to po co ta cala szopka...

ja tez czasem potrzebuje o coś zapytać w zwiazku z komputerem i dzwonie do kolegów żeby zapytać, co w tym złego ??? to, ze facet ma żone to zaraz oznacza ze nie mozna zwyczajnie zadzwonić i zapytać jak nie można sobie z czymś poradzić ??? przestańcie sie nakrecać , to jest chore !!!!

tu nik nie mowie ze nie moze dwonic kolezanka tylko facet tak jakos reaguje...poco wlacza tel?

mozna dzwonic zo zonatych kolegow ale jezeli facet jest z zona , dzwoni telefon a on biegnie i zamiast odebrac wylancza komorke to to chyba nie jest normalne , co?!

o byle pierdołe wiec zeby znów nie było awantury i podejrzeń udał wariata i tyle, niektóre kobiety sa żałosne....

niech zdradza jak chce - ale niech nie sciemnia.i lepiej sie kryje. a ta malolata,to nie byl jej pierwszy wyczyn. on teraz twierdzi,ze mowil jej zeby sie odwalila.

Moim zdaniem nic Ci ten telefon nie dal. Jak beda chcieli cos ukryc przed Toba, to teraz zrobia to bardziej ostroznie, ze juz niczego sie nie dowiesz. I jeszcze Cie obgadaja :) :) :) Chyba powinnas porozmawiac z mezem na ten temat, a nie rozmawiac z jakimis pannami. Tu chyba jest problem z twoim mezem. A moze jestes tak chorobliwie zazdrosna, ze on juz woli nie rozmawiac z nikim przy Tobie, niz tlumaczyc sie z niczego?

zadzwonic...- mam nadzieje ze sobie wszystko wyjasnicie :) niech ta kolezanka znajdzie innego kolege hehe

rozmawa nie ma sensu. aagaa, jakbym byla chorobliwie zazdrosna to byl dawno lecial z torbami. jestem wkur****a bardziej

dlugo go tak meczyla telefonami ze kazalas mu powiedziec zeby sie odczepila? moze powiedzial jej w malo przekonujacy sposob, albo panience spodobal sie bardzo i nieche odpuscic...

Wkurzać to się mozesz na chłopa, bo ma coś na sumieniu, skoro tak zareagował. Cała reszta - jak dla mnie żenada. Wiesz kobieto co to pojęcie godności? A tamta laska powinna teraz dopiero zagiąć parol na męzusia, zeby ci dopiec do żywego, bo widzi, jak cię skręca. Pomyślała soboie pewnie, co to za małżenstwo, jak żonka tak pilnuje, to pewnie ma powodu, a facet chadza na boki, więc będzie mój tym bardziej. Ze zwykłej przekory zresztą i złoślowości ma teraz powód, żeby się wziąc za robijanie twojego małżeństwa.

do aleeee: nie masz pojecia jak wyglada malzenstwo. a moje tymbardziej. skad wiesz,ze ja go kocham wogole i czy jestem zazdrosna.. a o godnosci mi nic nie mow. bo dzwoniac do zonatego faceta, nie ma sie jej wogole.

bardziej mnie wkurwia brak szacunku z jego strony do mnie. a to czy on z nia cos ma czy nie to tylko jego problem. on bedzie zalowal.

\"skad wiesz,ze ja go kocham wogole i czy jestem zazdrosna..\" to niby czemu sie wkurzasz?...

\"a o godnosci mi nic nie mow. bo dzwoniac do zonatego faceta, nie ma sie jej wogole.\" - BZDURY!!! Żonaty czy nie wolny facet - co za różnica, jeśli dobry znajomy i może pomóc, to zadzwonić można. Tylko warto znać umiar i mieć szacunek do jego żony (i do siebie). A Ty - Autorko, juz chyba sama nie wiesz, czego chcesz. :(