pranie, sprzatanie, gotowanie kogo jeszcze przesladuje ta wredna piosenka

????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! no chyba sie zamkne w sobie bo i tak mnie nie slucha

zmęczona, wybacz, ale trafiłam wczoraj na arcyciekawą flashową grę, która pochłonęła mi resztę wieczoru (BTW polecam blog z grami: http://sighma2.blogo.pl/ ) Z tym moim domkiem, to jasne, że fajny :) A co do usprawniania ;) no wiesz - coś za coś. Służę np. za transport dla seniorów rodzinnych! Praca nie absorbuje mnie aż tak, chyba już pisałam, że jest w godzinach typowych (i na szczęście rzadko je przekracza). Ale i tak mało jestem w domu, więc ewentualny zwierzak wyłby chyba całymi dniami z samotności... Co prawda, rozważam kupienie sobie papugi na 35 urodziny. Ale to jeszcze trochę ;)