okres się spóźnia,ale nie mam objawów

Mam problem. Okres spóżnia mi sie już dwa tygodnie.Żadnych objawów nie mam. Wczoraj robiłam sobie test (Bobo-test) i wynik był negatywny,ale mimo to mam wątpliwości bo test wykonałam wieczorem, a nie rano,tak jak się zaleca. Czy jest mozliwość żeby test nie wykrył tego że jestem w ciązy,nawet jesli mam juz dwutygodniowe spóżnienie? I jeszcze jedno, kiedy ginekolog jest już w stanie wykryć ciążę?Przypuścmy że jestem w pierwszym miesiącu,czy lekarz już to wykryje?

czy ktoś mugłby mi udzielić odpowiedzi??

hej!Spróbuj zrobić test jeszcze raz-rano.Jeśli chodzi o lekarza to ja zrobiłam usg i okazało sie,ze to był 5 tyg.Nie wiem o ile wcześniej wynik usg jest na 100%.Samo badanie ginekologiczne na tym etapie nic ci nie powie.A więc albo test albo usg.Okres moze sie spóżniać z wielu powodów,może gdzieś wyjeżdzałaś albo miałaś jakiś stres,czasami to wystarczy.Natomiast jeśli czujesz,że juz masz dostać a za chwile wszystko przechodzi przy czym piersi masz twarde i napięte jak przed okresem to może znaczyć,że będziesz mamusią,ja tak miałam.Każda kobieta ma inne objawy,ja nie miałam,żadnych mdłosci itp.Pozdrawiam i Powodzenia

@ tygodnie po terminie spodziewanej miesiączki to raczej malo prawdopodobne ze test nie wykrylby hormonu, ktory jest w moczu kobiety w ciązy.Jezeli robilabys test wczesniej, tza.przed okresem,ale juz po momencie ewentualnego zaplodnienia, to test mialby prawo wyjsc sfalszowany. Tak bylo w moim przypadku-tydzien przed spodziewana miesiaczka,mocz popoludniowy, i test wyszedl negatywnie,mimo ze bylam juz w ciazy. Jednak juz dzien po przeminieciu terminu spodziewanego okresu test, mimo,ze robiony za pomoca moczu popoludniowego, wyszedl pozytywnie.Ciaze mozna wykryc juz okolo 2 tygodniowa a nawet moze i wczesniej,oczywiscie na usg-bedzie malenki pęcherzyk.Tak samo jak kolezanka powyzej proponuje ponowic test z tymze uzyc moczu rannego i zapisac sie na usg.Powodzenia

wielkie dzięki za Wasze odpowiedzi:)