waze ok 140 kg i nie radze sobie z soba

ida swieta i trzeba miec silna wole :) ale narzie mozna zajac sie sprzatniem :) i czas minie :) a tak wogole to jestem na decie south beach najlepsza jaka stosowalam :)

cze laski odchudzaczki!!!!! wpadam tu dopiero teraz, wstałam miałam humor iście świąteczny, poszłam do pracy, i ok 10 spadła na mnie wiadomość zła i przykra taki mój znajomy umarł,... ta wiadomość zmieniła mi dzisiejszy nastrój... wiem... wiem... taki jest los... takie jest życie, ja z nim widziałam się w tym tyg, w poniedziałek żartowaliśmy, bo to taki fajny pan był.... niestety był, pewnie jeszcze w sobotę pójdę na pogrzeb...... takie życie!!!!! tak czekał na te święta????? a tu!!!!! powiem Wam że te wieści z Londynu są niepokojące, czy Eulalia miała do Polski podróżować samolotem???? któraś coś na ten temat wie??? bo się się ty zmartwiłam?? ta cholerna mgła nad Londynem??? piszcie babki co gotujecie, ja dopiero jutro mam urlop, najpierw zakupy, no a potem to już kuchnia i wszystko..... ale będziemy razem z moim panem H, zawsze mi pomaga... zresztą część potraw on przyrządza, oprócz rybek... rybki, sledzie to moje zadanie... dziewczyny pozdrawki z warszawki, a jak Wasaznudzą zapachy kuchni to wpadajcie tu na sekundę..... Karolina .... proszę pokaż sie tu bo nam jest smutno bez Ciebie jeszcze gruba babo?????

Wesołych świąt Właśnie wstawiłam piernik do prodiża więc na minutkę do Was. Wszystkie jak widzę w pełni sił wzięły się do dzieła. U mnie rodzina ubiera choinki- mamy ich trzy.Uwielbiamy ich zapach i kolory światełek odbijających się w bombkach. Jestem wykończona- nie mam prezentu dla męża i córci. Tylko syn obkupiony. Zabieram się do serniczków. Jutro będzie urwanie głowy bo ryby idą w ruch. Miłego okresu przedświątecznego , wesołych swiąt i samych kochanych ludzi przy stole. Naszata

witam... witam... babki \" świąteczne\" już wpadłam na orbitę świąteczną... już po zakupach.... śledziki zrobione, sałatki przygotowane..... po woli.. ale już zaraz zabieram się za rybki..... dziewczyny wpadajcie tu, będzie weselej..... święta....święta... radości tyle w nas... święta....święta.... choinkę ubrać czas... tymczasem..pappapa

Ojej..Kochanie...Naprawde dużo!Ale spokojnie!Możesz jeszcze być laska! :) Ale to niestety musisz iść już do dietetyka..To spora nadwaga..Na własną ręke może być...Niebiezpiecznie!

Napewno jakbyś poszła do dietetyka to byś schudła... Poważnie.Widziałam takich co z 20 kg schudli! :)

Sorry... mieli 200 kg i schudli... sorry za pomyłke.

słuchaj.od razu nikt nie schudnie-wróżek niema. Jeśli nie stać cię na ,,balonik w żołądku,,(7500.)-a w dzisiejszych czasach mało kogo stać-to zostań na naszym topiku i chudnij z nami. na początek polecam około 10 dni diety skurczającej żołądek(zjadać dużo mniejsze porcje),bez słodyczy,ziemniaków,makaronu,pieczywa. potem badania krwi,moczu i TSH.potem Meridia.BĘDZIE DOBRZE! Trzymam kciuki.

Poza tym zmniejszanie żoładka boli jak diabli.... A potem można aż za bardzo schudnąć... To niebezpieczne..Może zależy jak u kogo. :)

hm..jak ktoś ma tyle za dużo to myślę,że niema co obawiać się,że schudnie za dużo.nie wiem.a pozaty,to balonik można w każdej chwili wyjąć na życzenie pacjenta, a wprowadzanie balonika odbywa się przy narkozie i jest bezinwazyjne(gastroskopowo jest wprowadzany balonik,a następnie wypełniany solą fizjologiczną),więc jak może boleć?po zabiegu są niedogodności,czesto ludzie przez 2tyg.wymiotują a niektórzy przez 2dni,a potem,jeśli ktoś będzie próbował wepchnąć w żołądek więcej niż pozwala balonik to oczywiście też zwymiotuje,takie samopoczucie zmusza do zmian żywieniowych,całkowicie zmieniają się nawyki.przez pół roku,najwięcej chudli ludzie 65kg.ale niestety są i tacy, którz schudli zaledwie kilka kg.

ja widziałam faceta który stał sie chudy jak anotrektyk po tej operacji :( może to był jakiś ewenement!

no różne sa przypadki.czasami ktoś zaczyna się odchudzać bez chemii,bez zabiegów,same diety i też bywa,że chudnie i w końcu odchudzanie staje się obsesją i wpada w psychiczny dołek-anoreksja itp... Ilu ludzi-tyle reakcji na wszystko.Weźmy kobiety, które urodziły.Jedna chudnie w oczach-mimo,że je normalnie a innej zamiast spadać,to jeszcze przybywa-podkreślam,że jedzą normalnie.

koleżanki,odezwijcie się-pomóżcie stanąć na nogi i nabrać odwagi dla VERSZTOPFUNG.-ojeju,jaki nik-ciężko zapamiętać. Weź się w garść i broń Boże nie trać nadzieji.Jesteśmt z tobą. Kobiety!No zmieńcie mnie?!-ja muszę do garów.sorki.pa.

wpadłam tylko na chwilke wracam do pracki i pojutra świata traalallalalla kolenda kolenda

ja własnie czuje głód :d ale się nie poddaje :) Wiem że niedługo zniknie :) hehe

witaj perełko zaglądaj tu do nas.... częściej...... pozdrawiam

:))) a ja dzis czuje glod prawie nic nie jadlam a tu 1000kcl moze ciut wiecej wyszlo :) i fajne rzeczy soie gotuje :)) i piecze moje ulubione ciasta a tu dieta 2 faza south beach ciasta zakazane :(

hejka laski puk puk co tam słychać wieczorową porą??

Ja zjadam dziś jden posiłek..o 14.. makaron z jakimś sosem..bez mięsa... I dużoooo wody..I to wszystko..I jestem troszku głodna :D

25latka 168 cm 57 kg - nie masz się czym szczycić Brak kultury i tolerancji , słoma wychodzi z butów popieram w kazdym calu,wiesniara sie znalazla z cellulitem na plecach;P

witam, Jagunia o co Ci idzie????

dodziu.jaguni chodzi o wypowiedź 25 latki z pierwszej strony forum na temat gruba baba.i dobrze mówi ta jagunia!

witam, Was babeczki przedświateczne!!!!!! jak przygotowania?? gotowe wszystko?? u mnie prawie??? chociaż prawie ostatnio robi wielką róznicę?????? podobno??? ja dziś byłam na cmentarzu.... rodziców i teściów grobie...... jutro zaczynamy swięta.... tylko pogoda listopadowa???? pozdrawiam Was wszystkie cieplutko

hej kochane dietomanki!Zyczę wesołych ,zdrowych i spokojnych świąt,duuużo silnej woli-żeby nie kusiło do obżarstwa(po troszeczku).Spełnienia marzeń. gdybym jutro nie wpadła to siemanko.

Kochane wszysto u mnie w ostatniej chwili, ale chciałam Wam szystkim zyczyć Zdrowych, Pogodnych Świąt, duzo prezentów, spełnienia marzeń i oby ten rok 2007 był dla Nas lepszy i bardziej motywujący:) Buziaki dla Wszystkich

witam, no już święta..... czego Wam życzyć... kolorowej choinki, trochę wódki... więcej szynki??? prezentów kupę... no i rózgi na dupę???? ???białego bałwanka i na stole sianka.......dużo zdrowia pomyślności, no i w święta mnóstwo gości... gwiazdki srebrnej i aniołka.... no i nie podżerania smakołyków....samozaparcia i wytrwałości w dalszym odchudzaniu!!!!!!! Aby rok 2007 był lepszy..... no i lżejszy!!!!!!! Wesołych świąt!!!!! pozdrawiam Dorota

Życzę WAM nadziei, własnego skrawka nieba, zadumy nad płomieniem świecy, filiżanki dobrej, pachnącej kawy, piękna poezji, muzyki, pogodnych świąt zimowych, odpoczynku, zwolnienia oddechu, nabrania dystansu do tego co wokół, chwil roziskrzonych kolędą, śmiechem i wspomnieniami. Wesołych Świąt! i pamietajcie ze was kosiam :))

:D W wilię świąt Bożego Narodzenia wszystkim paniom ślę życzenia by radosne były dni. By rodzina uśmiechnięta podziwiała wasze dary kulinarne i duchowe. Sercem niech odpowie serce. Wszystkim Ewom Spełnienia marzeń-nawet tych mało realnych

ZDROWYCH POGODNYCH śWIAT DZIEWCZYNY ZDROWIA I MIłOSCI CAłUJE

witam, witam,witam, w świąteczny poniedziałek!!!! jak mijają święta, u mnie super... nie obżeram się, popijam tylko herbatki i wodę, zaraz wybieram się na spacer taka piękna pogoda, połazimy trochę a potem.... gości.....takie święta.......pozdrawiam cieplutko, namawiam na przerwę w biesiadowaniu i polecam spacer!!!! papapa