Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cholerka___

jestem w ciazy - wpadka, mam meza - kompletnie nie chce tego

Polecane posty

Gość cholerka___
spokojnie :) mysle, ze bedzie nam razem calkiem sympatycznie ;) mi i temu malemu ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjatek potierdza regułę
nie ma 100% środków anty, to, że komuś nie "udało" przez ileś tam lat, oznacza tylko tyle, że miał szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość april211
jak mozna nie chciec dziecka?? ja uważam ze tak naprawde go chcesz tylko sie boisz ze nie dasz rady lub masz jakies inne watpliwosci ja za pierwszym razem tez tak myslalam i stracilam je w 6 tyg. a teraz w czwartek około 15 dostałam rwawienie odrazu zadzwoniłam do lekarza i kazał mi jechac na oddział na oddziele czekałam godzinę na lekarza gdy w końcu przyszedł zrobił mi sg dopochwowe i powiedział że na usg jes pusty pęcherzyk wiedziałam że tak będzie ponieważ mój gin już mnie uprzedził miałam iść do niego 12 jednak nie doczekałam gdyz wylądowałam na oddziale wczoraj lekarze chcieli jeszcze mi robić hcg jednak już o 18 było zapuźno po wieczornej wizycie odrazu poszłam na łyżeczkowanie fizycznie cierpiałam mniej niż za pierwszym razem jednak psychicznie jest tez nienajlepiej bardzo się boję kolejnej ciązy i zamierzam teraz odczekać przynajmiej 6 miesięcy i zaplanować ciąze z lekarzem. Bardzo dziękuje mojemu kochanem który wspierał mnie jak mógł.....bez niego nie dałabym rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cholerka___
pisze po raz drugi: bedzie nam z malym dobrze! na pewno sie zaprzynaznimy i juz neidlugo wkleje sobie stopke z suwakiem... tylko dajcie juz spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość april211
ok czekam na fotke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i widzisz
a jedna laska mnie powalila.. uwziela sie normalnie smiac sie che jedna ej mowi ok nie chesz dziecka Twoja sprawa nikt nie kaze jej Go miec.. Kazda dojzewa do tej Decyzj widze Cholerko ze Dołek minał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety za błędy trzeba płacić,jak się chciało póść na całóść to trzeba myśleć.w tej sprawie Polacy są jak dzieci wkładają rękę w ogieńi się dziwią że je parzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ike
prawda jest taka ze kazda kobietka w ciazy ma rozterki- a jak ktos tego nie rozumie to juz jego problem- cholerko ciesze sie ze zmieniasz swoje nastawienie- mam nadzieje ze ty i twoj bachorek ( tak a propo tez tak nazywam swojego synka i wiem ze nie jest to obrazliwe tylko czule) bedziecie zyli ze soba dlugo i szczesliwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noe
ej wogóle jakie jazdy na tym forum gorzej niz w sejmie czasami ..........................POZDRAWIAM WSZYSTKIE MATKI I NIEMATKI I CIEZARNE I DZIDZIUSIE .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molllallla
ale ci cholerko dadzą za brak chęci do dziecka. tutaj są kobiety nastawione na macierzyństwo bez względu na to czy ich stać czy nie, czy odpowiedni partner czy nie, najwyżej później udzadzą biedne samotne pokrzywdzone przez los matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba
trzeba bylo sie zabezpieczyc .... i nie byloby niechcianej ciazy. ja juz temu dziecku autorki wspolczuje ... dowie sie pewnie jak zacznie dojrzewac i sie buntowac, w jakiejs klotni, ze mamusia go nie chciala, ze pokrzyzowal jej plany i nazywala go bachorkiem:/ kobito, sama piszesz, ze jest samolubna, to po co wychodzilas za maz? Nie liczylas sie z mozliwoscia zajsia w ciaze? trzeba bylo sie zabezpieczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba
i zaznaczam, nie mam meza, uwazam sie za zbyt mloda (21 lat) i dlatego sie zabezpieczamy z moim facetem. nie twiersdze tez ze malzenstwo musi miec dziecko - to kazdego wybor. a skoro mamy wybor, to lepiej robic wszystko by potem nie bylo takich sytuacji. No ale coz, stalo sie, docen, ze Twoj maz sie cieszy, widocznie chce barfzo tego dziecka, skoro go kochasz to chcesz dla niego jak najlepiej. wiem, ze to szok, ze mialas plany ale dziecko ich nie przekresla. moja siostra bedac w ciazy studiowala, wziela rok dziekanki (to bylo tez juz na drugim kierunku), a potem indywidualny tok studiow, wcale sie nie przemeczala, pomagal jej moj superszwagiwer, cala rodzina i przyjaciele aby mogla sie realizowac. a co do imprez to od czasu do czasu mieli "wychodne" a z dzidzia zostawala ciocia czyli ja :D moja siostra tez nei byla zachwycona ciaza, ale po jakims czasie cieszyla sie jak wariatka. powodzenia i trzymm kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do cholerki
rozumiem Cię doskonale-czułabym to samo gdybym zaszła w ciążę :o trzymaj się! i staraj zaakceptować tego "bachorka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzidziunia
przestańcie sie litować, dziewczyna wiedziała co robi, bo dzieci nie biorą się z powietrza. A założenie rodziny też do czegoś zobowiązuje...ona nie czuje sie gotowa bo ma dopiero 24 lata i jeszcze by przyszalała...a tu bachor jej się trafił. I żałujcie jej, faktycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×