Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vsfdvfdvsd

jak to jest miec przyjaciol? bo ja nie mam i nie wiem jak to jest miec ich...

Polecane posty

Gość button
nie no ja nie mowie ze teraz z zaskoczenia dzwonic ale wiesz tak jakos w trakcie tygodnia cos tam zaczac wspominac a pozniej sie umowic przed sobota przeciez ich znasz to spytaj co robie i td. i zaproponuj to czy tamto wiecej smialosci zawsze mozna zyskac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vsfdvfdvsd
ale ja tak robilam, i ktos powiedzmy nawet zgodzils ie na spotkanie. ale na nastepne juz nie chce, chyba ze za jakis czas. a tak zbey sie z kims czesto spotykac to nikt nie chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzie są fatalni
jak chcesz iść z kimś na piwo lub pizze to żaden problem. Gorzej jak masz kłopoty, wtedy nagle nie ma przy Tobie nikogo. dlatego ja nie wierze w przyjaźń- chętnie sobie z kimś wyjde ale jak mam problem to polegam tylko na sobie. Ciężko jest ale mam pewność że sie nie przejade i jestem coraz silniejsza. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość button
no prawda prawda ze na sobie tez dobrze polegac, no wlasnie wiesz nie zawsze bylo tak ze sie caly czas spotykalismy bo przeciez kazdy ma tez jakies obowiazki moze poprostu ludzie z ktorymi masz kontakt tak maja i dlatego mowia ze nie teraz tylko innym razem, maja rodziny itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram. sama sie ostatnio pzrekonałam że w życiu i problemach niestey ale tzreba polegać samemu na sobie. Umiesz liczyć licz na siebie.... A żeby wyjś z kim na piwo to do tego nie tzrba mieć przyjaciół... Ja mieszkam niedaleko Bielska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawdziwych przyjaciół
poznaje sie w biedzie moze nie takiej dosłownej ale w potrzebie i to swieta prawda bo gdy masz kłopoty wtedy widzisz kto jest ci przyjacielem a kto sie odsuwa od ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasik999
Powiem tak: przyjaciel jest skarbem...A skarb trudno znaleźć. Ja miałam to szczęście.Moją przyjaciółkę poznałam w pracy. Na początku byłyśmy oczywiście tylko koleżankami, ale z czasem narodziła sie przyjaźń. I trwała przez kilkanaście lat. Miałyśmy podobne poglądy, podobne poczucie humoru.. Nigdy się ze sobą nie nudziłyśmy- nawet siedząc w domu. Nasze rodziny wiedziały, że jesteśmy nierozłączne i niezbędne sobie nawzajem. Ja nawet z własną siostrą nigdy nie byłam tak blisko. I nagle wszystko się zawaliło ! ONA zmarła nagle. To już cztery lata.. A ja do dziś się miotam: raz wygrażam niebiosom, a raz jestem im wdzięczna za to, że doświadczyłam prawdziwej przyjaźni. I dlatego nie chciałabym mylić pojęć.. Na piwo czy pizzę można iść z kazdym znajomym, ale to jeszcze nie jest przyjaźń. Koleżanek mam sporo, chyba jestem lubiana, ale nie wiem czy jeszcze doświadczę takiego uczucia. Mówię oczywiście o przyjaźni. Ale wszystkim tego życzę. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×