ŚLUB W NIEDZIELE

MAM PROBLEM.. WYMARZYLAM SOBIE PEWNA DATE NA SLUB ALE AKURAT WYPADA TO W NIEDZIELE.. SLYSZALAM ZE MOGA BYC Z TYM PROBLEMY... :( ALE AKURAT W TEN DZIEN WYPADNIE NASZE 2 5 0 0 DNI ZNAJOMOSCI I MILOSCI!! NO I DATA WYPADA PIEKNA... PORADZCIE ZNACIE JAKIES SLUBY Z NIEDIZEL?

wcześniej a od tego 2500 dnia zaczniesz już nowe życie :-)

HMMM... TEZ POMYSL... ALE WTEDY BEDZIE TO 31.05. I JAKOS DZIWNA DATA NA SLUB.. W ZABOBONY NIE WIERZE ALE NIE MA "R" W MIESIACU.A 1.06 LEPIEJ WYGLADA...

Moi dziadkowie brali slub w niedzielę na sumie ale te 47 lat temu tylko w niedziele były śluby. Ogólnie to trzebabyło iśc do księdza i zapytac czy zgodziłby się na ślub w niedzielę i czy byłyby z tym jakieś problemy.

dzieki

kolidował ze świętem waszego przyszłego dziecka i będzie miało pretensję, że to jego święto a nie wasza rocznica :-)

:) w dzien czas dla dzieci.. wieczorem do dziadkow.. i czas dla rodzicow.. dziadkowie tez beda mieli okazje spedzic ten dzien z pociechami:)

moje wesele też będzie w niedziele bo 08-04-2007 świeta wielkanocne:-)

my wzielismy slub 27 maja i w czwartek,obylo sie bez magicznego rrrr i jestesmy szczesliwi

My wybierając date ślubu też poszliśmy w tą stronę :) co prawda połączył Nas miesiąc luty, a ślub był we wrześniu zgadzała się tylko data \"16\" Kiedyś dziewczyna z forum brała ślub w niedziele :) tak więc zależy to tylko od Was i od proboszcza. Dacie radę zobaczysz :) 1 czerwca piękna data :)

"W ZABOBONY NIE WIERZE ALE NIE MA "R" W MIESIACU" :D :D :D :D

Witam serdecznie:) Zobaczyłam ten topic i postanowiłam napisać:) My mieliśmy ślub w niedzielę i nie jest to obecnie niespotykane, owszem rzadkie. Ślub braliśmy w sierpniu, w ogóle w tym sezonie było mnóstwo wesel i spotkała zarówno w rzeczywistości, jak i tutaj jeszcze 4 pary, które pobierały się w różne niedziele w lecie tego roku. Organizowanie ślubu w niedziele ma wiele plusów no i jakieś minusy. Pierwszym minusem jest to, że w poniedziałek się pracuje i goście musieliby brać urlopy. U nas udało się tak, że był to tzw długi weekend sierpniowy i wielu gości poniedziałek miało wolny. Drugi minus to to, ze np. w niedziele pracuje mniej salonów fryzjerskich, czy cukierni, ale to jest bez problemu do przeskoczenia. Plusy natomiast są spore, ponieważ termin można zarezerwować znacznie później (bliżej ceremonii), aniżeli, gdy ślub planuje się na sobotę. Część restauracji oferuje rabat wobec cen sobotnich, bądź \"droższe\" dania w cenie sobotniej. NIe ma problemu z terminami fotografa, DJ-a, nie ma kłopotu z samochodem do ślubu, z wizażystką itp. Ja osobiście polecam ślub w niedzielę. Acha, co do zmartwień o to, że mogą być problemy. Problemów nie powinno być żadnych, gdyż przeciwskazań ze strony prawa kanonicznego nie ma, jeśli ksiądz nie chce się zgodzić, to albo trzeba powiedzieć o tym, że wie się, że pzreciwskazań nie ma, albo iść do innego kościoła. Z nami w jednym rozmawiano bardzo niechętnie, a w drugim tak, jakby ślub w niedzielę był oczywistością. Pozdrawiam:)

:)

Wszystrko się da załatwić, a jak ksiądz będzie marudził to dacie większą \"co łaska\" i połączy was węzłem i w niedzielę. Niedzielne śluby chyba staja się coraz popularniejsze, znajoma idzie właśnie na niedzielny ślub i wesele. Mnie się ten pomysł podoba.

Pewnie da sie zrobic..Tylko,ze kwestia tego kto bedzie mogl zjawic sie na weselu w taki dzien :( Bo nie kazdy ma mozliwosc miec wolne wlasnie w poniedziałek..

Ja i moj maz tez pobieralismy sie w niedziele, okolo 2 miesiace temu. bylo cudownie a dzien tygodnia nie mial zadnego znaczenia. Wrecz niektorzy znajomi nam powiedzieli ze nawet lepiej ze w niedziele, bo w soboty zazwyczaj sie biega do sklepow, zalatwia sprawy z tygodnia... a niedziela jest po to by sie wyluzowac ;) Akurat na slubie mozna ;) Pozdrawiam a

a co do Gosci to dopisali wszyscy ;) Nawet Ci mieskajacy w odleglosci 600 km ;)

slub w niedziele-srednio :o goscie,wolne,kazdy moze sie deklarowac ale nigdy nie wiadomo co wypadnie w pracy :o hmm poza tym bez poprawin :o beznadzieja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a ja mialam slub w czwartek

To czy komuś odpowiada ślub w niedzielę, to chyba zależy od preferencji:) My nigdy ie planowaliśmy wesela dwudniowego, więc tego prblemu nie było:), zdarzyła się nam natomiast rzecz ciekawa. Braliśmy ślub w jednej z krakowskich Bazylik. Księża, którzy prowadzą tamtejszą parafię są zakonnikami i dotyczą ich nieco inne zasady niż w parafiach niezakonnych. Polega to na tym, że zamawiany ślub jest uwzględniany jako jeden z punktów dnia, natomiast nie wiadomo, któ będzie slub celebrował (zadania przydzielane są wieczorem każdego dnia na następny dzień). Mieliśmy bardzo miła niespodziankę, ponieważ okazało się, że przydzielono nam księdza, którego tak naprawdę chcieliśmy. Widzieliśmy się z nim kilka minut przed ślubem i nic nie powiedział i było nam bardzo miło, kiedy zobaczyliśmy go przebranego już w kościele. Drugą niespodzianką był fakt, że nasz ślub tydzień wcześniej został ogłoszony jako uroczysta msza ze ślubem. Naszych gości była garstka, a dzięki temu, że ślub wcześniej był ogłoszony jako uroczysta msza niedzielna, cała Bazylika była zapełniona ludzmi. Muszę powiedzieć, że prawdziwy tłum obcych ludzi, którzy tworzą szpaler na drodze do ołtarza życzliwie się uśmiechając, robi ogromne wrażenie:) Pozdrawiam serdecznie:) i zyczę równie wzruszających przezyć, jakie my przeżyliśmy dwa miesiące temu:)

W cerkwi prawosławnej śluby są przeważnie w niedzielki!!!!!!!!!!!!