Co zrobic, zeby sie troche bardziej zaczal starac???

Dziewczyny, znajdzmy wspolnie sposob, zeby facet staral sie tak jak kiedys. co robic zeby dzwonil, zabiegal, przynosil kwiaty i stawial nas na pierwszym miejscu przed praca? wiadomo- w pierwszej fazie zwiaku zawsze jest cudownie, ale pozniej wkrada sie troche szarosci. co zrobic zeby zaczal sie starac? nie dzwonic? ochlodzic stosunki? a moze wrecz przeciwnie? zrobic mu jakas mila niespodzianke czy cos w tym stylu? podzielcie sie doswiadczeniami... moj zwiazek ma sie swietnie, ale czuje ze facet troche sie rozleniwil - wie ze mnie ma i przestal sie tak bardzo starac. jak to zmienic?

chyba lepiej olewac...?! facet musi gonic kroliczka, jak zlapie to szybko sie nudzi :) co jakis czas trzeba wymknac mu sie z rak :D

hm... no tak, latwo powiedziec, ale trudniej zrobic. no bo np wieczorem mam ochote z nim pogadac, to siegam za telefon i dzwonie. ale zauwazylam ze ostatnio to ja zazwyczaj dzwonie, a on raczej nie :/ i to mnie troche niepokoi... a z drugiej strony- chce wiedziec co u niego slychac. mam sama sie karac..? :/

czy takie olewanie jest dobre dla zwiazku, chyba przeciez wlasnie o to chodzi, zeby rozmawiac ze soba jak najczesciej, starac sie, pokazywac jak bardzo nam zalezy, a nie bawic sie w takie gry, to niepowazne moim zdaniem jest.

nikt juz sie nie wypowie...?

hm.....moze i jest jeden sposób...wypróbowany przeze mnie;-) dajcie sobie czasami na luz!:) nie wydzwaniajcie, nie piszcie smsów, przestancie zanadto okazywac zazdrosc:) spedzajcie czas na pogaduchach z kumpelami, badzcie radosne i usmiechniete i zaprzatajcie sobie głowy tym co wasz chłopak robi w danej chwili. W koncu dojdzie do tego ze role się odwrócą.....bo on zacznie zastanawiac sie co jest nie tak, zacznie dzwonic, pytac, słowem---zrobi się nieco zazdrosny ze macie dosc tętniące zycie towarzyskie i zacznie byc miły, potulny i w ogóle....hehe;) polecam spróbowac. :-D