Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość staraczkaaa

jesienno/zimowe starania 07.

Polecane posty

i jeszcze ja wiesz Ja też mam takie schizy, ale myslę, że za mocne słowo \"nie będzie mnie potrzebowało\" Ja do tej pory mmojej mamy potrzebuje mamy dobry kontakt. Grunt to dobrze wychować, rozmawiać być wyrozumiałym a myślę, że dziecko do końca życia bedzie powtarzało\" mamo jaka ty wspaNIAła\" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bylam glupia ze tego nie dostrzegalam tak naprawde nie odpowiedniego czasu na dziecko bo chcac sie zastanawiam i namyslac to tak mozna nawet do 50 tki:D no wiadomo trzeba tylko chcec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas była dość trudna sytuacja: pierwsze studia, potem męża zabrali do wojska na półroczne szkolenie po studiach (miał wyjątkowego pecha), następnie nie miał pracy, potem rozkręcał interes, który mu nie wyszedł, w końcu znalazł pracę, potem ślub i wesele,odkładaliśmy na własne mieszkanie. A potem niestety straciłam pierwszą ciążę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna82
balerinka święte słowa. Moja świętej pamięci mama:( zawsze powtarzała, że najważniejsza jest rozmowa z dzieckiem i wyrozumiałość. Trzeba pamiętać, że nasze pociechy skończą 10/15/20 lat i zawsze muszą wiedzieć, że mogą na nas polegać. Ale się zrobiło sentymentalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tofikowa bardzo mi przykro ale nie ma sie co zalamywac tylko dzialac dalej:) my tez jeszcze nie mamy wyklarowanej sytuacji np ja nie pracuje , maz jeszcze nie skonczyl studiow - pozniej zaczal ale co mi tam damy rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze ja strasznie. Ja to z każdym nowym dniem, miesiącem mojego dziecka będę ryczała zamiast się cieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna82
Ja też zawsze marzyłam o bliźniakach, ale w takiej sytuacji wolałabym jedno narazie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie - dzisiaj mam pierwszy dzień @ A teraz zmiana tematu zobaczcie na ten link - tam są imiona, nadane dzieciom w Warszawie od połowy 2004 r. do października 2006. Niektórzy rodzice chyba nienawidzą swoich dzieci Moi anty-faworyci: Żyraf i Myszon cha cha cha !!!!! szkoda dzieci http://gorny.najlepsze.pl/imiona/index.php

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tofikowa haahahaha;D żyraf myszon tragedia! Ja to myślałam o Fabianie jak chłopczyk albo Marysia, Gabrysia jak dziewczynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uu to będzie chyba znacznie trudniej z bliźniakami, ale nie, nie mozliwe, więc będę trzymała kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Ja mam duże prawdopodobieństwo mieć bliźnięta, bo mój teść ma brata bliźniaka, ale czy to się sprawdzi. Zresztą nie wiem czy bym chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdecydowanie dziewczynke bo jest corka pre cale zycie a syn odejdzie do synowej, chociaz roznie moze byc.. a z kolei fajny taki maly rozrabiaka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie, z imionami jest tak, że każdemu się podobają inne. I nie ma co ingerować w sferę gustu rodziców. Ale na litość boską - dziecko jest skazane na to imię w zasadzie do końca życia, więc nadawanie imion ośmieszających powinno być zabronione. Żyraf Kowalski albo Myszon Sroka. Tylko współczuć dzieciom bezmyślności i głupoty rodziców. Balerinko - dzięki, że będziesz trzymała za mnie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze ja znowu Ja zdecydowanie jako pierwsze, (bo w sferze daaalekich planów jest drugie) chciałabym chłopczyka. Mężuś również bardzo by chciał potomka jako pierwszego. Po. 1 Miałby, z kim siedzieć przed komputerem(zawód informatyk) Po. 2 Jak druga byłaby córeczka to wiadomo ochronę by miała.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi jest wszystko jedno - synuś czy córcia. Byle zdrowe. Mąż wolałby chłopczyka. I tu właśnie pojawia się dla niego pole do popisu - czytałam, że to plemnik ma w sobie zakodowaną płeć. Więc jak chce synusia, niech się stara :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna82
U mnie w rodzinie to w ogóle mania posiadania córek. Mama miała 3 siostry Ja mam 2 siostry, więc pewnie i córcia mi się urodzi, ale wolałabym jak bym mogła wybierać syneczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życzę wszystki dziewczynom szybkiego zajścia w ciąże powodzenia wytrwałości w słusznym celu . Jeszcze mam pytanko jak dni płodne miałam 3.10, 4.10, 5.10 ,6.10, na 20.10 @to wtedy najlepiej zrobić test czy wcześniej można bo sama już nie wiem ???????czy wcześniej mogą być jakieś objawy ciąży???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej a ja chyba tylko jedno dziecko ale na razie nic nie planuje co do imion to sie zgadzam niepowinny byc zbyt osmieszajace ja nadam dwa imiona uwazam ze powinny byc dwa bo dlaczego nie dac czegos wiecej jak mozna:) a dziecko ewentualnie w pezszlosci moze wybarc ktore mu sie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pośród 23 chromosomów obecnych w każdym plemniku jeden jest płciowy - X lub Y. Jeśli do jaja wniknie plemnik z X, urodzi się dziewczynka; jeśli z Y - chłopiec. Teoretycznie mają jednakowe szanse, ponieważ jądra wytwarzają je w równej ilości. Okazuje się jednak, że różnice w zdolnościach pomiędzy płciami biorą początek już tutaj: plemniki \"męskie\" są lżejsze i szybsze, co daje im fory w wyścigu, plemniki \"żeńskie\" - bardziej wytrzymałe, dzięki czemu mogą dłużej czekać na komórkę jajową (blisko tydzień). Im częściej w drogach rodnych kobiety znajdują się świeże plemniki, tym większa szansa, że trafią na świeżo wyklute jajo, a wtedy jest większe prawdopodobieństwo poczęcia chłopca. Właśnie dlatego młodym małżeństwom częściej rodzą się synowie. (Podobnie jak parom, które spotkały się po dłuższej rozłące). Małżonkom bardziej statecznym i wstrzemięźliwym przytrafia się stosunkowo więcej córek. Prawidłowości te można uwzględnić, jeśli chce się zaplanować płeć dziecka, tzn. kochać się tuż po owulacji (\"na chłopca\") lub w kilka dni po miesiączce (\"na dziewczynkę\"). Trzeba jednak pamiętać, że są to obserwacje wyłącznie statystyczne i niepotwierdzone obiektywnymi badaniami naukowymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×