jesienno/zimowe starania 07.

wczoraj przeczylałam parę stron z tej książeczki o metodzie termiczno-objawowej :) Ktoś kilka stron wcześniej pytał o skok temperatury w czasie owulacji - więc jest to sprawa indywidualna, ale średnio o 3-5 kreseczek np. z 36,6 st. C na 36,9 st. C. Temperatuję mierzy się przed wstaniem z łóżka o tej samej godzinie przez taki sam czas np. 4 min. tym samym termometrem w tym samym miejscu (pochwa, usta, odbyt). Jednak na zmianę temeratury wpływa tyle czynników, że głowa boli - począwszy od drobnych infekcji, przez podróż, późniejsze mierzenie temperatury niż zawszw, alkohol wypity dzień wcześniej, zmianę klimatu, stres, ... O ile mogłabym mierzyć temperaturę od poniedziałku do piątku (wstaję po godz. 5.00), to w sobotę lub niedzielę nie zmuszę się abym przebudzidzić się o 5.00. Znam się i wiem, że zgaszę budzik i od razu zasnę :(

bella36- bromergon służy do wyregulowania cykli by później łatwiej było obliczyć nadchodzące owu. tofikowa- haha:D Jak by mnie spisali to i tak bym nie zapłaciła :-o witam z rana

Cześć Balerinko Jaka u Ciebie pogoda ? U mnie piękne słoneczko :)

balerinka ech właśnie zjadłam śniadanie i czuję się nie nasycona. W ogóle to dzisiaj zakupie wiesiołek i zacznę łykać jak tylko @ się pojawi.

Witam z pokrewnego topiku w piąteczek życzę miłego dnia i weekendu. Ale pędzicie dziewczynki ale widzę że topik się świetnie rozwija.

tofikowa mgła jakaś dziwna jest i słoneczko od czasu do czasu da znać, że jeszcze żyje:) staraczka

madalena Również miłego dzionka:) a dzisiaj jest 13 PIATEK. :-o

No 13 a ja muszę uważać na mojego czarnego kota ;-) :-P

madalena hahhah:D Ja też mam kota, ale łaciaty jest. O słoneczko wylazło. Idę po kawusię.

CzeŚć Madalena. dziękujemy z miłe życzenia :) Ale fajnie, że masz kota. Kocham koty, ale mąż nigdy mi się nie zgodzi na małego sieściucha w domu. Jak się nazywa Twój kotek ?

Blaerinko - też masz kotka ? A ja miałam tylko patyczaka. Za cholerę nie dało się go pogłaskać ;) Ale rodzice mają psa - Sonię

tofikowa patyczaka łolaboga :-o nie znoszę insektów, owadów i innych. kocio mój to szafirek. Stary już jest, ale i tak kochany

Ten patyczak był taki nieruchawy :D i chyba tylko dlatego się mężowi podobał. A brat miał szczura, naprawdę tak inteligentny zwierzak, nauczyłam go pić wodę i kawę z ręki.

Witajcie ranne ptaszki Tofikowa vel kirra1 jasne ze Cie pamiatam.Dzisaj musimy dobic 1000 wpisow, na przekor 13 w piatek, tak jak na przekor losowi nie dajemy sie :-) dla wszystkich staraczek

Ja też nie mogę mieć żadnych czworonogów a tak kocham pieski.

bella36 Dobijemy:) my szybkie i zwinne dziewuszki.

Ja mam zwierzyniec- koszatniczke zuzke, kanarka julka, psa czarka. Zwierzaki na prawach czlonka rodziny to i maja ludzkie imiona :-)

Witaj Bella36 Staraczka, też chciałabym pieska. Niestety mąż się nie zgodzi, a poza tym nas ciągle nie ma w domu, mieszkamy w bloku, więc psiak męczyłby się. Pozostaje mi czekać chyba do emerytury - wtedy będę miała wystarczająco czasu dla psa hi hi hi

bella36 koszatniczka jeej:) Ja kiedyś marzyłam o fretce znaczy się marzę do dzisiaj.

Ja mam 4 koty ;-) Jeden domowy - czrna kotka Prychcia i 3 biegające po ogrodzie Sraka-Pokraka :-) i dwa kocury Arystokrata i Ojej ;-)

moja koleżanka kupiła dziecku miniaturkę królika, a po jakimś czasie z miniaturki zrobiła się pełnowymiarowa wersja królika. Ale też jest świetny :)

Fajnie tu, ale pomykam do pracy.Zagladne wieczorem.Ciekawe ktora zrobi 1000 wpis? Niech to bedzie wrozba ;-), bo to bedzie ta,ktorej pierwszej z nas uda rozstac z @ na 9 miesiecy :-)

madalena:D świetne imiona dla kotów. ahhahaha

Madalena - kot Ojej :D Ale świetne imię :D

a u mnie cały czas brak @.:D

życzę miłej pracy Bella36

tak a Ojej dlatego że jak dostanie coś dobrego to miauczy ojej.. ojej.. ;-) Prychcia bo jak była mała to na wszystko prychała Sraka-pokraka bo jak ja kiedyś do domu wpusciliśmy to nam wieklą srakę do kuwety zrobiła a pokraka bo na dodatek nie ma ogona Arystakrata bo ma białe skarpetki i chrupek z ziemi nie jada tylko z miseczki ;-)

śniadanko wcinam łóżeczko pościelone i zaraz musze wyjść:( a znowu mi się nie chce.

a ja jeszcze przed śniadaniem, a na nogach od godz. 5.00 :)

tofikowa Ty to masz nerwy do wstawania tak rannego. Mój przedział czasowy w stawaniu to 8.30 9.00. Muszę rano robić śniadanko dla męża dlatego 9.00 bo tak bym spała do 10 pewnie.