jesienno/zimowe starania 07.

ide sobie kolezanki zrobic sniadanie bo zaraz fikne

kurcze te teksty mnie dobijają.

tofikowa Ja pierwszej ciąży też nie donosiłam. W 7 tygodniu nastąpiło poronienie, ale winię się za to tylko i wyłącznie Ja.

urszula widocznie tak musialo by

staraczka wspolczuje ale masz chociaz jakies zajecie

i jeszcze ja najwidoczniej nie było mi pisane macierzyństwo w tym wieku.

najwazniejsze zeby sie nie zalamywac:D

tak widocznie nie bylo pisane

czasem sobie mysle ze wszystko jest gdzies zapisane i juz juz plan zycia jest ulozony

Urszulaxxx przykro mi, ale widocznie właśnie nie było Ci pisane:( Kurcze tak mi przykro się robi jak kobiety tracą ciąże.

nałogowe staraczki ;) :p Bo to stanie się naszym największym nałogiem przez jakiś okres ;) A tak swoją drogą to nie znam przyjemniejszego nałogu hehehehehe Standardowo będę musiała sobie odmówić kawki, goooooooooorących kąpieli, piwka (zwłaszcza karzennego), już nie palę tak więc mam z głowy :D

zycie erotyczne-- dokładnie. Ja się nie załamałam, bo młoda kobieta ze mnie jeszcze, więc nic nie stoi na przeszkodzie ponowić starania(co czynie) zresztą nie byłam gotowa i byłam głupia.

agu

Się tu smutno zrobiło :( Aaaaaaaaaaaaaaaaaa nie nadążam za wami

a_guu ta Twoja stopka mnie normalnie rozbraja:D Jak tam samopoczucie? A Ja w ogóle już tych mdłości nie mam:(

wiecie moja mama poronila pierwsza ciaze, byla wtedy w 3 misiacu potem zaszla w ciaze poza maciczna i tak dopiero bo 5 latach staran urodzila sie moja siostra a za nastepne 2 lata ja :D

czasem mysle zeby nie bylo o jakies dziedziczne

A dzięki wciągnęłam dziś dwa pączki z bitą śmietaną, wypiłam kawę i jak narazie nic ;) Wczoraj rozmawiałam z mężem na temat naszych starań i tak stwierdziłam, że to on tak mnie nastawia do sądzenia, że jestem w ciąży bo widać, że cholernie mu zależy ;)

widze ze nasi mezowie by sie dogadali ciekawe czy romwaialiby tylko o ciazy:P

a_guu mam nadzieję, że zawodu nie będzie i jednak okaże się, że będziesz mamusią. Mój też nakręca się bardziej niż Ja, więc muszę go zawsze pacnąć łapką w główkę i zaraz zwalnia tempo. :D

kurde, ale wy szybkie:D a_guu ale takie popędzanie nie zawsze jest dobre. Ja nie lubie jak mi mój stoi nad głową i truje czy to już.

Ach wytłumaczyłam mu, że te moje zawroty to standard bo już zapomniał o nich, że miałam je na okrągło ;) Że mogą to być skutki aury jesiennej . Ale on swoje bo wszyscy twierdzą, że jesteem - tylko ja przejdę sie ze dwa razy do kibelka (np. po piwku) w kródkim odstępie i też zaczną latać, żem w ciąży ;) A jajniki mnie cholernie bolą na zmianę, raz prawy raz lewy :o Ale to takie chwilowe ale intensywne a nigdy tego nie miałam. A zaczęło się od poniedziałku i tak do dziś :o

Nie on nie truje ale jak słyszy zawroty głowy to ma nadzieję ;) A jak usłyszy mdłości to już lata jak skowronek :D

oby sie to nie zmienilo jak dziecko przyjdzie na swiat:)

Już jestem. Ale znowu się rozpisałyście przez te pół godziny :) Witaj A_guu Urszulaxxx - bardzo mi przykro ... Życie Erotyczne - zatrąbisty nick :D:D Chyba powoli uzależniam się od tego forum. Miałam przez 2 godziny nie wchodzić tu, tylko zrobić w pracy co do mnie należy. Ale nie wytrzymałam :D Jak tak dalej pódzie, to będę miała nowy nalóg - ten topik !!!

To samo mu powiedziałam. A i mowiłam, żeby on się nie zmienił ;) Bo to wariat, ja wariatka to będziemy mieć zakręcone dzieci ;)

hehe nalog jak najbardziej wskazany dobrze ze nie wytrzymujesz bo mialalbys wiecej do czytania:)

Hehehe tylko, że z niego nie musisz rezygnować jak zajdziesz w ciążę ;)

ja tez jestem szczesliwa patrzac na reakcje meza ale pomimo tego boje sie ze moze sie to zmienic ludzie sie lubia zmieniac...

Ale tak prawdę mówiąc jak facet tak bardzo pragnie dziecka to co ma się zmienić?? Patrząc pod tym kontem nie powinniśmy robić czegokolwiek bo przez to się coś zmieni ;) CZARNYM MYŚLOM MÓWIMY NIE!!!!