Płacze co noc a on nic z tego sobie nie robi pomocy

Jejku nie jestem sama miałam jush zalozy topic:( .... mam dosc często płacze ... gdy sie kłucimy i jest jego wian to zrobi tak że jest moja .. pszperasza po to bym jush sie nie czepiała.. bym wkońcu sie zamkneła mężczyźni chyba tacy są :( ... nie zmienimy ich ... dlatego często kobiety.. znajdują pocieszenie w rękach .. innych mężczyzn którzy wydają nam sie ... kochani .. i wogóle:( dziś znow sie z moim Kłapołuchem pokłuciłam :( ...prosilam go kiedys aby nigdy nie wypominał mi tego co było kiedyś lecz on wypomniał ja sie zdenerwoaoalam i zaczełam krzyczec gadalismy o tym na gadu ... :(( on mowi dobra soprry pszperaszam niewiem o co ci chodzi ale pszperaszam a ja jeszcze gorsza pompa a on mowi przeciez przepsosilem aja mowie .. ok ale samo przepraszam czasem nie wystarczy a on .. przeprosilem pare razy a ja no dziękuje i wiecie zaczoł jakoś mnie tak dogryzac no o co ci chodzi... a ja mowie \"Kurwa\" a on nienaiwdzi jak przeklinam i wtedy cala wina spadła na mnie zaczol gadac nie liczysz sie z moim zdaniem ja sie popłakałam i zadzwonilam do niego i mowie cieszysz sie ze płacze przez ciebie a on przeciez cie przeprosiles powtarzal sie 1000 razy pozniej przepsoil znow ... niby jest dobze ale jutro pogadamz nim by mnie szanował on ma wady i ja mam wady :( ... trudno ... on jest taki że sie nie przyzna do winy a ja taka że przeklinam chcociaz to coś innego piszcie coś papa :( dziękuje sorry za błędy:(a tak wogole chciałabym by on czasem 1 zadzownil przeprosil ,i wogole ale jeszcze tego nie usłyszłam zawsze to ja robie 1 krok taka jush jestem appa

?

jaka dziecino mam 20 lat każdy ma problemy nie?

ooo przepraszać przepraszać.

jak bedziesz miała o 10 wiecej dojdziesz do wniosku ze nie masz co robic z tym chamem bo go nie zmienisz. zmarnujesz przy nim swoja wrazliwosc i młodosc. czesc

no to moze ktoś pomoże:(

tu nikt ci nie pomoze. zostaw chama samego. niech chamieje sam. a ty poszukaj takiego ktory bedzie cie szanował i nie zapomni przeprosic, kiedy trzeba.

ja go mocno kocham .. on mnie tesh:) tylko naprawde czasem :( lipnie tak jest ja niechce sie z nim kłucic obydwoje musimy dojść do jakiegoś rozwiąznia a Ty RTL kOBIETY MOżE Są CHAMSKIE ALE NIE KAżDE... MOZE DO TEJ PORY trafiales na kobiety takie .. ale uwierz są kochane opiekuncze :)

zwykly cham jak wszyscy :(

co to jest? jush,wian,soprry pszperaszam,zaczoł :O

Z chama nie zrobisz pana ! pozdrawiam

jak mozna miec 20 lat i pisać TESH i JUSH ? Coś mi się wydaje że masz dużo mniej niz piszesz.... ups... psheprasham, mash dusho mniej nish pishesh.... lepiej?

Lecz ja sie boję tak zrobić on powie że ja 1 zaczełam użyłam takich słów on jest tak mądry on tak poprzekręca że matko boska... sama sie pogubie pozatym jestem taka że nie umiałabym 1 ... nie napisać czy cos on tesh tego nie zrobi mogę sie założyć ... no niewiem czuje tak w środku ... jeżeli zrobi tak jeszcze raz powiem mu to ale jeżeli nie odezwie sie napisze mu ... \" tak myślałam że sie nie odezwiesz .. nie umiesz przyznąć sie do błędu i do winy ,nawet niewiesz jak cierpie ... i jak zaczepiście mi przykro.... ja nie mam za co pszperaszac rób tak co uważasz za stosowne \" to co że pęknie mi serce i zaleje sie łzami na śmierć ale ok :( kurde jestem taka głupia ..umiem sie postawic ale nie wten sposób czasmai nie śpie bo boje sie że go strace kurde dzięki Rtl:( co jeszcze moge zrobic;(

Jak Ty piszesz...ogarnij się, kobieto

w ogole nie rozumiem w czym problem?? Skoro przeprasza to czego się czepiasz? Ale oczywiście tu, jak w kazdym innym topiku pojawiają się rady samotnych frustratek typu "rzuć go"... buahahhaahha Ja jestem kobieta i uważam że robisz dziwne problemy, nie napisałaś nawet konkretnie o co ci chodzi

tak mam 2 latka przyznam sie ... tesh,jush,dobshe pisze z przyzwyczajenia ... z gadaka .. a jak chchesz .. może nie jestem taka mądra jak Ty trudno ..

mam problem on mówi to przepraszam po tym bym siedziała cicho .. pisze jak mi sie podoba ..nie mam ochoty pisać ... jak kurwa jakiś filozof wyluzujcie .. / jestem młoda jeszcze juz mam pisać jak stara pipa

jak filozof? (śmiać się? :) ) Kompletnie nie rozumiem sensu tego co napisałaś. Gadacie, potem coś ci się nie podoba, on przeprasza, ty do niego dzwonisz żeby powiedzieć ze płaczesz, on znów przeprasza, ale ty wciąż niezadowolona i masz wielkie plany powiedzieć mu żeby cię szanował. No kurde... nic a nic nie rozumiem z tego. Bije cię? Zdradza? Nazywa kurwą? Nocami bywa poza domem? Jest gejem?

RTL nie jestem feministka :P

musze sie kurde ogarnąć ... jezus :( postawić sie mu powiedzieć w czym problem normlanie to trwa od miesiąca jestem załamana i niewiem co robić jeszcze inni mi pierdolą tu bym normalnie pisała bo mi sie chche .. pisze co mi na myśl przyjdzie bo jak sie zaczne zastanawiac jak to napisac ładnie to zapomne co chcialam powiedziec .. RTL spotkania i tak mamy jush ograniczone ..on sie uczy jest na ostatnim roku:) zajmuje sie nauką przeważnie gdy ma wolne chwile spędza je zemną te spotknia nasze polegają zazwyczaj na kłutni .. a następnie usłyszec pszperaszam (nieszczere) i jush po sprawie jest niby :(

tak kurwa jest gejem ma za małego .. śmierdzi mu z pyska .. jest zarośnięty jak goryl .. !! matko .. chodzi o to ze zawsze mówi nieszczerze pszperaszam nie umie 1 przzynac sie do winy nie umie 1 nic powiedziec to mnie dobija ja musze 1 zadzownic pogadac uspokoic sytuacje przeprosic go ... nigdy sie tak nieczułas? matko nie życze ci tego przeczytaj jeszszcze raz moze zrozumiesz

tak mam 5 razy :(( kurde smutno mi no:(:(:(:(

może ma AIDS?

pisownię szlifuj ona ci teraz najważniejsza facet jak facet niekiedy myśli z przeprosinami (ta dzisiejsza młodzież) ;) rzecz trudniejsza

Proste - jego drażnią Twoje fochy i humorki. Ja też bym miała dość baby która o byle gówno się obraża, a potem dzwoni żeby powiedzieć "płaczę przez ciebie, zadowolony jesteś?!" Też bym nie miała ochoty jej przepraszać.... A jeśli już to tylko po to żeby dała mi spokoj

ok ok ok ... nerwowa jestem no troszke... stresa mam i tak wychodzi pisownie będę szlifować:D hehe a pozatym nie obrażam sie o byle gówno .. napawde to co stało sie kiedyś ... to było kiedyś i niechhce by dalej mi to wypominał głupimi tekstami prosiłam go o to ... godzine przed tym powiedzialam mu że nie ma sensu sie co chwile kłucic abyśmy wyluzowali on poiwedział ok itp... no a po godzinie wyfrunoł mi z takim tekstem .. nie liczył sie z moim słowem ja nie wypominam mu jego błędów.. aby nie było mu przykro to nie jest byle gówno :(

a co takiego ci wypomina?

młoda... :D no dla Staruszków tak:P:D Kiedyś .. Zdradziłam go .... raczej... pocałunkiem na początku związku koleś mnie pocałował:/ on tesh nie był fair mój chłopak tesg se dogodził..

na twoim miejscu kupiłabym sobie wibrator

uważam że najlepszym pomysłem byłoby gdybyś poszła do jego rodziców z jakimś prezentem (ale nie czekoladkami, raczej jakiś toster czy coś takiego)