Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PrzylecielidwajAnieli

Buduję jezioro.

Polecane posty

Gość PrzylecielidwajAnieli

Tak tak, to nie kawał. Zdecydowałem, że zbuduję sobie własne jezioro. Jezioro na prywatną własność. Z wielką ilością wszelkich ryb, między którymi królować będą zembate szczupaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ie noooo
heehehe ludzie juz od rana spaleni.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzylecielidwajAnieli
Kolego, to nie żart. Buduję jezioro. Aktualnie siedzę nad mapą wysokościową i zgrywam warstwice. Potem wykreślę brzegi zbiornika, potem przebadam grunt geologicznie, potem ówdzie podkopię a gdzie indziej podsypię, następnie wywiercę wydajną studnię a na koniec naleję do jeziora wody. Hura!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzylecielidwajAnieli
Bardzo chętnie zaproszę. Ale musicie uzbroić się w cierpliwość. Samo napełnianie jeziora wodą potrwa ok. 16 miesięcy. Przyjęło się uważać, że pierwszą rybę wpuszcza się po ustabilizowaniu hydrologiczno-biologicznym zbiornika, co zajmuje ok. rok czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ie noooo
moze zbuduj morze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzylecielidwajAnieli
A jezioro będzie miało piękny kształt. Z cudownie rozwiniętą linią brzegową. Na jego środku utworzy się półhektarowa wyspa, którą jednak zamierzam połączyć komunikacyjnie groblą z jednym z brzegów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzylecielidwajAnieli
:-) Morza nie zbuduję, bo to jest nie-morzliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy delikatnie dajesz nam do zrozumienia,że dopiero za 3lata bedziesz miał gotowe to swoje jezioro?Kurczę--mogę się niedoczekać tej rybki z grila:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Li
znajomy też takie cudo zrobił, troszkę mniejsze bo to duży staw, ale okolony lasem, duzo ryb i łódeczką można popływać:) Powodzenia w przedsięwzięciu, w końcu mało jest ludzi mających własne jezioro, zbudowane własnym pomysłem i inwencją twórczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie jak masz trochę kasy to czemu nie :) Nie zapomnij o pomoście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ie noooo
a duze to jezioro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzylecielidwajAnieli
Tak więc, proszę bardzo, za ok. 2 lata będę miał własne jezioro ze szczupakami, okoniami, sandaczami, linami, pstrągami oraz pomniejszą białą rybą. Zapuszczę także pewną liczbę długich - znaczy węgorzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość genialny pomysł
aż się rozmarzyłam... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Li
A jak z kosztami, pewnie to sporo będzie kosztowało?Jeśli jest to Twój priorytetowy cel, to uda Ci się na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzylecielidwajAnieli
Ja daję wprost do zrozumienia, że rybę z jeziora będzie można odławiać najwcześniej za jakieś 3 lata. Natomiast złowioną gdzie indziej będzie można przypiekać juz pod koniec przyszłego roku. Prace ziemne nie powinny zająć więcej czasu, niż miesiąc. Do końca roku dziura na jezioro powinna już zaistnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzylecielidwajAnieli
I ja uwielbiam szczupaki, ale łapać. Szczupak nie jest rybą zbyt wykwintną. Co innego delilatny i tłusty sandaczyk. Sandaczyk to tak! Mniam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Li
Tylko pamiętaj o zimowym napowietrzaniu jeziora, żeby Ci sie rybki nie podusiły. I na kłusowników z pradem też będziesz musiał mieć baczność i na żarłoczne czaple. A poza tym raj , Twoj prywatny raj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzylecielidwajAnieli
Jezioro o powierzchni ok. 3 hektarów i pojemności plosa ok. 65 tys. festmetrów. Ulokowane pośrodku klikunastuhektarowego gruntu na pięknie pofałodowanych morenach denno-bocznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to w przyszlym roku możemy zrobić zlot kafeteriuszy:-)Powiedz jeszcze tylko gdzie to jezioro.Rybkę i mięsko na grila sami przywieziemy:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzylecielidwajAnieli
A region, wiadomo, Wschodnie Prusy, Becirk Allensztajn. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzylecielidwajAnieli
:-) Kłusowników wytłukę z wiatrówki i wrzucę na pożarcie węgorzom, dzięki czemu będą tłustsze. Co do drapieżników, także są na to dobre sposoby. A że raj, to raj. I to jeszcze jaki raj! Piękne miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sopell
a juz chcialm isc sie w nim utopic...ale spoko za 16 miesiecy tez na pewno znajdzie sie jakis powod;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzylecielidwajAnieli
Nie, FOleta, nie. Nie zdarzyło mi się jeszcze zapraszać gości z walsnym prowiantem. Jak już, przyjedziecie bez jedzenia ale za to solidnie głodni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzylecielidwajAnieli
O napowietrzaniu pamiętam. Coś się na tych sprawach rozumiem. Ja jestem człowiekiem urodzonym niemal na rzece, więc sobie poradzę ze wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzylecielidwajAnieli
Bez nerw, Kochanka. Na kąpiel trzeba będzie jeszcze ze dwa sezony zaczekać. Do tej pory zmienią się ze trzy razy modeliusze bikini. Przecież w nie modnym stroju nie będziesz paradować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×