Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zajsc- trudno... a potem wcale

zajsc - trudno.. ale potem tylko troszke latwiej

Polecane posty

Gość zajsc- trudno... a potem wcale

myslalam ze bedzie inaczej- ze popadne w euforie a tymczasem caly czas sie martwie ze dziecko bedzie chore albo ze poronie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak mialam prawie caly 2 trymestr, pozniej spokoj , i pozniej znow jakies 2 tyg przemyslen. Ale od tego sa badanie- usg- zeby wykryli jakies niezgodnosci- to mnie troche uspokaja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też wciąż martwiłam się o maleństwo :) ale to chyba naturalne, po porodzie jest jeszcze trudniej jak maleństwo już jest na świecie. Po prostu trzeba nauczyc się żyć ze stresem. Najważniejsze to nie tracić pozytywnego nastawienia i przede wszystkim nie wpadać w panikę z byle powodu :D Będzie dobrze. Powodzenia 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też tak miałam na początku. Po euforii przyszło rozmyślanie... u mnie to trwało do 14 tc kiedy byłam na USG w klinice gdzie robiono go pod kątem wykrycie ewentualnych nieprawidłowości płodu. Na szczęście wszystko wyszło prawidłowo i od tego czasu już tylko się cieszyłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×