czy on/ ona wróciła?

Ale co jest powodem tych ciaglych rozstan ?

Ciągle się kłócimy Inne plany na przyszłość Inne zainteresowania ( no , nie wszystkie ) Inne priorytety które przeszkadzają na każdym kroku (prawie...) Otoczenie też nie sprzyja i przeszłość, bardzo burzliwa, chwile gdy teoretycznie nie byliśmy razem, wiem że miał inne kobiety... jak zaczne o tym myśleć to szlag mnie trafia. a jednak jest to COŚ, co sprawia że to już trwa tyle czasu, miałam wcześniej facetów jednak nigdy nie przeżyłam takich chwil rozpaczy jak czasem w trakcie \'konca\' z nim. Paradoksalnie- idealne porozumienie- nie chodzi o to samo zdanie na siaki temat a o spojrzenia, gesty, zgranie się. Jakby on odszedł na zawsze to tak jakby np. umarł mój brat.

Agusia to T.love \"I love you\" :) Rozza naprawde pokrecona historia, nie umiecie byc ani osobno ani razem...

Witam! nieprzespana noc, znowu myslenie a dzisiaj since pod oczami i smutek. A on zaglada na moj profil na randkach....

Hej kobiety!!! Ale mnie tu dawno nie było...ale miałam prawdziwy kocioł który nadal jeszcze trwa! Widze jednak ze zyjecie, moze jak będe miala troszke czasu to poczytam co się działo jak mnie nie było...jeszcze raz pozdrówka:*

Za pol h zmykam do domu! W koncu!

Nawet nie ma na co isc do kina sensownego, wieczorem.Myslalam zeby polsc na Pana zemste.

I ten oslabiajacy upal...

.......................................................... dziendobrywieczor :) Natia

no wlasnie widze ze cisza na topiku:) dzis sie pieknie poopalalam. no i w koncu zlozylam prace do promotorki...uff :)

Natia cos dla naszych milusinskich http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3492184&start=0 :D

Tak:P

Witam! Kolejny upalny dzien. Noc nieprzespana, pod oknem pijacka impreza. Ja ze stoperami w uszach. I do tego okropnie sie objadlam. I snilo mi sie ze rozmawialismy z bylym. ale nie wiem o czym.

jezu ale mnie te latajace reklamy wkurzaja ble a w pracy jestem to nie bede im istalowac adblocka. ble. goraco, bez klimy bym stopniala chyba wieczorem ide na saunorobik, bo tak goraco jest ze aerobikiem ciezko to bedzie nazwac,przynajmniej wiecej kalorii spale;P

Wlasnie zlozylam wypowiedzenie. Zmieniam prace...

Chcialabym wierzyc w karme. Ze za wszystko co mi zrobil los sie na nim zemsci. Za te sciemy, klamstwa, slodkie slowka!!! Nienawidze go! Wczoraj do niego zadzwonilam zeby zapytac co z paczka z moimi ksiazkami o ktora prosilam. Nie odebral. Napisalam smsa. nic. I drugiego: czy moje ksiazki beda staly obok ksiazek jego ktorejs tam bylej. Czy tak poszerza ksiegozbior? No coz, bez klasy. Teraz pokazal swoja prawdziwa twarz.

to mi jes zle. on pewnie sobie w najlepsze randkuje i bawi sie. siedze w kafejce i placze. dobrze ze siedze w koncie

Jakos nie widze roznicy,tez nie mial klasy.2 godziny po odwiezieniu mi rzeczy odblokowal konto randkowe. Jak mu napisalam ze jest zdesperowany. To odpisal ze jednak zajrzalam!!!!

Bede szla do domu.... Caly czas lzy pchaja mi sie do oczu. Czuje sie jak w koszmarze. CZule slowka, planowanie sama slodycz i pyk, juz cie nie ma i w zasadzie nigdy nie bylo

Natia dobijam sie do Ciebie na gg :)

cholera tez mi sie plakac chce.moj M. tez byl takim "krasomowca". zostawil mnie bo sie "wypalil".zostalo mi po nim tyle listow, a w nich wyznania ze jestem "bratnia dusza" "na dobre i na zle" "tylko z toba zycie ma sens" "dopiero przy tobie..." kocham cie nad zycie"... no i po prostu mnostwo mnostwo pieknych slodkich slow... Moze dlatego tez licze ze on jednak wroci, a z drugiej strony jak tu zyc normalnie,patrzec w przyszlosc(ktora moze byc bez niego) skoro ciagle toczy sie takie bledne kolo? Mozna przynajmniej jakas nauke z tego wszystkiego wyniesc- nie mozna oddawac sie tak calkowiecie i bez reszty mezczyznie... Ehh a on pewnie swietnie sie gdzies bawi, wesolo mu mija sobota... A ja taki glupol czekam :/

oki Natia :) ja juz na szczescie po sesji i oddaniu pracy uff... :D kazde zdarzenie w naszym zyciu ma jakis sens...czasami glebszy niz nam sie wydaje moze wlasnie po to sie rozstajemy by poznac kogos LEPSZEGO?! a my jak takie glupie ciotki czekamy na powrot, a jak juz wracaja to i tak niewiele sie zmienia... moze po prostu chcemy cos sobie udowodnic ? tylko czesto nie umiemy przerwac tego blednego kola...

Dokladnie... czasami zastanawiam sie co mnie w moim zyciu jeszcze czeka :) ale chyba wole sie nad tym nie zastanawiac :D

ale maslo maslane mi wyszlo :D

No czy czeka cos dobrego to tego akurat nie wiadomo... Ale czym tu sie pocieszac jak nie takimi myslami? A jak to z Wami dziewczyny jest? Swoim bylym ktorzy Was zostawili zyczycie jak najlepiej czy w duszy macie nadzieje ze facet bedzie sam, niekoniecznie szczesliwy? ( wiem niektorzy uwazaja ze ktos kto prawdziwie kocha czlowieka ktory nas opuscil zyczy mu jak najlepiej ale ja akurat uwazam ze to zalezy od indywidualnych cech...) W tym momencie chcialabym zeby byl sam i zalowal, hahaha a to swiadczy tylko o tym jak naiwna jestem , łojj :/

swojemu tez zycze jak najlepiej we wszystkich sferach zycia. tylko jezeli chodzi o milosc-chcialabym zeby drugiej takiej nie znalazl :)to chyba normalne ze nawet mysl o tym ze przy jego boku jest juz inna sprawia mi bol.

do mnie burza sie zbliza..wiec chyba powinnam komputer wylaczyc, zeby mnie nie spalilo jak Karole... :O boje sie

fuj ale brzydka i smutna pogoda w Gdańsku... bleee... co tu robic ? :D

tez chce sloneczko :( jeszcze w tym roku nie bylam na plazy sie opalac :| no ale od poniedzialku moze sie ladniej zrobi to to nadrobie :D jakbym miala sie teraz uczyc to bym zasnela nad ksiazka... wiecznie niewyspana chodze :D

Natka skonczy sie sesja to nadrobisz zaleglosci sloneczne:) ja bylam ostatnio nad woda to mnie spieklo, ale czekoladka zaczynam sie robic powoli, wiec nie zaluje;)