Czytam to forum i wiecie co...

[polinka 0]

coraz częściej mam wrażenie, że niektóre z Was zrobią wszystko dla mężczyzny. To jest chore. Bo facet tego nie doceni. Większość z Was myśli, że jak w ten sposób działa, to facet też będzie dla niej usuwał pyłek spod nóg. ;) To mrzonka. Facet nie lubi zbyt dostępnych kobiet. Wierzcie mi. Był czas, że dla jednego w ogień bym weszła. Nie docenił tego, zostałam z 2,5 letnim synem (młoda rozwódka - taki koniec moich starań). Pozwólcie sobie na to, żeby mieć swoją dumę, czas dla siebie, nie zagłaskujcie swoich mężczyzn, nie przesładzajcie, nie wiście na nim, nie zasypujcie go sms-ami, nie dzwońcie 15 razy na dobę z zapytaniem czy Cię kocha, nie pytajcie jak wyglądacie i w ogóle nie róbcie nic, żeby się mu przypodobać. Faceci, to zdobywcy, nikt nie lubi jednak zbyt łatwej zdobyczy. Pozdrawiam

[kornik79 0]

po części masz i rację, ale też nie przepadamy za chłodnymi kobietami które w ogóle się nami nie interesują tylko widzą swój czubek nosa :)

[polinka 0]

To oczywiste :) We wszystkim trzeba umieć znaleźć umiar.Pozdrawiam

[juliettta 0]

polinka!!!! wielkie brawa dla Ciebie w koncu jakas madra osoba ,kobieta,ktora wie co mowi.Popieram calkowicie i w 100% POZDRAWIAM

[polinka 0]

Pozdrawiam także

[juliettta 0]

KORNIK79 oczywiscie masz racje!!!

[Gość panna na katafalku]

Masz rację autorko, ale bez przesady, kornik też ma rację;)

[kornik79 0]

wszyscy mają rację :) ale fajny topic

[Gość panna na katafalku]

No:D

[Jankesa 0]

Kórnik 79 , tensam rocznik , i nie mamy daleko

[polinka 0]

Mam tu na myśli kobiety, które piszą \"robię dla niego wszystko\", a on nie odzywa się do mnie, albo \"zostawił mnie dla innej\". Nie jestem chłodną kobietą ale już teraz znam swoją wartość. Pozdrawiam

[kornik79 0]

normalna utopia :) polinko a czy to była tylko tego wina że byłaś \"nadopiekuńcza\"?

[kornik79 0]

Jankesa a że niby skąd masz przeciek gdzie ja mieszkam ;>?

[kornik79 0]

nie można przesadzać w żadną stronę :) ale mądrze piszesz i napewno wielu kobietom by to na dobre wyszło :)

[Moncia 0]

I ja tez z Wami wszystkimi sie zgadzam! Wszystko - racja! ;-) :-P

[kornik79 0]

hihi kolejna do kolekcji... ;)

[polinka 0]

Byłam śmiertelnie zakochana. Mój facet zresztą też. Tyle tylko, że ja chyba starałam się ze wszystkich sił zagłaskać go i podporządkować się jemu. Efektem tego były zarwane studia. Potem małżeństwo i przysłowiowe \"dogadzanie mężowi\". Teraz wiem ile popełniłam błędów. Nie potrafiłam czasami go odtrącać, a czasami przyciągać. Ja chciałam go mieć przy sobie stale, a tego się nie da zrobić. W końcu mu to przeszkadzało i poszedł w siną dal.

[kornik79 0]

zagłaskałaś go na śmierć... sorki ale też bym nie wytrzymał miłość to też i wolność...

[polinka 0]

Wiem to teraz. W miłości trzeba dać kochanej osobie trochę przestrzeni, prawda była dla mnie bolesna.

[kornik79 0]

i nic juz się nie da zrobić ? ale czy nie boisz się że z kolejnym też tak postąpisz?

[polinka 0]

Nie chcę narazie kolejnego razu. Muszę jeszcze wiele uporządkować w swoim życiu. Jest synek, urocza kopia mojego męża. Pozatym boję się,że zbyt wcześne po naszym rozstaniu kontakty z innymi mężczyznami, mogłyby mnie niczego nie nauczyć. Zamierzam tę swoją \"lekcję\" - jak mówi jedna z moich sympatycznych koleżanek - \"odrobić do końca\", tzn.nie dać się zwariować, nie popełniać tych samych błędów. Minęło za mało czasu, wiem ile popełniłam błędów. Myślę sobie, że może kiedyś mój mąż i ja będziemy mogli być razem, ale jeszcze nie teraz.

[kornik79 0]

czas leczy rany... i tego Ci życzę :)

[cyniczek 0]

owszem męzcyzzna lub zdobywać kobiete to prawda. Ale nie lubi tego robić cały czas, bo co to za związek kiedy on nie jest pewny czy ona nie odejdzie i musi się cały czas starać. Raz on więcej , raz ona więcej - się mają starać. Inaczej padnie i tak.

[Gość Meskie Serce]

To serce zdobywcy-to prawda!!!

[Gość Wrom]

Dla partnera można zrobić dużo jednak nie należy działać wbrew swojemu interesowi rezygnując całkowiecie ze swoich marzeń lub planów życiowych. Zresztą rzadko który jest tak samolubny aby tego żądać od kobiety, prędzej ona sama myśli, że on tego chce albo tak będzie lepiej. Partnerka w związku powinna pozostać człowiekiem ze swoimi potrzebami a nie tylko obiektem do zaspokajania wszelkich zachcianek faceta i myśleć wyłącznie o jego interesie - paradoksalnie panie same wchodzą w takie buty służącej. Mężczyzna nie szanuje takiej kobiety w dłuższej perspektywie, staje się ona również dla niego męcząca kiedy on jest całym jej światem.

[polinka 0]

Dziękuję Kornik :) Cyniczek>>>To także jest dla mnie oczywiste. Tylko ja zarzucam sobie większość tego starania. Dlatego uważam, że to chore. Pozdrawiam

[Gość Meskie Serce]

Zguba kobiety-zrobic z mezczyzny bozka.

[kornik79 0]

... to jest jej początek końca... :)

[cyniczek 0]

polinka Ja tez skakałem jak głupi. Zrobiłem naprawde wiele - może nie wszystko - ale wiele. I też dostalem kopa w dupe. I póki co mi sie nie chce zdobywać nikogo. Przynajmniej dopóki nie zobacze, że ktoś zechce zdobywać mnie. A to pewnie się predko nie zdarzy bo się przyjeło, że to facet się musi starać i męczyć by poznać kogoś.

[cyniczek 0]

Z kobiety nawet pieknej i ze wspaniałym charakterem też nie wolno robić bogini. To zwykły cżłowiek, który pierdzi, sra i beka.