Czy ktoś z uczących sie w Orange School zrezygnował z nauki ?

Tak, jak w temacie: Co prawda szkoła zmieniła nazwę na Speak Up, ale to nie ma znaczenia. 2 lata temu zapisałam sie do nich na kurs, który zupełnie w moim przypadku się nie sprawdził. Niestety szkoła ma głupi zwyczaj nakazania wzięcia kredytu, jeśli nie ma się gotówki do opłacania kursu. Więc wzięłam kredyt, w tym miesiącu spłacę ostatnią ratę - jednak chciałabym odzyskac te pieniądze ponieważ na zajęcia nie chodziłam. Czy jest ktoś w podobnej sytuacji ??

Nie ma w całej Polsce ani jednego czlowieka z podobnym problemem ??

jak podpisałas umowę to ją dokładnie przeczytaj moze tam być wzmianka o tym co robic gdy nie chodzi sie na zajecia. przewaznie za kurs płaci sie za cały rok obojetne czy chodzisz czy w połowie zrezygnujesz