KASY FISKALNE dla LEKARZY PRYWATNYCH !!!

wkurza mnie,że lekarze prywatni biorą od pacjentów pieniądze(nie małe) i nie odprowadzają podatków, TO NIESPRAWIEDLIWE! wszyscy je odproadzają a ci nie.Ktoś się powinien w końcu za to wziąć.Aż strach pomyśleć ile oni po takim dniu mają kasy w tej szufladzie

nie ma żadnego dowodu ile przyjeli pacjentów i zgarneli kasy,więc jeśli odprowadzają, to można się domyślić ile,1/100 tego co powinni

oczywiście, że powinni rozliczać się tak jak i my z każdego grosza - cała reszta podatników , a nie tak oszukiwac w majestacie prawa .

ciekawi mnie dlaczego nikt w mediach nie porusza tego tematu, tylko trąbia ciągle o jakichś pierdołach,a FISKUS niby taki straszny i też nic nie robi,pewnie lekarze się o to w jakiś sposób postarali...

:(

Ci to są milionerzy !!! :D

taki lekarz to musi mieć ok.3000zl za 1 dzien. a teraz razy 20 dni w m-cu = 60 000zł na czysto...? SZOK! :-

O tym samym mysle. Taki gin przyjmie 20 babeczek dziennie i ma jakieś 1,5 tysiąca . Bez wiekszego wysiłku. I uwierzycie, że rozliczy się z każdej wizyty ?! Rozliczy się z - może 5. Ale co tam , lepiej emerytów, rencistów i bezrobotnych wydolić z podatku od ich super wynagrodzenia .... szok , ale zafajdane prawo .

popieram

Jestem za!!! A tak sobie myślę dlaczego dotej pory się za to nie wzięli, bo prawie kazdy polityk ma w rodzinie lekarza...

nic dziwnego, że w szpitalach nie ma kto nas leczyć, bo po co taki jeden z drugim ma marnować czas za te marne 3000zł. jak moze prywatnie w tym czasie zarobic 10 razy tyle I najbardziej wkurzające jest to,że jak się idzie do lekarza specjalisty NFZ, to malo który przejmie się twoją chorobą dopiero jak przyjdziesz do tego samego ale prywatnie no to moze jakies konkrety usłyszysz,to po jaki h... płacimy te składki zdrowotne

:( :(

do autora topiku: wprowadzenie kas fiskalnych bedzie równoznaczne z podniesieniem cen za usługi, czyli za wizyty, rozumiem ze cie tak bardzo zazdrość zżera, trzeba było iść na medycynę to teraz bys tak nie jęczał

a co to medycyna lepsza niż inny kierunek, lekarz wykonuje swoj zawod tak jak np.gornik ,wiec dlaczego jeden ma odprowadzac podatki a drugi nie, zazdrość nikogo nie zżera tylko chcemy sprawiedliwości, a ty yola 13 pewnie jesteś doktorkiem albo masz tego BOGA w rodzinie

zgadzam sie z załozycielem tematu..ale chciałam dodac ze wieksza kur..ca mnie bierze jak pomysle ze to lekarze z naszych nie prywatnych a publicznych!!!!!!!!!!!!!! gabinetow ..szpitali itp. biora kase chociaz powinni nas leczyc za darmo!!!!!!!!!!!nie chce tu wszystkich obrazac ale wiekszosc lekarzy to jedni wielcy smierdzacy złodzieje!!!!!!!!!!!!! wiem co mowie bo juz miałam okazje sie przekonac...pewna osoba po ciezkiej operacji głowy miała niewyobrazalny bol po "zabiegu" a lekarz stwierdzil ze nie mogą nic na to poradzic a jak został poinformowany ze dostanie w kieszen to odrazu poleciał z lekiem przeciwbolowym ...to jest smutne a pozatym widziałam jak w szpitalach traktują pacjentow ...olewaja ich jednym słowem nie reaguja gdy oni wołaja o pomoc totalna olewka...mowie tu i o lekarzach i o pielegniarkach(oczywiscie wiadomo sa jeszcze prawdziwi lekarze i pielegniarki co robia bez brania w kieszen to co do nich nalezy ale w dzisiejszych czasach jest takich baaaaardzo mało...gdyby to odemnie zalezało to wszystkich tych jak ja ich nazywam złodziei wywaliłam na zbity pysk z roboty i nigdzie indziej bym ich nie przyjeła chyba ze do sprzątania psich gowien z ulic...i niech zobaczą jak to jest życ za taka pensje za jaka teraz tyle ludzi musi zyc!!!! nienawidze tych lekarzy......przez ten temat tylko podniosłam sobie cisnienie!!!! ku..wa mac!! szlak by ich wszystkich trafił!!!!!!!!!!!!!!!!!!

aha i tez podejrzewam ze ta yola czy jak jej tam ma kogos takiego w rodzinie :/ załosne...

gdybym mogła decydować, to bym nie odprowadzała składek zdrowotnych,bo niby po co jak i tak muszę chodzić prywatnie się leczyć a Ci na górze, nasi wspaniali politycy dopiero by głodem przymarli bez tych naszych składeczek,nie kupowaliby sobie już limuzyn...ale niestety nie mogę o tym decydować

Kiedy byłam w ciąży podczas każdej wizyty u ginekologa zostawiałam na jego biurku 110 zł! W tą kwotę wliczone było wypisanie witamin, rozmowa, rozwianie wątpliwości i USG. Za mną zawsze była wielka kolejka, więc załóżmy, że mój doktor miał 10 pacjentek dziennie, po odliczeniu podatków dostawał 10 tys. na rękę, na dobę!!!!

piszesz po odliczeniu podatku ale pytanie czy taki podatek odprowadzają ,bo już sama nie wiem?

:/

mój ojciec miesięcznie do domu ściąga ok.35 tyś zł.jest właśnie ginem,tak jak ktoś napisał -ŻYĆ nie umierać :)

złodzieje...

dokładnie złodzieje

Dafi , i po co ściemniasz , ojciec zarabia 3,5 tysiąca , ale z państwowej posady , powiedz ile zarabia na prywatnej praktyce !!!

to trzeba było się uczyć a nie teraz zazdrościć

Pare lat temu miałam okazję przyjrzec się jak to wygląda w Niemczech i naprawdę oby tak było u nas. Idziesz prywatnie - ale dajesz lekarzowi ( albo jego opracownikowi w rejestracji) swoją kartę identyfikacyjną taką specjalną od ubezpieczenia i przy tobie kasuje ile trzeba ( wszystko zgodnie z grafikiem , tabelami itd)- żadnej kasy w rękę ani do do szuflady się nie daje.

adwokacie zle zrozumiles Dafiego ojciec zarabia nie 3,5 tyś a 35 tyś i to się zgadza,też mi się podoba tak jak jest na zachodzie ale wiadomo,nam ze wszystkim blizej do bliskiego wschodu

Przecież tu nie chodzi o zazdrość , że duzo zarabiają tylko o zwykłą uczciwość. I wkurza mnie to, ze oni są tacy nieuczciwi przez to, że nie płaca jak powinni. Baby na straganie handlując spodniami czy gaciami muszą mieć kasy , taksówkarze też , a dlaczego nie lekarze ? Tego zrozumieć nie mogę