Nie lubię dzieci

Kto ma tak jak ja że nie cierpi dzieci? Ja nie lubię, nie chce miec i nie zachwycam się każdym dzieciakiem, lubie dzieci za ich osobowośc a nie za to że są dziećmi, mam paru małoletnich przyjaciółó których uwielbiam za charakter, ale nie rozpływam sie na widok dzieci, nie cierpie programu "duże dzieci"

ani jedno ani drugie, wypowiadam swoją opinię zgodnie z "forum wymiany myśli i opini" :-)

Ja też nie lubię i nie chcę mieć własnych. Znajomi mają mnie za dziwaczkę:O

ja też nie lubię dzieci,nigdy ich nie lubiłam i nie widzę w tym nic złego

ja sie troche dziwnie czuje jak wszyscy stoja i tiu tiu tiu do bobasa, a ja nawet nie podejde i nie obejrze, wogóle mnie nie interesuje to, ale są takie co godzinami stoją i piszczą do tego dzieciaka, jaki słodki, jaki ładny a jaki podobny do (mamy, taty, do wyboru) a przeciez dziecko takie małe jest podobne tylko do siebie :-)

:)

wiem,że zaraz poleca na nas gromy-ale tak jest gdy ktoś ma tu całkiem inne zdanie.Ja też nie znosze tego,gdy wszyscy zachwycają się dzieckiem,robią z niego nie wiem jaki cud.Ktoś wyżej napisał-\"bądź zawsze z kotem\"-to po to mam mieć dziecko,żeby nie być samą??Trochę egoistyczne podejscie.

ja tez nie zamierzam mieć własych, mam 32 lata i zadnego instynktu macierzyńskiego, dla mnie byłaby to katastrofa, podobno kobieta w ciązy bardzo się zmienia...a ja nie chcę się zmieniać!!!!

Lubie dzieci tak powyze 3-go roku. Malych, piszczacych, wrzeszczacych i srajacych NIE!!!

Taaaaaaaaaak, masz rację anty-dzieciowa , przyznaj że najlepiej się czujesz samotna i dobrze czynisz, że nie zawracasz d......py facetom, nie zasługują na Ciebie , to wiadomo :( gość

Lubie dzieci tak powyze 3-go roku. Malych, piszczacych, wrzeszczacych i srajacych NIE!!! nie wiedzialam ze sra sie tylko do 3 roku zycia :O

sie tu zaraz "Matki Polki " i inne "mohery" Ja jakos umiem sobie wyobrazic, ze mozna chciec miec dzieci i je uwielbiac. Dlaczego Wam sie nie moze zmiescic w mozgownicach, ze mozna ich nie lubic i nie chciec!? Kolejny przyklad na ograniczenie umyslowe naszego "kszalconego" spoleczenstwa!

wiele takich osob zmienia sie po narodzinacg dziecka,ale skoro od poczatku czuje,ze dzieci nie trawi,to moze to i lepiej,ze sie nie rozmnaza,po co robic dziecku krzywde,nie kochajac go,prawda.ale naprawde malo jest osob w w podeszlym,niedzieciatym wieku,ktore nie zaluja tego kroku.naprawde malo.

wybacz,ale Twoje podejscie tez jest ograniczone,skotro twierdzisz ze tylko "mohery" i "matki polki" chca miec i kochaja dzieci,czuja instynkt macierzynski i chec powolania nowego zycia,ksztaltowania tego zycia...one nigdy nie zroumieja Ciebie a Ty ich,wiec dyskusja jest bezsensowna i z pewnoscia do niczego nie doprowadzi.amen.

Mozliwe, ale jest tez wiele osob, ktore zaluja, ze ja maja. Nie ma reguly. Czasem predzej przyjaciele a nawet obcy ludzie sa w stanie w razie potrzeby pomoc niz wlasne dzieci:(

To sie tyczylo osob atakujacych powyzsze wypowiedzi, nie ogolu. Taki ciag logiczny. Rozumiesz juz?

ta od kotów to czy czuje sie samotna czy nie chyba nie ma związku z tym że nei chcę mieć dzieci? ja przynajmniej tego związku nie widzę :-) nie zamierzam łapać faceta "na dziecko" zwłaszcza że tego nie pragnę :-) a czy ktos na mnie zasługuje czy nie to chyba nie kwestia tego czy chcę czy nie chcę mieć dzieci.

co wtedy? oddasz dziecko? usuniesz? uspisz? ryzyko jest zawsze przeciez...

Ja też nie lubię obcych, ale swoje to kochaaaaam:)

Ja nie tyle co nie lubię, co mnie po prostu irytują. Zajmuję się dzieckiem, chętnie się z nim bawię, ale po godzinie, dwóch opieka nad nim napawa mnie taką niechęcią. Zaczyna mnie to nudzić, irytować. Robię się senna i nerwowa. Dzieci źle na mnie działają.:P Własnym zdecydowanie mówię STOP i nie obchodzi mnie to, czy ktoś nazwie mnie egoistką, smarkulą i samolubem. To moje życie.

podniszęę

kiedyś nie lubiłam, teraz mam stosunek mieszany, po byciu przez kilka miesięcy nianią dwójki "trudnych" dzieci :P ale fajnie byłoby mieć małego "tuptusia" :) (ale jeszcze nie teraz ;) )

podobno jeśli ktoś nie lubi dzieci to jest złym człowiekiem :o

tak samo:) nie musisz ich lubic,inni np.nie lubia karaluchow,kazdy ma prawo:) milego odpoczynku bez bachorow:)

ja też nie lubię dzieci, w ogóle nie chcę mieć dzieci i także co za tym idzie nie zachwycam się żadnym dzieckiem :-o

jak ktos ich nie lubi to kanalia :(

podobno jeśli ktoś nie lubi dzieci to jest złym człowiekiem ja słyszałam że jeśli ktoś nie lubi zwierząt to jest złym człowiekiem