Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

martyniu - Ja właśnie po rekomendacji pazi musiałam zajrzeć na naszą klasę i stwierdzam że Lenka ma minkę jak mała rozrabiara:D Od małego w sukieneczkach jak lala:) Superrr!

Bo to taka porcelanowa lala:-) i nie słodze ja poprostu uwielbiam małe dzieci i te starsze też;-)

paziu----gratuluje synka!!!! imie sliczne!!

dziekuje jestescie kochane, juz niedługo doczekacie sie swoich skarbów, na pewno!

Olawd dziękuje juz niedługo ty tez będziesz wiedziała ja stawiam na dziewczynke;-) Martyniu ja już za 4 m-ce się doczekam swojego słodziaka:-) a reszta staraczek też już nie dlugo na 100%

podzielam zdanie wszystkich - Lenka jest śliczna i na tym zdjeciu bardzo podobna do Ciebie :)

A ja własnie niewiem czy Lenka jest taka podobna do martyni, mam z tym problem poczekam aż jeszcze troszke podrosnie;-)

jeszcze nikt nigdy nie powiedział ze do mnie podobna moze tak wyglada na zdjeciach bo ma moje oczy ale na żywo to istna skóra zdjeta z ojca:) paziu juz za 4 miesiace matko jak ten czas leci;) ok gasze juz komputer bo ide myć małą do jutra miłych snów:)

apropos lotto - moja siorka trafiła 3 :) całe 16 zł :P

martynia dobranoc karolciu no to dużo:-p ale zawsze coś

Akasiu twoja Lala też jest cudna i te jej oczka:-) miodzio-faceci beda kiedys wariowac. Dobranoc

jestem pierwsza!:)kurde mama własnie przyszła i przyniosła pączki zaraz chyba zjem ze trzy tak pachną, szlag by trafił moją dietę!:(

i tak jak napisłam zjadłam trzy-świnia;)

akasiu sliczne zdjecia Hania jest urocza, a gdzie zdjecia slicznej mamusi z wesela?:)

Cześć, martyniu od jutra zaczniesz juz prawdziwą diete;-) A ja przed chwilą wstałam:-)

witam :) Faktycznie Hania śliczniutka, jak mamusia :D szkoda że zdjęcie mamusi tylko 1. Dzięki za fotki. Martyniu - nie przejmuj się, też tak mam, nie potrafię się oprzeć słodyczom; a jeszcze jak pączusie świeże to sama bym zjadła :P Dziś u nas ciąg dalszy upałów, więc nie będę siedzieć w domku, tylko wybieram się nad wodę

karolciu dobrze ze napisałas ze zjdęcie mamusi tylko jedno bo ja wcale nie otworzyłam tego obejrzałam tylko te z Hanią, ale ja rano zakrecona jestem akasiu wygladasz poprostu pięknie, ale masz figure, co za niesprawiedliwośc jest na tym swiecie;)

racja martyniu, jak to jest że niektórzy gubią od razu kg, a niektórzy juz nigdy nie wracają do wagi sprzed ciąży :) idę się pakować nad jeziorko :)

karolcia ale ci fajnie tez bym pojechała nad jeziorko,a le z małą za gorąco a gdzie reszta dziewczynek?

Witam babolki !!! Ja znowu na sekunde :-) Kurde ja nie dostałam zdjęc od Akasi - podeślijcie ktos co ??? ..... Pozdrówka

Ja już po śniadaniu i po zakupach teraz odpoczywam, u mnie też dalszy ciąg upałów- ja chce jesień:-p ale w domu jest troszke chłodniej

Znalazłam chwile i sposobność ;-) to pisze .... !!!!!!! Ale widze , ze dzis tu dość pusto :-( Karolciu - alez ja ci zazdroszcze tego jeziorka - ja w sumie jezioro mma całkiem blisko - no ale , w tygodniu nie mam kiedy a w weekend tyle ludzi , ze pól dnia trzeba szukać miejsca by sie gdzieś rozłozyc !!! :-( U nas tez upał i duchota - ale ja sie cieszę ;-) , ja lubie taka pogode ale z tego co patrzylam na necie to w sobote ma byc u nas zachmurzone niebo i moga byc opady - widziała jak jestem w pracy to jest ładnie a jak weekend to leje

ale tu pusto, zbieram sie i wychodze wreszcie na dwór, niby dlaje 30 na termometrze, ale moze jest troche lepiej niz w południe justynka masz juz te zjdęcia czy ci podesłac?

Podeślij mi Martyniu - dzieki

poszło:)

Martyniu - dostałam od Aksi e-maila !!! , sorki , ale jestem zakrecona - patrzyłam na nie ta skrzynke co trzeba :-) Akasiu - bardzo ładnie wygladałaś - faktycznie jesteś szczuplutka jak kiedys pisałaś - tylko biust chyba wiekszy ;-) Hania - cudo, taka mała księżniczka !!!! :-)

Witam wczoraj tylko Was czytałam :p a ze strachu nic nie napisałam ;-) Teraz korzystam z oazji,hanutek spi chociaz chwilke bo pewnie zaraz otworzy oczka gotowa do zabawy. Paziu gratuluje chlopczyka,super wiadomosc! Jak zwykle nie trafiłam w przewidywaniach/ Surfitko- moja hania rzeczywiscie nie sypia w dzien od urodzenia,a dokladniej :do 2 miesiaca wstawala ok.9.30 rano i spala 3xdziennie po 1 do 1,5godziny. A teraz wstaje po 6 (czasami ok,8) i spi 3xdziennie po 20-30minut !! Noce oczywiscie wszystkie zawsze przespane -- kłade ja spac po 20. Karolciu fajowo mieliscie na tej lajbie ;-) Ty tez taka promienista Jesli chodzi o porod to napewno bedzie to kolejne CIECIE !!! ( trzecie dzieciatko bedzie najprawdopodobniej adoptowane.). Dlatego wczoraj nie pisalam,bo przez ten cholerny porod dzisiaj musialam isc z hania na badanie dna oka.Cale szczescie wszytko ok. Ja w ciazy przez te skurcze i przez cholestaze (ktora jednak mialam --z dobrymi transaminazami cale szczescie) mialam niewydolne łozyska i nigdy bym sama nie urodziala !! predzej by mi sie dziecko udusilo.Łożysko było stare w pień !!! zreszta lekarze o tym wiedzieli......czekali nie wiadomo na co.Tłumaczac sie,ze przeplywy sa w porzadku. Przy drugiej ciazy cholestaza moze pojawic sie wczesniej,wiec nawet nie ryzykuje i ciacham sie odrazu w 38t.c. Zmykam jesc obiadek,bo moj pimpek o dziwo jeszcze spi. p.s badanie dna oka polega na tym,ze zakraplaja dziecku atropine co 20minut 5razy,po czym podaja znieczulenie na oko w kropelkach rowniez.Zawijaja w szmate zeby nie machalo raczkami i nozkami,zakladaja taki metalowy stelaz na oczy i przeswietlaja strugiem swiatla...a lekarz w kasku ocenia stan oka.Nic przyjemnego,biedulka sie musiala nacierpiec./

Akasiu to się dziecko nacierpiało przez to badanie. A dlaczego balas sie wczoraj odezwać??? A ja pół dnia przesiedziałam w kuchni ale warto było bo mam obiadek już na jutro zrobiony, chyba że znowu coś jutro wymyśle;-) Fajnie co po niektórym np. Karolci;-) nad jeziorkiem, też bym poszła ale jednak w taki upal wole nie ryzykować i nic mi się nie stanie jak te lato przesiedze w domku. Martyniu a Lenka się opala na słoneczku troszke?? czy jest za mala ? bo ja to się nie orientuje:-p A gdzie reszta koleżanek???

A i jeszcze akasiu podziwiam cię że mając swoje dzieci chcesz adoptować:-) to jest bardzo miłe, sama się kiedyś nad tym zastanawiałam czy bym tak potrafiła( co innego jak się nie ma swoich) i to jest naprawde trudny wybór. Ale tyle dzieci czeka na miłość , tylko szkoda że w polsce procedura adopcyjna jest taka skomplikowana:-(

bałam się bo miałam stresa przed badaniem :p i jeszcze martyn--ia napisala o tych porodach.... :-( a w sumie to przez to teraz biegam z hania po lekarzach.No ale lepiej miec reke na pulsie. Jesli chodzi o adopcję to juz sie orientowałam i u mnie nie jest tak tragicznie-- nawet malutkie dziecko mozna dostac! z tym,ze ja napewno nie zdecyduje sie na bobaska od narkomanki--bo sporo u nas takich,niestety :-( ale skwar jest ..... tragedia paziu pewnie ,ze nic sie nie staniejak posiedzisz troche w domku ja w tamtym roku leżałam cale wakacje w łozku (w ciazy) i przezylam :-D