i co ja teraz mam zrobic, widocznie tak musiało byc !

przejde odrazu do rzeczy jestem w ciazy (w 8 tygodniu) ale nie w tym problem mam umowe na czas okreslony bo pracuje od miesiaca i umowe mam na do konca roku wiec ciaza juz bedzie widoczna, czyli jesli umowa jest na czas okreslony to mam pewna prace tylko do konca ciazy, czy tylko do konca roku i pracodawca nie musi mi przedłuzac umowy??? jak to jest?

Witaj:) Pracodawca nie ma prawa Cię zwolić jakjesteś w ciąży , a umowa automatycznie przedłuża Ci się .Gratuluję dzidzi :):):)

przedłuza sie tylko do konca ciazy, jesli dobrze rozumiem

przedluza sie do dnia porodu, pozniej masz prawo do macierzynskiego ale z tego co wiem to wychowawczy Ci nie przysluguje :( pozdrawiam

a w jakim przypadku przysługuje wychowawczy?

zajrzyj na http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3149246 tam na pewno znajdziesz odpowiedz, bo byly dziewczyny w podobnych sytuacjach, musisz sobie poczytac bo nie chce Cie wprowadzic w blad pozdrawiam

Jeżeli w dniu rozwiązania umowy będziesz powyżej 3 miesiąca ( a skoro jesteś w 8 tygodniu, to będziesz), wtedy umowa automatycznie zostaje przedłuzona do dnia porodu

a czemu dałas sobie zrobić dziecko teraz? wiedziałas przeciez ze zaczełas prace. Nie zabezpieczasz się?

Myślisz, ze Tobie musi się tłumaczyć? Myślę, że jest to jednak prawda.

a ja gratuluje dziecka i bezczelnosci

pracuje miesiac czyli 4 tygodnie a ciaza ma 8 tygodni Powinni cie wywalic za chamstwo

jak sie skonczy 65 lat i mozna ze spokojem isc na emeryture?

wypadałoby popracowac choc pól roku chyba nie?a nie pchac sie do pracy juz z brzuchem .Chamstwo i tyle

oki bede pamietac ze po pol roku pracy moge zajsc w ciaze i ze wtedy nikt nie nazwie mnie bezczelną :-/

po co szła do tej roboty jak juz bzykała sie na całego Ktos inny wział by te prace i pracował uczciwie a nie tylko po to by miec forse za free I juz o wychowawczy pyta jak jeszce nie wie czy jej szybciej nie wywalą

po to szla ze miala taka ochote. chciala sobie popracowac miesiac i załatwic staly dochód na czas ciazy! jest madra i zapobiegliwa a wy jestescie denne. Napadacie na te co pracują ( bo niby za krótko) napadacie na te ktore zyja z zasilku ( ze za wasze pieniadze) Ciekawe z czego wy zyjecie ? Uczono mnie ze BEZCZELNOŚĆ to wtykanie dzioba w nieswoje sprawy . Wiec latwo domyślić się kto ty jest bezczelny :-/

No własnie ja szukam pracy ale ze wzgledu na takie kombinatorki madre i zapobiegliwe tej pracy dla kobiet zwyczajnie brak

Jeszcze głupio sie pyta co ma zrobic czyli wie w głebi ducha ze nie jest uczciwa Ale takich w kraju nie brakuje a wiec jest jak jest

widocznie masz zly blysk w oczach ze nie mozesz znalesc pracy :P a pozatym skad wiesz ze praca jaka wykonuje ta dziewczyna by cie sadysfakcjonowala ze odrazu zakładasz ze zabrala ci miejsce i teraz z niego nie korzysta? Może ona jest sprzataczką? albo salową w szpitalu? albo babcia klozetową w toaletach publicznych? Straszną pesymistką ejstes dziewczyno oj straszna :-/

a ja uczciwie pracuję 9 lat i nie mam dzieci, mam 30 pare lat i pomysle potem o dziecku. trzeba jaknajdłuzej pracować przeciez by miec zaplecze finansowe dla dziecka. a ty dałas sobie zrobić dziecko nie pracują c jeszcze, to juz jest brak odpowiedzialności, pomijam tez chamstwo. nie umiałabym nawet prosic szefa o przedłuzenie umowy . wstyd.

Jestem moze pesymistka ale uczciwą

I nigdy nikogo nie oszukałam i nie zamierzam Ani ona jest madra ani zapobiegliwa zwyczjna wpadziocha Jakby była madra to nie dała by sobie zrobic dzieciaka jak brak jej forsy

i ciaza po 2 miesiacach, wasza bezczelnosc juz nie zna granic!!!!!!!! Rob sobie co chcesz, twoj problem, trzebabylo nie kombinowac :O

zapobiegliwa a teraz ma dylemat ale zapobiegliwosc

po miesiacu pracy anie po 2

No to po jednym, jeszcze lepiej

ale kłamstwo ma krótkie nózki i to jest bieg na krotki dystans na szczescie opinia pojdzie za paniusia ze fiu fiu fiu

kurcze wpadka nie wpadka, mam meza wiec to nie grzech byc w ciazy ! ale czekac do 30 to nie dla mnie, na dziecko najlepszy moment to 26-29 lat a co pracodawca traci, 1 penscje jesli pójde na l4, a zakładam ze bede pracowała do konca wiec i tak z moich składek opłaca mi pensje ZUS, wiec o to tyle krzyku ludzie w polsce mają głupią mentalnosc \"zabrania sie kobietom rodzic dzieci\" i wiadomo ze jak młoda mezatka to zaciazy wiec lepiej jej nie zatrudniac, no cóż tak jest sama sie z tym spotkałam, ale szef sam mi sie pytał kiedy bede miec dziecko, ze na mnie juz czas zebym je miała pomimo ze od niedawna poracuje wiec mam nadzieje ze ciaza nie przeszkodzi mi w pracy, a prace mam taka ze moge byc na kazde załowanie (choc bede sie na kilkudniowym zwonieniu)dojezdzam niedaleko wiec mam nadzieje ze sie ułozy

jakie kłamstwo, nikogo nie bede robic w balona, ciaza to nie choroba, mam wyrozumiałego szefa sam ma córki wiec doskonale rozu ie ze kobieta musi kiedys urodzic, ale wiadomo kazda w takiej sytuacji ma obawy.

na L4 - za miesiąc, i etata zablokowany aż do twojego porodu... znając zycie bez obciach "zachorujesz" skoro juz na samym początku nie byłaś uczciwa jak bedę zatródniać to nigdy młode kobitki