Wyszumiałem sie chce mieć żonkę

pozbawiony rozdziewiczenia zony....bioracy na siebie rodzine i mnostwo obowiazkow hahahahahahaha zaden facet NIGDY nie bierze na siebie obowiazkow wiecej niz kobieta,moze najwyzej jej dorownac,ale tylko wtedy gdy zrobi wszystko-zarobi,ugotuje,posprzata,zrobi po prostu wszystko poza urodzeniem dziecka bo byc w ciazy i urodzic dziecko jest wyzwaniem ktore bije wszystkie inne to kobiety powinny przebierac i stawiac wymagania,uzywac seksu i czegokolwiek chca w zyciu,bo to my robimy wiecej! twoja matka jest porzadna? a mozesz powiedziec co to znaczy? ze jest tylko matka,ale nie kobieta?

szkada byłoby mi na pierścionek zaręczynowy dla takiej baby co mój wianek oddała innemu

a ja bym nigdy nie wyszla za kogos,kto uwaza,ze mnie sie mniej od zycia nalezy niz jemu,bo nie mam penisa

jeden z drugim,że ciebie żadna dziewica nie będzie chciała, a jeśli jakimś cudem będzie to szczerze jej współczuje

Pozwolicie że też napisze kilka zdań. Gdyby moja żona nie była dziewicą zdradzałbym ją przy każddej okazji, bez wyrzutów sumienia, ale na szczęście była i gdybym to zrobił czułbym się koszmarnie:D

ojojoj ja już mam dziewczynę

ok,mezusiu,masz prawo do takich pogladow,pod warunkiem,ze tez byles prawiczkiem i ,ze zona mysli tak samo jak ty

a ja juz mam partnera i dziecko,tylko co z tego? co to ma do rzeczy?

Oszukuj się że byłem prawiczkiem zaliczyłem 12 lasek +8 prostytutek po dwie na raz:D

-wszystkie dziewice są teraz pod wrażeniem !!!

i tak powinno być...

musisz wiec przyznac,ze masz podwojna moralnosc,a do tego jestes oszustem swietny dowod szacunku dla dziewiczej zony

a wiesz,ze jesli robi sie glupka ze swojego partnera,to z samego siebie tez:-D

Nawet powiedziałem żonie ale potraktowała to jak niezrealizowane chłopięce marzenia i jakoś w nic nie wnika..

wytlumacz mi prosze-sprobuj chociaz dlaczego kobieta bylaby nie warta szacunku gdyby miala wczesniej kochankow,a u faceta to jest ok.

Jest nie warta szacunku dlatego że jej partner tak te jej przygody odbiera (a to on ma ją szanować)i nic tego nie zmieni. A żadko się zdarza aby kobieta nie szanowała męża bo ten miał jakąś przygodę miłosną.

no

ale powiedz mi dlaczego TY sie nie uwazasz za szmate a zone bys uwazal nie pytam co mysla inni

Dlatego że to ja zaliczyłem je a nie one mnie. Bo gdyby mnie jakiś facet zaliczył(Co jest oczywiście niemożliwe) to czułbym się szmatą.

a ja zaliczylam kilku facetow,a skad wiem? stad,ze to oni chcieli byc ze mna,prosili,dzwonili,gdy bylo juz po wszystkim,a ja chcialam tylko seksu przez pare nocy. owszem,czesciej to facet zalicza,ale czesto tez kobieta.

mężuś jest niereformowalny.

co robić???

Gówno prawda, kobieta się szmaci.

szczesliwie moj obecny facet(od prawie 9 lat) sam mial mnostwo kobiet i oboje lubimy nasz seks z wyboru,a nie z braku porownania.

Ty nie rozumiesz że tylko facet może zaliczać(tak jak tylko kobieta może rodzić), a to co piszesz to tylko feministyczna demagogia.

widze,ze znowu sie powtarzasz nie wysnuwajac zadnych konkretnych argumentow:-O przedtem napisales,ze kobieta sie szmaci,bo to facet ja zalicza,a jak ci odpisalam,ze to ja zaliczylam moich kochankow( z ktorych dwoch chcialo sie ozenic,a pozostali po kilka tygodni wydzwaniali chcac byc ze mna), to pozostaje ci juz tylko ten wyswiechtany wulgaryzm:-O

Ja Ci życzę jak naj;llepiej a ciekawe czy twój facet pozbawił jakąś kobietę wianka, a może wcale nie jesteście małżeństwem, żyje z tobą bo mu teraz tak wygodnie.

zalicza ten,kto poluje,lapie i rozkochuje w sobie po to tylko,by miec przyjemnosc i nie chce zadnych zobowiazan.

tak myśle złapać :( jakąś mmałolakę i ją zgwałcić, bo innych pomysłów nie mam