Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żona agresywnego faceta

Jak sie zachowuje wasz mąż jak jest pijany???

Polecane posty

Gość ż.a.f.
dziewczyny przepraszam ale nie moge teraz pisac,bo pan jest w domu,napisze pozniej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to alkoholizm
arnia, poczytaj prosze na temat alkoholizmu, w necie tego sporo, alkoholicy to ludzie, ktorzy maja pewne wspolne cechy, egocentryzm, perfekcjonizm, zanizona samoocena albo zawyzona, maja bardzo krotki lad jesli o frustracje chodzi i wiele wiele innych to osobowosc emocjonalnie niedojrzala. Z tego co piszesz twoj maz ma problem z alkoholem a ty jestes wspoluzalezniona. Moja rada to terapia, ale dla ciebie terapia dla rodzin przy osrodkach dla uzaleznionych, moze on wybierze taka droge jak ty. Poczytaj moze forum akcja sos, www.akcjasos.pl i tam popytaj sa tam kobiety, ktore przechodzily takie same piekielka Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ż.a.f.
witajcie Tak jak pisałam wyzej ,moj mąż wczesniej pił strasznie,nie wracał do domu nawet 3 dni jak wpadł w trans.Wyladował nawet 2 razy w szpitalu. Nie lubi szptala,igieł tego zapachu i po moich namowach wszył sobie esperal,przez 2 lata było super,zero kłótni,zero wyzwsk. Jego ojciec tez był alkoholkiem ,matke lał ,az odeszła od niego. Przed wszyciem byłam w AA,kazali go przyprowadzic i poszedł ,pierwszy i ostatni.Powiedział ze on nie jest alkoholkiem i nie bedzie tam chodził. Był okres taki ze ja sama zaczełam po kryjomu pic,bo juz nie mogłam wytrzymac tych awantur .Wydawało mi sie ze jak przyjdzie a ja bede na lekkim gazie to nie bedzie mnie to tak denerwowało. Teraz praktycznie nie pije. Siniakow to ja miałam tyle ze nie znalazł by pustego miejsca na ciele. Było skakanie z nozem.A najgorsze jest to ze jego matka miała to samo ,a mnie zostawiła na pastwe losu. Arnia nerwice to ja mam juz dawno.Tak te wyzwska,ze jestem najgorsza do niczego sie nie nadaje,jestem nienormalna musze sie isc leczyc,jestem ku...,szmata,dziwka itd. I to ze byłam nikim przyszlam w majtkach i w nich bede spier.... O kompa tez były wymowki,bo jemu sie kur.. chce spac ,a monitor mu swieci,o telewizor ze jest za głosno.U mnie wszyscy sasiedzie wiedzieli ze cos sie dzieje,jakprzychodził o 3 rano i wariował,to wszystko było słychac. Arnia jak moge sie skontaktowc z Toba,pogadamy moze jakos sobie pomozemy,podaj moze nr gg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ż.a.f.
Czy oni wszyscy maja ten sam repertuar?? jakby sie znali ,jakby byli rodzina.Ta sama gadka,te same pretensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawiam serdecznie, nie napisze dużo, bo wyjeżdżam ale odezwę się. To rzeczywiście dziwny schemat, kiedyś myślałam, że ja tylko tam mam a nikomu nie mówiłam, wszyscy myśleli, że takie super małżeństwo z nas. ż.a.f. mam maila przy nicku, na gg bywam rzadko, ale jak coś to w mailu podam, napisz proszę, chętnie porozmawiam, bo jak się dusi wszystko w sobie przez lata to właśnie się nerwicą skończyć może. Powinnam być w weekend, pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234567812345678
no bosko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki, jestem, ale widzę, że nikt nie pisał, ledwo topik odnalazłam, czyżby nasze połówki wygrzeczniały i nie ma powodów aby się wyżalić? Jak tak, to oby im tak zostało pozdrówka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ż.a.f.
witaj arnia no niestety nikogo nie było, moj mezus w piatek zapił morde i nie wrócił na noc do domu,przyjechał o 7 rano z bratem,wypili 0,75 i poprostu padł. myslałam ze bedzie robił jakies akcje ale przespał sie i co dziwo wstał i było oki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eska floreska
pijany to za dużo powiedziane :(( nazwijmy to ..pod wplywem alkoholu. moj pan idzie lulu :)i to konec bajki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×