mam juz dosyc.. 10 tc - non-stop wzdecia, gazy.. i to sikanie...

do autorki topiku: I OTWÓRZ OKNO, BO NIE WYTRZYMAMY!!!!

Dla mnie to smieszny problem i tyle!!!:)W kazdej ksiazce o ciązy kazda ineligentna kobieta znajdzie informacje o tych objawach ciązy!!!Które sa jak najbardziej prawidłowe!!!Tak jak objawem przeziebienia jest katar! Nie długo problemem bedzie wybor papieru toaletowego!!! To jest jak najbardziej normalny stan fizjologiczny w jej stanie!!!!i DLATEGO NAZWALAM TO UZALANIEM SIE!!! wIECJE CIERPLIWOSCI I BEDZIE DOBRZE!

Brawo Agipiterka!!!!Masz racje!!!!W 100 %.!dziewczyny musimy byc silne!!!

w kazdej ksiazce jest napisane ze zdarzaja sie poronienia samoistne tak jak czasem grypa przechodzi w zapalenie pluc ksiazkowo- zaden problem jej sytuacja ma tez problem psychiczny- ja jestem na ogol osoba bardzo wstydliwa i nie wyobrazam sobie miec takie ciezkie dolegliwosci zolodkowe- mowie o nieprzyjemnym zapachu- przy mezu. dziewczyno jestes zenujaca- troche zrozumienia pepku swiata

wystarczy toche wsparcia, wytlumaczenia a nie krytyki- mowisz o tym jak sie laska wyraza- sama nie przebierasz w wyrazaniu swoich pogladow

nie jedz potraw które mogą powodować wzdęcia. Ja niestety tez taki problem miałam,więc Cię rozumiem. Miałam mdłości a na mdłości najlepiej pomagała mi woda mineralna gazowana,albo szklaneczka Fanty. Ale odstawiłam gazowany bo myślałam ze mi tyłek rozerwie no i pomogło. Zmniejszyła się częstotliwość puszczania bąków

Hmmmmm dlaczego Ty tak na mnie naskakujesz?Powtarzam raz jeszcze, za nad soba sie nie uzalam!!!Nie jestem pepkiem swiata!!!Nawet nie gadam o swoich problemach(ze po raz drugi tez mam ciąze zagrozona!!!!!!)Jestescie glupimi pustakami, ktore maja problem z pierdami!!!Czy Wy nie widzicie, ze to smieszne!!! A autorka niech nie je gazopednych potraw to jej sie polepszy!!!Poza tym jak chce jej sie pierdziec a sie wstydzi niech idzie do lazienki

Do Hmmmm.... sama jestes zenujaca porównujac poronienie do pierdzenia!!!!!Nawet jesli bylby to jak najbardziej fizjologiczny stan!!!!A nie jest!!!I sam o tym dobrze wiesz!!!

No bezstronnie musze przynzać, że najwięcej jadu wyłania się przy twoich wypowiedziach. Nie chcesz pomóc, to siedź cicho.

sama jestes glupi pustak jak do tej pory do ciebie nie dotarlo ze kazdy nawet najmniejszy problem , ktory moze wydawac sie tobie smieszny dla kogos jest jednak problemem na ktory powinno sie pomoc a nie wymadrzac ze moze byc gorzej. pewnie ze dobrze ze dziewczyna ma tylko taki problem bo mogla miec gorzej- ale nadal jest to dla niej problem i szuka pomocy- nie rozumiesz trudno ja dyskusje koncze bo glowa muru nie przebije zasadniczo tylko nie wiem- skoro to dla ciebie zaden problem i nie chcesz pomoc to po jaka cholere w ogole na tym topiku sie wypowiadasz?

no nie o pierdzeniu sie nie gada tylko pierdzi sie i juz a temat mnie dziwi Przeciez ciaza to ciaza moze byc ciezko Ciaza to stan dla dorosłych kobiet a nie dla dziewczynek

Ale ty glupia jestes i tyle. Sama poszerz swoje horyzonty, bo masz strasznie niskie loty myslowe :P Typowa moherownia z ciebie :P

dziewczyny, od jakiegos czasu, mianowicie od kilku dni, mam problem. Wypływa ze mnie śluz, nie pachnie i jest bezbarwny i dość gesty ale cały czas czuje ze mam mokro w czwartek powinnam dostac okres, czy to od tego? nigdy wczesniej tak nie miałam. Czy to objaw jakiejs infekcji? nic mnie przy tym nie boli, boli mnie tylko lekko podbrzusze tak jak zawsze gdy mam dostac okres. Czy która z was orientuje sie czy to nie jest cos złego?? troche sie martwie.... moze wy bedziecie wiedziały dziewczyny...przepraszam ze wam głowe zaprzatam........ale nikt nie chce mi pomóc... przepraszam raz jeszcze

Brawo Hmmmm..... Adwokat sie znalazł!!Moze niech sie odezwie autorka Topiku!!!! Mimo to pozdrawiam!!!!Milo bylo podyskutowac!!!!!

powiem brzydko a nie miałas dosyc jak byłas zapładniana ?Wtedy nic ci nie przeszkadzało ? nawet te ruchy posuwisto-zwrotne?non-stop nie miałas tego dosc?

rozumiem jakbys napisała : Martwia mnie te gazy wzdecia i czeste sikanie ale miec dosyc? czego? własnego dziecka? usun ciaze i po kłopocie

licka- albo poprostu masz problemy z drogami rodnymi i stad te uplawy ( wtedy mozesz miec problem z okresem) albo na przyklad jestes w ciazy bo objaw ktory podalas jest jedym z jej objawow. koniecznie idz do ginekologa albo zeby wyklluczyc ciaze zrob test. jesli tociaza to normalny objaw jesli nie ginekolog przepisze ci prawdopodobnie jakies globulki dopochwowe

Do diabla!!!! W koncu jakas konkretna baba!!!! A Hmmmm porównala pierdzenie do poronienia!!!Dla niej to samo!!!:)

do diabla i agipiterka poczytajcie no sobie co to jest ignorancja zamiast wdawac sie w dyskusje

pustoglowiu ty jeden probowalam ci tylko pokazac ze problemem moze byc zarowno poronienie jak i wzdecia w ciazy. przepraszam ze nie uwazam ze jedynym problemem w ciazy jest jej utrata. porownywac zaczelas ty. i tak sie strasznie nie pieklij bo stres tez jest przyczyna poronienia

ignorancja to raczej nieuctwo. O to chodzio?

nie

Jakas Ty madra!!!!:)Cięzko sie z Toba rozmawia.Pustogłowia nie maja nic do powiedzenia z reguły!!!A Ty podobnie jak ja nie szanujesz cudzego zdania:)Ja Twojego Ty mojego!Jestesmy kwita!!!!Ja sie nie piekle ja mam niezla frajde z tego topiku!POdniesmy pierdy do rangi Nobla a co!!!!

Domyślam się, że chodziło Ci o znieczulicę :) I popieram!

Najmodniejsza postawa "tylko ja i mój koniec nosa" O! I miliony wykrzykników na poparcie własnego zdania !!!!!!! :D

gnorancja jest zachowaniem interpersonalnym, związanym z celowym brakiem woli do respektowania innych lub działaniem nieświadomym, wynikającym z niewiedzy. ignorować celowo, świadomie nie zauważać; nie brać pod uwagę, lekceważyć. agapiterka wlasnie wlasnie- po to jestes zeby sie popieklic a nie pomoc- tylko o to ci chodzi zeby sie fajnie powyzywac. jedyne czego ci zycze to braku zrozumienia - jesli chodzi o twoj problem - a wiem ze i w tej kwestii zdarza sie znieczulica- moze jak poczujesz na sobie zmienisz swoj stosunek do innych- bo taka juz jest prawda trzeba kogos probowac rozumiec zeby byc zrozumianym

ale jaja! dawno się tak nie uśmiałam hahahahahahahahaha fajna dyskusja zwykły pierd a tyleradości :D:D:D:D:D:D ciekawe, co na to dziwewczyna, która zalożyła temat nie wiedziałam, że pierdzenie może wykończyć człowieka hahahahhahaha a co to będzie jak się sraczka dołączy dziewczyny jesteście boskie buziaki dla wszystkich za taki wesoły początek dnia

widze dziewczyny ze nawet o pierdzenie potraficie sie pokłócic brawo ! tak trzymac ! a do autorki :zazdroszcze cie ze tak bez skrepowania potrafisz pisac o takich rzeczach jednak na przyszłosc moze niekoniecznie tak dosadnie i szczegółowo.....

doczytalam na razie 1wsza strone- dzieki za rady..;) nie rozumiem oburzenia? po 1) o dziecko starala sie bardzo dlugi czas.. nie narzekam ze jestem w ciazy.. jestem przeszczesliwa.. ale wybaczcie- ciaza to nie samo"ocH! jak pienie i cudownie!" nie oszukujmy sie! czy ja nie moge ponarzekac? nie moge czuc sie zle? niekomfortowo? nie piszcie mi tu( do tych co tak pisaly) ze ja nie doceniam tego ze jestem w ciazy! do cholery docemiam to ale nie jestem slepa i glupia.. nie jestem robotem! czuje jak czlowiek i mimo tego ze jestem bardzo szczesliwa ze bede wreszcie mamusia mam prawo jako normalny myslacy czlowiek dostrzegac tez niedogodnosci! sorki ale dla mnie czlowiek musi byc tepakiem albo .. samam nie wiem kim zeby wiedziec tylko pozytywne strony ciazy! a teraz co do mojego jezyka.. ludzie sa rozni.. ja jestem taka a nie inna.. puszczam baki ktore potwornie smierdza- po jaka cholere mam sie bawic w doktora i uzywac tego dziwnego jezyka? chyba jak napisze ze puszczam baki jak opetana.. pierdze itd to kazdy zrozumie.. do meza nie mowie co 1,5 minuty "oops, przepraszam za moje wiatry, gazy ipt"... nie mowie" cos nie tak zmoimi jelitami".. tylko mowie "kurde zaraz peknie mi tylek.. rozsadzi mnie od srodka".. nie lubie zbednego formalizowania wypowiedzi.. jak to komus przeszkadza- trudno ok- a teraz ide poczytac dalej...zebym mogla napisac cos konkretnego;)

o jezu:) ja napisalam ze mam dosyc...pierdzenia a tu taka dyskusja filozoficzna;) niezle... tego sie nie spodziewalam:) a teraz tak: jadam zdrowo.. moze nawet za zdrowo.. wiec watpie zeby jedzenie bylo przyczyna mojego "odlotowego" stanu;) sprawa nastepna.. ja wiem co znaczy nie moc miec dziecka.. zaszlam w ciaze tylko i wylacznie dzieki lekom.. wiem co to strach jak dostanie sie plamienia.. wiem co to znaczy isc na usg i bac sie ze nie zobaczy sie bijacego serduszka..wiem co to paranoja..ale nie bede sie o tym dluzej rozpisywac.. mam obawy.. boje sie o dziecko.. ale czasem kiedy wszyscy w kolo zdolaja mnie przekonac na jakis czas ze wszystko z dzidzia bedzie ok.. zaczynam widziec inne rzeczy.. no i widze np ze boli mnie zoladek i ze wale boki jak opetana.. widze ze mam sraczke itd.. i czy to jest fajne? moze dla kogos jest.. ja osobiscie czuje dyskomfort.. zle mi z tym.. mecze sie fizycznie.. brzuch mam wzdety.. i nie czuje sie zbyt kobieco kiedy puszcze baka o zapachu.. boze sama nie wiem czego... az dziwne ze ludzkie cialo potrafi wytworzyc tak przerazliwy zapach.. chyba logiczne jest to ze wolalabym czuc sie normalnie.. ale porownywac pierdzenie do poronienia? matko boska dziewczyno!!! co Ty w ogole gadasz!! to ja moglam pocieszac siebie- kiedy nie moglam zajsc w ciaze ze w koncu nic nie urwalo mi reki ani nogi.. ze nie jezdze na wozku.. i ze nie powinnam sie smucic tym ze nie moge zajsc w ciaze !! to chore!!! to sa rozne problemy... jeszcze raz podkresle.. moge lezec plackiem przez 9 mieisecy... moge puszczac baki co sekunde.. moge miec wzdety brzuch, moge miec rozstepy... chce urodzic zdrowe dziecko i to jest najwazniejsze! ale chyba normalne jest ze wolalabym by ominely mnie te "rewelacje".. nie meic rozspow, nie walic bakow, nie rzygac.. i urodzic zdrowego bobasa...