Czy mam u niej szanse? Jak to sprawdzic?

Moja sytuacja jest nastepujaca: Od 2 lat koresponduje z kolezanka, z ktora poznalismy sie na takim otwartym szkoleniu na Mazurach. Ja mieszkam w Gdansku, ona - w Poznaniu, mamy po 25 lat. Pisujemy do siebie raz na pare tygodni, ostatnio troche czesciej (co tydzien lub 2 razy w tygodniu). Oboje zajmujemy sie zawodowo podobnymi kwestiami, kilka razy cos jej pomoglem (przez Internet). Widzielismy sie w sumie jakies 2 razy (raz ja bylem przejazdem w jej miescie, raz - ona w moim). Ostatnio czuje, ze naprawde dobrze mi sie z nia porozumiewa... odpowiada mi jej podejscie do zycia, i to ze pisujemy do siebie. Niestety, mieszkamy daleko od siebie. Jakies dwa dni temu napisalem jej ze chcialbym sie wybrac do Rzymu, ona na to - ze rowniez marzy aby zobaczyc to miasto (uwielbia Wlochy). I tak, niezobowiazujaco piszac do siebie - zastanawiam sie, czy w ogole mialbym u niej szanse jako facet? Ona bardzo mi sie podoba - tylko nie wiem czy ja jej tez... a jesli juz, to czy nie traktuje mnie tylko jako przyjaciela (w sumie nawet nie wiem czy kogos ma, ale nie sadze - duzo pracuje i podkresla swoja niezaleznosc). Reasumujac: 1. Jak sprawdzic czy mialbym u niej szanse jako facet? (nie przyjaciel - tylko wlasnie facet) 2. Jak sprawdzic czy ja sie jej podobam? Pomóżcie - wierzę w Wasze porady, dobrzy ludzie z tego Forum!

no ja mysle ze nie jestes jej obojetny..idac tokiem rozumowania kobiety, mowiac ze rowniez chetnie zobaczylaby rzym-odpowiedziala ci ukrycie na twoje dylematy;) my baby juz takie jestesmy- czekamy az facet cos zacznie bo mamy swoja damska dume;)

no widzisz jak dwie baby ci to mowia to cos znaczy:P powodzenia!!

że cwaniara chce do Rzymu jechać za free:P

ferrygirl, hmmmmjesli - Dzięki za szybką reakcję! Wy jestescie wiecej niz kobiety, Wy jestescie Blyskawice :D Zastanawia mnie - a moze mysli o mnie tylko w kategorii "przyjaciel"? Jak to zweryfikowac?

Proste - jedź z nia do tego Rzymu!!!!!! Na co czekasz????????? Jak kobieta cos takiego pisze, to na pewno coś to znaczy. Rusz pupę z krzesełka komputerowego i zacznij działać.

hmmm gdyby traktowala cie jak przyjaciela tylko, wiedzac ze smarujesz do niej cholewki (kobiety to czuja- INTUICJA) to nie chcialaby wybrac sie z toba do tego rzymu bo zadna babka nie lubi takich niezrecznych sytuacji. poza tym no nie wiem...jak dla mnie to sytuacja jest jasna;) mam nadzieje ze sie nie myle:)

oj facet Na co czekam - na urlop, a nawet - na koniunkcje w czasie urlopu jej i mojego :) Co nie wiem kiedy nastapi (jesien-zima to goracy okres w naszej branzy) Wiec - naszly mnie mysli, jak by to zweryfikowac przed ewentualnym wyjadem. Zeby byla jasnosc - ewentualny wyjazd do Rzymu to oczywiscie nie bedzie pt. "Facet Funduje" :) Tez chce miec przejrzysta sytuacje. Najbardziej mnie meczy ze ona mysli o mnie tylko w kategorii "przyjaciel-kolega", a jak ja zadurze sie w niej, bede chcial "cos wiecej" - to tylko wyjdzie glupia sytuacja :/

ferrygirl No wlasnie - sytuacja jest taka, ze nie wiem czy ona wie ze smaruje do niej te cholewki :) No bo w koncu - ilez mozna przez maila pokazac... Bywaja dlugie nasze maile do siebie, ale to wciaz tylko listy (zwykle bez zadnych "podtekstow").

przywracasz mi wiare w facetow:)

ferrygirl :) a Kto/co zabralo Ci te wiare? Jestem po prostu facetem - w kropce. I kropka. A raczej - znak zapytania - co zrobic?

nie wiem czy wiesz ze dziewczyny lubia analizowac. my naprawde potrafimy myslec nad kazdym zdaniem z takiego maila od faceta, kazdym wirtualnym usmiechem itp. sama przez rok (!) pisalam z pewnym facetem i chociaz nie bylo w tych mailach zadnych wyznan ani nic z tych rzeczy to ja go na kilometr wyczuwalam o co mu chodzi;) mysle ze teraz powienienes w tych mailach cos zasugerowac..albo jakis podtekst rzucic delikatny.. jesli odpowie pozytywnie to nie bedziesz juz mial watpliwosci:]

ferrygirl A jak taka sugestia / podtekst moze wygladac? Nie mam w tym doswiadczenia (moje dziewczyny dotad poznawalem twarza-w-twarz, nigdy mailowo), wiec nie wiem jak sie do tego zabrac... Kropka w ktorej jestem odrobine maleje... Ale - dalej w niej tkwie. Wiec - bede wdzieczny za podpowiedz :)

przykro mi jezeli cie rozczaruje ale fakt ze ona tez chcialaby zobaczyć rzym nie swiadczy o tym ze mysli o Tobie jak o kims bardziej znaczacym bylam w podobnej sytacji jak ona - 3 lata kontaktu przez internet, jakies przelotne spotkania w wakacje ( ja przejezdzalam przez jego miasto) nawet wybralismy sie razem na wakacje- myślalam ze cos z tego mogloby byc ale po dluzym spedzeniu czasu ze soba stwierdzilam ze nie da rady pozniej ustalilismy ze jestesmy tylko przyjaciolmi i ja tak go traktowalam a on postanowil wyznac mi uczucia i teraz czuje ze stracilam przyjaciela ;( nie wiem jakie sa relacje miedzy wami ale moze warto zaczac rozmawiac na tematy prywatne - np dowiesz sie czy jest sama i jakich facetow lubi moze zaproponuj jakies spotkanie - to nie jest duza odleglosc tak przez internet trudno cokolwiek wyczuc

mysle ze cos musisz zagadac ze spotkaniem..np ze fajnie by bylo sobie razem pojsc na kawe albo cokolwiek ( na piwo jak wolisz;))..poza tym zgadzam sie z poprzedniczka, ze moze warto zaproponowac po prostu spotkanie. w realu na pewno lepiej ja wyczujesz!! chociazby spotkanie w polowie drogi

takasobiejednas Faktycznie, nie powinienem sobie robic zbytnich nadziei. Dlatego wlasnie chce ja jakos wybadac. Dobry pomysl z tym pisaniem na prywatne tematy... Pewnie nie zaczne od "jakich facetow lubisz" (to chyba byloby zbyt szybko zeby od tego zaczynac), ale od czegos zaczne... od czego najlepiej? Co byloby takie "bezpieczne"?

No wlasnie, spotkanie w realu - najlepsza rzecz. Mam nadzieje ze sie uda, okres w pracy naprawde zajety. Wtedy postaram sie ja jakos "wyczuc"... hehe, chociaz tez nie wiem jak. Dotad jakos wszystko w moich zwiazkach bylo latwiejsze, po prostu sie "dzialo"... Eh, moze sie starzeje :( No bo - jak ją "wyczuc"?

jezeli macie kontakt tylko mailowy to moze na poczatek zaproponowalbyś wymienienie sie numerami gg - mielibyscie ze soba bardziej bezposredni kontakt i latwiej by wam bylo przejsc do takich osobistych tematów

jak ja wyczuc...to samo przyjdzie i bedziesz juz wtedy wiedzial. mysle ze to nastapi po spotkaniu w realu. no raczej nie pytaj ja jakich lubi facetow;P nie wiem o czym sobie piszecie ale moze zapytaj po prostu co slychac tak poza praca..moze ma rodzenstwo to sie wypytaj o nie..cokolwiek.. nazbyt intymnych pytan to na poczatek nie zadawaj bo ja odsraszyc mozesz:)

jak Ci podczas noclegu w rzymie : połknie to znaczy ze facet, wypluje to znaczy, ze przyjaciel

co do gg - z roznych powodow (w tym - Internet), skomunikowanie sie przez to jest niemozliwe. Racja - zaczne od jakichs "neutralnych" tematow, stopniowo wyczuwajac co i jak. Jak cos z tego bedzie - to bedzie. A jak nie to... nie bedzie. Dzieki za pomoc! Ona jest fajna... ale gdyby nic z tego nie bylo, to bede mial nadziej ze sa jeszcze na tym swiecie fajne & wolne dziewczyny :)

napisz do niej maila kiedys wieczorowa pora. na koniec napisz.....ok,ide spac bo rano trzeba wstawac. a ty co porabiasz wieczorami tak a propos?

zycze powodzenia i czekam na relacje !!

powodzenia!!!!!!!!!!! trzymam kciuki - mam nadzieje ze lepiej ci sie powiedzie niz mi :)