podatek od nieposiadania dzieci - dobry pomysł

oj pożarło mi słowa z rozpędu :o Czy Ci, którzy nie moga mieć dzieci będą musili płacić podatek i czy w takim razie rząd/panswto zacznie in finansować (z tych podatków) zapłodnienie metodą in vitro? O, to miałam na myśli :)

mężczyzn należy opodatkować - kobiety chcą mieć dzieci, a faceci się migają

zielony groszek -- nie liczyłabym na to że zaczną finansować in vitro, bo to chyba wg nich "nie po bożemu" ;)

Już dawno to rozpracowałem - Kaczory chcę zniszczyć państwo polskie przez stwarzanie jak najobrzydliwszych do życia warunków w ojczyźnie. A ten podatek jest dla tych, którzy popierają PiS i jeszcze nie oprzytomnieli i nie wyjechali.

na tyle nie atrakcyjni (płci obojga) co nigdy sobie nikogo nie znajdą??? Tu na kafeterii jest sporo takich przypadków :p

Tacy to muszą oddać spermę i komórki jajowe państwu :D

Za takie propozycje w sejmie powinna być kara śmierci.

Absurdalny pomysł. Ja nie posiadam dzieci, jestem z wyboru singlem, prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą i ZMUSZA SIĘ MNIE do płacenia np. składek na emerytury, mimo, że sam oszczędzam a na jakiekolwiek pieniądze z ZUS-u nie liczę. Jeszcze płacić za to, że nie posiadam bachora? To ja proponuje, żeby otyli i z nadwagą płacili "podatek od bycia spasionym" bo tacy więcej żrą, a więc przez nich jest więcej śmieci no i produkują więcej gazów cieplarnianych.

Ale to nie chodzi o to, że ludzie bez dzieci muszą płacić podatek tylko o to ze maja większe ulgi podatkowe. Tak jest np w USA i jakoś dobrze im się wiedzie od lat. Dla mnie to ma sens. Jak ktoś nie ma dzieci to musi dopłacić bo kto będzie mu płacił emeryturę jak będzie stary? Taki mamy system, żeby była kasa na emeryturze muszą być dzieci. Wiec ulga dla tych co je urodza być powinna. I żeby nie było że jestem jakaś pro rodzinna:) bo sama nie chce mieć dzieci ale emeryturę jak do żyje to tak.

Proste rozwiązanie: 1. Likwidujemy zus 2. Oddajemy pieniądze tym, którzy do tej pory wpłacali. 3. 24 miliardy zamiast na bachory, przeznaczamy na wypłatę świadczeń (emerytur i rent) tym, którzy już umowę z państwem na ich wypłatę mają (czyli AKTUALNI rencisci i emeryci) 4. Uczymy Polaków oszczędzać na emeryturę samemu. Jedni będą oszczędzać, inni narobią dzieci, żeby te ich na starość utrzymywały.

Ale system nie jest prosty do zmiany. W innych krajach nawet tych bogatych działa to podobnie. Emerytury są wypłacane z bieżących wpływów a nie z naszych pieniędzy z przed 30 lat. Dlatego im więcej dzieci tym lepiej.

na emeryture pracuje ten kto...pracuje. i koniec kropka. to ze panstwo ukradlo ta kase to inna sprawa. bezdzietni juz pracuja na przedszkola zlobki itp a przeciez matka ktora siedzi z dzieckiem nie sklada sie na te insytucje a jej dziecko z tego korzysta. pewnie jeszcze bardziej ciagnac z kasy bezdzietnych na inne dzieci. przeciez kasa 500 plus to rozumiem ze ze skladek mam tych dzieci ktore sa 'paniami domu' ?

Patologia i złodziejstwo jest wszędzie i w śród każdej grupy społecznej. Bezdzietni tez często nie pracują i są na zasilkach. Korzystają np ze szpitali a na nie nie płacą. Tak więc normalna kobieta która rodzi dziecko, wraca do pracy max po 3 latach i pracuje do emerytury na czyjąś emeryturę:)

Ciekawe jak ktos jest gejem i nie chce dzieci albo ludzie nie mogą mieć ?

jak w koncu wraca do pracy to robi na SWOJA emeryture, swoje skladki odprowadza. skoro zdecydowala sie na dzievko to z jej skladek powinno byc 500 plus, przedszkola itp

Nie ma znaczenia jaki masz powód. Liczy się fakt- na Twoja emeryturę będą płacić cudze dzieci. To tak samo jak z podatkiem od dochodów. Dla tych co przekroczą pewien próg jest dużo wyższy podatek. Czy to jest sprawiedliwe ? Ktoś np jest lekarzem, uczył się wiele lat, ma ciężka i odpowiedzialną pracę ale musi oddać swoją kasę państwu za karę ze dobrze się wykształcił i za robią? Drugi natomiast sprzedaje bułki i płaci mniejszy podatek. Nikogo nie obchodzi dlaczego ten od bułek się nie wykształcił tak żeby zarabiać. Może nie miał rodziców lekarzy i go nie było stać? Może ma problemy ze zdrowiem? Liczy się fakt a nie przyczyną. Nie da się każdego człowieka analizować osobno bo to nie możliwe:) System musi być sztywny żeby go ogarnąć.

Ludzie, nie znacie systemu w Polsce? ! Nikt z was nie robi na swoją emeryturę! !!! System działa tak ze emerytury idą z bieżących dochodów. Czyli WY robicie na waszych RODZICÓW. Na WAS będą robić WASZE dzieci. Tak jest na całym świecie. Z tym ze w Polsce jest za dużo złodziejstwo, przekrętów i kombinowania. Pokolenie naszych rodziców, dla niektórym może dziadków- zobaczcie ile z nich siedzi na niesłusznych i kombinowanych rentach i emeryturach. Mam sąsiadka co od 35 roku życia jest na rencie która załatwiła łapówka. Takich ludzi jest tysiące w naszym dziwnym kraju.