Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

Ewa-marchewa-> a propos sikania, to my zastanawiamy się nad zakupem takiego preparatu: http://www.allegro.pl/item224636746_preparat_do_nauki_sikania_dla_szczeniat_10_ml.html (podobno działa) i jeszcze są podkłady (zamiast gazet): http://www.allegro.pl/item224635902_baph_maty_do_nauki_siusiania_dla_szczeniat_duze.html Borys nasikał nam ostatni raz przedwczoraj, ale jak w czwartek będzie musiał zostać na dłuzej, to nie wiem czy wytrzyma... facet w zoologicznym mówił, ze ten preparat działa, tyle że u niego kosztuje 2 razy drożej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joka - szkoooda. ale jak napisala Lidka nic straconego. monitorowanie cyklu to dobra sprawa. u mojej kolezanki poskutkowalo. pojechala do mojego lekarza, ktory kazal po prostu danego dnia \"odrobic prace domowa\" :-) i caly czas brala luteine i cos jeszcze. gablis - ja mam podobny dylemat (choc jeszcze troche czasu). chce rodzic w W-wie a mam tam 80 km. a co bedzie jak trafie akurat na korki. wtedy podroz zajmuje nawet ponad 2 godz. ponadto wiem, ze czesto jest problem z brakiem miejsc. jeszcze nie rozmawialam i tym z ginem. dzis jade na usg. wyszly mi fatalne wyniki moczu (biale krwinki, liczne bakterie i inne). tak czulam, bo cos mnie pecherz zazynal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia-> zazdroszczę brzuszka:) czekamy na fotki.... monikapie-> trzymam kciuki za usg...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joka, bardzo mi przykro z powodu testu. Z drugiej strony pomyśl o kolejnych staraniach-na pewno będą miłe i oby były owocne. Z tą obserwacją cyklu, to moim zdaniem dobry pomysł. Nie zaszkodzi, a na pewno się uspokoisz, że wszystko u Ciebie jest w porządku. A jeśli chodzi o Borysa, to faktycznie z tymi karmami tak jest, że im tańsze i mniej wartościowe, tym bardziej psa \"przeczyszczają\". Mnie niestety nie stać by było na kupowanie Puriny, czy Royala, bo wydałabym całą kasę żeby nakarmić mojego potwora. Kupuję jej Chapi. Wcina jak najęta. Nie je natomiast Pedigree. Fajnie, że Borys jest już mieszkańcem Ełku. Ile teraz kosztuje podatek za psa? Marchewa, pytałaś o moją babcię. Ona jest po wylewie (miała go 10 lat temu). Od tej pory ma leciutko sparaliżowaną prawą połowę ciała, ma oczopląs i była też leczona na zaćmę. A teraz \"przyplątał\" jej się kamień w woreczku żółciowym. Już dziś wyszła ze szpitala. Wszystko jest ok. Pozdrawiam i życzę miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozzarella-> dzięki:) całe szczęście, że Borys nie ma biegunki, ale to chyba nie jest dobrze, ze załatwia się kilka razy dziennie... zapłaciłam 12zł, bo to tylko za ten rok, i właściwie nie wiem, czy pani w urzędzie policzyła mi tylko za 4 miesiące czy za 5... powiedziała, ze za przyszły rok trzeba zapłacić do końca maja 2008... co do wylewu- miał go też mój dziadek, który zmarł w marcu b.r. tyle że on był w połowie sparaliżowany i leżał w łózku 8 lat:( fajnie, ze z Twoją babcią lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia - to ja czekam na te zdjęcia. a teraz zapraszam na obejrzenie pokoiku Michałka i gablis :) kolejny Michaś u nas. Przypominam Wam , że Peppetti pozmieniała nam blooga, teraz każda sama moze dodawać zdjęcia - instrukcja jest na 1 str :) Balibinko - jeszcze nie ma czego gratulować bo to narazie decyzja o zakupie a zanim kupimy to uchuchu, najpierw ten gosciu musi pozalatwiac rózne formalnosci - potrwa to około miesiaca a potem my musimy zalatwic kredyt co tez potrwac moze ok miesiąca a potem czeka nas remont ktory potrwa nawet z pol roku. To jest mieszkanie w starym budownictwie z piecem kaflowym i przyległym strychem ktory beziemy adoptowac - najpierw trzeba załatwić pozwolenie na budowe, projekt i wszystkie uzgodnienia bo tam trzeba zrobic wszystko - okna w dachu, ocieplenie dachu, sciany, c.o., wod-kan, wentylacje, gaz, wymienic okna i drzwi, wogole zamurowac i zrobic nowe, podłogi - no wszystko, normalnie jakbysmy dom stawiali - więc to potwa oj potrwa. Lidko Ty wiesz o czym ja mówie. Tak więc Madziu do przeprowadzki na swoje to jeszcze tak z 6 - 8 miesięcy. Ale.........29.09 przeprowadzamy sie juz do Legnicy, robie wielki powrót w rodzinne strony, a moj mąz troche w nieznane, narazie zamieszkamy u brata- na czas zakupu i remontu. J. juz od 1 paxdziernika idzie tam do pracy a ja na zwolnienie. Pokoik dla maluszka urzadzimy wiec narazie jako z nami wspolny u mojego brata i tak przekoczujemy az sie wyreontujemy i urządzimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko na chwilke, jestem wykonczona. joka---- przykro mi, w tym miesiacu spotkal nas ten sam los. ja wciaz czekam na @, ale test wyszedl negatywny. pewnie wieczorem przyjdzie zmora jedna. pyza, wiem ze to nie wygladalo za ciekawie, ale miewam chwile slabosci, jak chyba kazdy.juz tez sie nad tym zastanawialam zeby sie wstrzymac, ale bedzie co ma byc. i koniec z liczeniem, mierzeniem temperatury, niech sie dzieje co chce....a co do mojego eks...coz, chyba zawsze bede czula sentyment i niestety jestem tego swiadoma, ze wciaz gra na moich uczuciach. ale niestety byl miloscia niespelniona, aczkolwiek na tyle silna , ze ciezko go wymazac z zycia. jednak juz sie wyprostowalam i o glupstwach nie mysle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joka cały dzień o Tobie myślałam❤️ przykro mi... ale przepisz się do tabelki starających się, co??? zobaczysz następnym razem się uda...i Twój m ma rację a staranka naprawdę są fajowe:):):) Lidka ja aktualnie jestem w 15 dc więc testowanko przewiduję na 30 lub 31 sierpnia:) więc nie będziesz sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joka strasznie mi przykro ❤️ Kurde miałam nadzieję, że teraz Twoja kolej, ale nie martw się!Uda się Wam!A co do hormonków to może warto powtórzyć, bo skoro do tej pory nie miałaś takich plamień to czemu teraz są? ewa marchewa fajny ten Twój psiak :) I tak fajowo o nim piszesz, że aż się miło czyta :)nawet mi, przeciwniczce zwierząt w domu :) gruby misiu odwiedzaj nas częściej i zapodaj jakieś zdjęcia Maciusia :) szkocja a może ta wredna @ jednak nie przyjdzie???testy czasem się mylą :) sysunia to jesteś kolejna, która nie lubi jesieni :) tiki super, że już się zdecydowaliście :) a co będzie porabiał Twój mąż, jeśli wolno spytać :) Lidka i Ty szykujesz się na wesele!Ależ ja Wam zazdroszczę!Chętnie bym sobie potańczyła,powygłupiała się :) gablis no ciekawe kiedy nadejdzie Twoja chwila :) znów będę siedzieć jak na szpilkach i czekac na wieści :) Mika kurde jakaś porąbana ta Twoja firma!No kurde jak można kazać sekretarce pracować w nocy?Po jakie licho?Eh czasami pomysły szefów mnie rozbrajają! madzia79 fajnie, że brzuszek rośnie :) A wiecie już co będzie?I macie jakieś imiona wybrane? mmonikapie daj znac jak przebiegła wizyta?? mozzarella a Ty jak się czujesz?Kiedy idziesz do lekarza? Balbinko ❤️ Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawit...akurat ja na to wesele to słabo chcę iść. Mam nadzieję, że się mile rozczaruję :). Mozzarella a widzisz u mnie jest odwrotnie. Mój pies je tylko pedigrie, natomiast chapi nawet nie chce wąchać :). Co komu smakuje, he. EvaWer no tak oni potem odeślą tą gwarancję :). Dziewczyny mam do was pytanie, właściwie do tych które kombinowały z testem owu. Pierwszy raz mam taką dziwaczną sytuację. Otóż : Pierwszy test robiłam 16ego i wyszły dwie kreski, kolejny 17ego - wyszły II, kolejny 18ego - znowu II, no i chciałam się upewnić, ze już jest po owulacji (bo już trochę zmęczona jestem, heheh) a tu patrzę znowu II...o co kurna ochodzi? Na ulotce jest napisane, że jak wyjdzie pozytywny to do zapłodnienia może dojść od 24-36h. No jak nie liczyć od pierwszego testu minęło już 120 godzin...to co u mnie jajeczko za jajeczkiem się uwalnia??? Czy któraś z was miała tak?? Został mi już jeden test...aż boję się robić jutro! I jeszcze zeby te kreski były słabsze...a one jak testowe, wyraźne! U mnie zawsze musi być coś nie tak! Idę zapalić - znowu zaczęłam... Mozzarella jak sobie radzisz z nie paleniem? A co do neostrady to u mnie też chodzi jak chce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam jeszcze ze dziś mija u mnie 17dc....może to ma jakies znaczenie przy tych testach owu....bo ja już nic nie rozumiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkocja, Sysunia, Gawit-> dzięki [kwiat} gawit-> z hormonów to miałam własciwie badany tylko testosteron... moja ginka stwierdziła, że te plamienia to niedobór progesteronu i wypisała najpierw luteinę, potem duphaston... jak ją zapytałam o badanie tego hormonu, to powiedziała, ze chcąc go naprawdę dobrze zbadać, trzeba by go badać co kilka godzin, a to jest kosztowne... pójdę do niej po @ i jeszcze raz pogadam... Lidka-> testy owu robiłam tylko w ostatnim cyklu, i po pierwszym pozytywie przestałam, bo uwierzyłam, ze owulacja bedzie za 12-36 godzin... teraz nie wiem, czy była:( mozesz ewentualnie zapytać na stronce: www.starania.pl a brzuch może boleć na owulację;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidka, mowiłaś kiedyś, że bardzo odczuwasz jak masz owulację, że bardzo boli Cię brzuch. Do tego stopnia, że seksu się odechciewa :) A robiłaś wcześniej testy? I odkąd zaczęłaś robić, to ciągle są dwie kreski? Jeśli chodzi o palenie, to jest mi potwornie ciężko. Zamiast zająć się czymś, to ja myślę o tym, że nie palę i wtedy chce mi się jak diabli! Poza tym dzisiaj po raz pierwszy miałam cofkę jak piłam kawę. Ale nie spotkałam się jeszcze z muszlą. Trochę się pocieszam, bo te cofki, to coś zupełnie innego niż w poprzedniej ciąży. Mam nadzieję, że to dobry znak. W czwartek gin orzecze co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozzarella-> ale Ci zazdroszczę... 🌻 może i ja powinnam pomyśleć o ziółkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozzarella no miałam te straszne bóle jajników...przy sexie to strasznie boli...ale jakoś wytrzymałam. Jak robiłam testy wcześniej, kilka miesięcy temu to pozytywny wychodził przez dwa dni...a dziś już mam 5 dzien i nadal pozytywny, hahah....a cofkę to i ja dzisiaj miałam przy paleniu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozzarella-> nie wiesz przypadkiem czy nie można kupić gotowej mieszanki tych ziół? leniwa jestem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro mowa o weselach to tez bym poszła na jakies. W rodzinie męza co prawda dwie kuzynki sa w ciazy ale ślubów nie planują a jezeli juz to tz. ciche bez wesela. Więc nici z zabawy. Dziewczyny dzisiaj po raz pierwszy zrobiłam sałatke jarzynową. Maz mi pomagał i wyszła bardzo dobra. Od razu wyjasnie ze ja nie lubie gotowac, kroic, itp. A sałatke zawsze jadłam swojej mamy albo teściowej. Moze to zabrzmi głupio ale w zyciu jeszcze nie robiłam gołąbków, pierogów, klusek i jeszcze troche rzeczy by sie znalazło. Ale jak widzicie prztrwałam i bez tej wiedzy.........hehe. Lidka przysłali mi meila ze paczka jest wysłana. No to mam nadzieje ze na dniach przyjedzie kurier. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidka-> dzięki, poszukam na necie... EvaWer-> my się bawimy na weselu w najbliższą sobotę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EvaWer jak ja dostałam takiego maila to około 11 nastepnego dnia kurier dzwonił ze ma paczkę dla mnie :). Także mozesz się jutro spodziewać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadal wam zazdroszcze weselicha czyli fajnych zabaw. No ze tez te kuzynki nie robia wesel............... No to Lidka fajnie, hurrrra bede miała piekny nowy odkurzacz a \"stary\" clatronic wyjedzie do mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i ja chyba już palić nie będę...bo przed chwilą znowu mnie cofnęło...przy paleniu!!!! Mika no to trochę mnie pocieszyłaś, moze lh jest już podwyższone jak już coś tam zaczyna się dziać, a nie tylko przed samą owu...ja dziś jeszcze meża zmusze do sexu a potem odpoczywam do 2 września :) raptem 13 dni zostało! Albo jeszcze jutro...hihih

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozzarella-> rozumiem, że sama kupowałaś poszczególne zioła i zrobiłaś sobie mieszankę wg receptury... nie pamiętasz może jaki to był koszt? tak mnie więcej... pytam, bo znalazłam w sklepie \"starania\" zioła gotowe do przyrządzenia wg Klimuszki, koszt nawet do 50zł+ przesyłka, i wydaje mi się, że ceny są mocno zawyżone... a może się myle? A my zaraz bierzemy się za pierwsze kąpanie Borysa:) ciekawe czy mu się spodoba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×