Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

witam dziewczyny:) lidka--- mam nadzieje ze sushi wyszlo:) joka--- czekam jurtro na dobra wiadomosc, moja @ ma przyjsc jutro wiec juz jej wypatruje sysunia--- moze to owulacja a moze.... wiesz, moze to to:) gablis ---cieze sie ze wszytko u Ciebie w porzadku ewamarchewa--- dja znac co z kolezanka a ja jutro wracam do pracy, po tygodniowej przerwie. i po co ja ten urlop bralam , od jutro znow tyle godzin ze ledwo to przezyje. zobaczylam grafik i myslalam ze umre. dobrze ze wracam i sama bede juz grafik robila. dzis jeszcze odwiedziny w szpitalu u mamy mojego m, obiad i leniuchowanie przed powrotem do pracy. czekam juz na moja @ i juz nawet mi przykro nie jest. zycie. milej niedzieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mmonikapie – miło słyszeć ze spotkanie z koleżanką się udało. Alicja – ślicznie, od razu kojarzy mi się z taką Disney’owską Alicją z KrainyCzarów – blondynką o dużych oczach J Mika – najwyraźniej lubiemy te same pory roku. Co do sprzedających na allegro chyba po prostu pozbierałaś troche za dużo negatywnych informacji J ja raczej mam dobre doświadczenia. I alekto też się nie odzywa do nas już długo. JoaśkaPelaśka – może nie doczytałam wszystkiego, jak tak to przpraszam, ale dlaczego Twój m nie powie rodzicom o ciąży? I witamw klubie fanek jesieni J Tiki – może nie ludzie sceptyczni tylko piramidki, nawet malutkie, omijają z daleka J. 🌻 I jak się udała kolacja z m? Szkocja – depresji chyba jeszcze nie masz, a że człowiek czasami musi sę wyżalić to normalne ❤️ i co się stało z mamą Twojego m? Niestety „porad sercowych” nie będę Ci udzielać bo w tej dziedzinie dbrym przykładem nie jestem Ewa-marchewa – nie wiem dlaczego, ale te psy mi się strasznie podobają, chociaż przy moich dwóch coraz częściej marzę o kocie, psy mnie wykańczają. A co do testu to w przyszłym miesiący będzeie lepiej 👄 Urzędów też nie lubie – zwłaszcza że jak wyrabiałam dowód kilka razy mnie rzegonili do Urzędu Stanu Cywlinego w Katowicach bo im brakowało dokumentów, jakby od razu nie mogli powiedzieć o wszystkim czego brakuje tylko na raty!!! Joka – moniktor extra, ja razej patrz na kstał i ogólnie na wygląd niż na inne zalety, ale własnie statnio moarzy mi się płaski monitor J A co do drzwi, to teraz już psiak będzie miał ograniczone pole manewru? I trzymam kciuki za test! EvaWer – co do jesien, dlaczego ja lubie wklejam Ci tutaj tekst któ®y dodałam do dwojego bloga : Dzisiaj gdy wyszłam rano, tak ok 4:00 w powietrzu czuło się już zapach jesieni. Lubię jesień. Lubię jesień z jej paletą barw, barw, które tak dobrze do mnie pasują. Lubię tę poranną mgłę, która otula ziemię gdy wychodzimy z domu wcześnie rano. Lubię tańczące, kolorowe liście spadające z drzew, lubię zapach kasztanów, lubię czuć ich chłód w dłoni, lubię ich kolor, lubię podnosić je z ziemi i szukać ich wśród kolorowych liści jak rozsypanych pereł. Lubię deszcz jesienny, lubię patrzeć jak jego krople spływają po szybie, lubię patrzeć jak pada... pada spokojnie... gwałtownie... i znów spokojnie... Lubię też dni słoneczne. Jakże piękne jest jesienne słońce! Nie razi już tak mocno, nie grzeje... a jednak budzi we mnie iskierki nadziei. Jego promienie bawią się na złotych nitkach babiego lata... Kwitną astry, wrzosy... Tak, naprawdę lubię jesień! Peppetti – jeszcze raz dziękuję Ci za wzorrajszą pomoc, teraz muzyka gra mi już na wszystkich blogah poza tym na którym nie potrafie się zdecydowac co dodac J Co do rad dla Ewy na temat kabiny to coraz bardziej Cie podziwaim, masz typowy umysł inżyniera i wszystko wyliczasz J Jedna z Was – a więc planuję ciąże, aczkolwiek nie w tej chwili, w tej chwili jest w trakcie leczenia się i potrwa to na pewno rok, bo w tej chwili nie mam szans na donoszenie ciązy, a że raczej nie wracam do przeszłości, nie będę o tym pisać. Stosuję w życiu jedną zasadę, że na przeszłośc i teraźniejszość wpływu już nie mam, ale mogę zmienić przyszlość, ale szczerze mówiąc wolałabym zebyś pisała pod swoim nickiem. Balbinko – a co do martwienia się to lepiej tego nie rób J ewentualnie możesz rodzić w Mysłowicach, tutaj już szpitale pracują pełną parą J a i miałbym blisko żeby cię odwiedzić J 🌻 Gablis – ciesze się zę w koncu jesteś Dawna Justy – no nie widziałyśmy Cie tutaj już dlugo, jak widze w pełni pochłania Cię macierzyństwo i ŚWIETNIE tak powinno być J

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawna Justy, 16kg...no no! A chrzciny lepiej zrobić szybko, bo potem człowiek długo się za to zabiera...ale bez przesady. Uważam że 3 miesiąc życia dziecka jest już odpowiedni. Sushi jak na debiut wyszło bardzo smaczne!!! :) . EvaWer najlepiej kupić książkę o sushi, albo podpatrzeć gdzieś jak się je robi. Jednak nalezy kupić specjalny ryż do sushi. Trzeba go długo płukać, zeby wypłukac skrobię (woda ma być przezroczysta), potam gotować (też jakoś specjalnie). Wymieszać ze specjalnym octem ryżowym, albo specjalnym sosem z octu ryżowego. I teraz w zalezności jakie chce się mieć sushi. M robił maki. Czyli nalezy kupić nuri (takie płaty alg morskich) i na takim nuri trzeba rozłożyć ryż, przez środek posmarowac pastą wasabi, potem ułożyć kawałki ryby, krabów, oghórka, awokado, serka (serek Filadelfia jest najlepszy) - no to zalezy co kupisz i z czym chcesz mieć te maki. Następnie rolujesz (ten płat nuri musi leżeć na babmusowej macie - są do kupienia, specjalnie do robienia sushi), czyli zawijasz matą bambusową ten płat nuri z ryżem i z rybką. Oczywiście spożywa się je maczając w sosie sojowym z dodatkiem wasabi (wasabi do smaku, jak kto lubi, ja lubię takie mocne że aż mi ta moc przez nos wychodzi :)). No i nie moze zabraknąć gignera, czyli imbiru specjalnie zamarynowanego. Ten który kupiliśmy był taki sobie. I tyle. Oczywiścier można jeszcze robić specjalne omlety i je też razem rolować z rybką. My kupiliśmy wędzonego łososia, ale to oczywiście nie oddaje smaku surowej ryby. U nas w mieście raczej nie doświadczysz świerzej ryby....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jesli chodzi o jesień, to ja też jej nie lubię. Wkurzam się kiedy drzewa stoją sobie takie gołe, bez liści, wtedy jest tak smutno, szaro, a jak jeszcze zacznie padać to depresja gotowa. I ludzie też bardziej ponurzy są, szarzy, bez rumieńców...co innego wiosna/lato - wtedy chce się żyć. Jesli chodzi o mgłę...to ja z okna widzę ją na łące wiosną, latem i jesienią...także u mnie mgla nie oznacza jesieni. :) Chyba wszystkie jesteście na rodzinnych spotkaniach, spacerach, obiadach...a ja udam się chyba do sypialni na drzemkę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joka - mam nadzieje, ze Twoja @ juz nie przyjdzie. niuuusia - niestety takie rzeczy sie zdarzaja. ale najwazniejsze, ze nic sie Wam nie stalo. ewa-marchewa - to straszne, co przydarzylo sie temu chlopcu. znowu nasuwa mi sie pytanie czemu dzieic musza tak cierpiec. jeszcze zeby wygral ta walke ... okropne :-( Peppetti - a ja czasem mysle, ze bym chciala zeby mala sie jakos dziwnie ulozyla, zebym nie musiala rodzic. zaczynam sie bac. gablis - 38 tydzien. ja tez juz chce!! :-) Dawna Justy - Boze!ja chyba sobie nie poradze :-) rudi - super, ze wyjazd sie udal i gratuluje kopniczkow. asia b - ja tez sie martwilam , ze tak nisko czuje ruchy.az dziwne to bylo. teraz czuje w roznych miejscach ale niziutko tez. i tez myslalam ze nozkami kopie. a okazalo sie od dawna lezy glowka w dol. u nas wczorajsze grille sie udaly. moze troche przesadzilam z jedzeniem :-) dzisiaj troche sie nudze. zdecydowanie wole takie dni jak wczorajszy. wybieram sie na cmentarz do Antoska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my po obiadku, czekamy na gości- oby byli punktualnie, bo w planach mamy jeszcze grilla u sąsiadów... mąż właśnie wyszedł z Borysem, nie możemy teraz z nim za długo spacerować, tylko na siku i z powrotem- tak zaleciła lekarka, bo podobno 10 dni po podaniu szczepionki jest mniej odporny... Borys nam się trochę buntuje, bo on bardzo lubi szaleć na trawie;) jutro planuje pójść zarejestrować Boryska w Urzędzie Miasta, podobno mają jakiś bezpłatny \'sprzęt\' do sprzątania odchodów... nadal mam takie małe beżowe plamienia... nie powinny to być raczej plamienia przed @, bo brałam duphaston... mam takie jakieś uczucie parcia, pełności w brzuchu... na pewno nie jest to ból... piersi też raczej nie bola, no moze troszeczkę... jeszcze raz dzięki za kciuki, trzymajcie nadal... jutro rano robię test...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) bardzo zle sie dzisiaj czuje ,jakos nie moge dojsc do siebie od wczorajszej podrozy,jak sobie przypomne to bleeee..... joka ja trzymam kciukasy caly czas za Ciebie i jutro rano prosze tu o wiadomosc ze test wyszedł pozytywnie:) dziekuje Wam za miłe powitanie❤️ balbinko ja tez sie za wami steskniłam bardzo a tam nie miałam neta zeby chociaz zerknąc do Was. ewa marchewa jak sie czujesz?? gablis ciesze sie ze zajrzałas :) jeszcze troszke i bedzie nastepny dzidzius na naszym forum:) Dawna Justy na pewno masz teraz bardzo mało wolnego czasu dlatego ciesze sie ze znalazłas chwilke aby do nas zajrzec❤️ ucałuj corunie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
balbinko czas leci strasznie:) juz zaczełam 18 tydzien a brzuszek mam taki malutki jakbym była w 14 tygodniu:) ale najwazniejsze ze wyniki badan mam bardzo dobre i z dzidzia jest ok:) teraz mam wizyte 30 sierpnia.Lekarz powiedział ze ciaze przechodze ksiazkowo i nic tylko powinnam zachodzic w ciaze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Jakoś dzisiaj się nudzę...mogłabym poczytać ksiażkę, ale wolę nic nie robić :). Balbinko ja uwielbiam sushi. Coś przepysznego! joka daj szybko znac jutro rano, postaram się wejść przed pracą. Czuję, ze będziesz miała dwie kreski :). rudi ciesz sie małym brzuchem, bo jak ci wyskoczy to będziesz marudzić, ze ci nie jest wygodnie, heheh tak przeciez zawsze jest. Pozdrawiam i lecę dalej się nudzić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Raaria nie przekonałas mnie tym tekstem do jesieni. Ciesze sie ze oprócz mnie jeszcze Lidka jesieni nie lubi - i oto mamy fanklub \"Nielubiacych jesieni\". Jesien jest OCHYDNA. A ja mam jesienia depresje , a wtym roku bedzie ona podwójna bo minie rok od zabiegu. Paskudna szkaradna, zapluszczona, deszczowa, zółtymi liscmi jesien. Fuj. Lidka żadna z tych stron mi sie nie otwiera niestety. Ale to sushi to kosztowne dosyc danie chyba. I wydaje sie pracochłonne. Fajny ten Twój mąz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Eh ja nie wiem czy kiedykolwiek uda mi się nadrobić zaległości w czytaniu :( W każdym bądź razie już wróciliśmy do UK. Niestety czas w Polsce minął za szybko :( Joka doczytałam, że jutro testujesz, a więc czekam na wieści :) Peppetti kurde za chwilę Michałek będzie z nami :) Pewnie się doczekac nie możesz :D Dawna Justy jak ja się cieszę, że zajrzałaś :) 16 kg kurde to dopiero wyczyn :) Ucałuj Matyldkę :) Tiki ogłaszała konkurs na imię dla swojej Niuni!czy już rozstrzygniety, bo nie doczytałam? Rudi gratuluję książkowej ciąży i oby tak dalej!!! Niuuusia dobrze, że nic Wam się nie stało! Eh idę czytać!Zaczęłam od końca, dlatego przepraszam, że nie do wszystkich zwracam się bezpośrednio! Buziaki! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EvaWer ja też nienawidzę jesieni!!!!!!i wczesnej wiosny kiedy to ni to zima ni to wiosna!Śniegi topnieją, plucha, zimno!I do tego ta pora roku kojarzy mi się z moimi zabiegami :( A jesień jest przygnębiająca!No chyba, że jest to typowa \"złota, polska jesień\", ale takiej w Anglii to napewno nie doświadczę :) Najbardziej to kocham lato!!!ja jestem \"ciepłolubna\" i to jest moja ukochana pora roku! jeszcze raz pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze raz dziękuję Wam z całego ❤️ za kciuki... plamię niewiele, bardzo malutko, ale jednak... pocieszam się, ze to nie mogą być plamienia przed @, takie jakie miewałam ostatnio, bo one były objawem niedoboru progesteronu i właśnie po to brałam duphaston. Czyli mogą to być plamienia implantacyjne? Nie przypominam, sobie żeby któraś z Was pisała, ze miała takie plamienia... test kupiłam, czeka do jutra... mam sporo obaw, bardzo bym chciała, zeby się udało.... ale też boję się, zeby nie było tak jak we wrześniu:( tym bardziej, że w najbliższą sobotę moja siostra wychodzi za mąż i chciałabym być na weselu, a nie w szpitalu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
RUDI ----------> czuję się fatalnie a to dlatego: 1/ To stan mojej kolezanki, trafiła do szpitala w Sokółce, stamtąd do Białego bo tam nie mają sprzętu do ratowania wcześniaków (dr stwierdził że to wody płodowe) w Białym na Warszawskiej zgroza następna...niby to odszedł czop...dostaje fenoterol, dostała 1dawke sterydów...ale uje USG nie zrobili, jestem tak bojowo nastawiona, że jutro tam idę i mam zamiar od gina wszystkiego sie dowiedzieć bo tak być nie moze!!! Ona bardzo ufa lekarzom, a ja tym skur... nie ufam ani trochę, dlatego skoro ona nie umie o swoje walczyc to ja ją w tym wyręczę:P 2/ W Kościele było małżeństwo z chorym synkiem, wydaje mi się że dziecko ma wielogłowie, nie mogłam na niego patrzeć,główka ogromna a ciałko chudziutkie:( całą mszę przepłakałam:( Rodzice bardzo troskliwie sie nim zajmowali, wielki szacunek dla nich. W około był ful małych dzieci:P a my sami, było pimpka wziąść:P 3/ Pimpek ma chyba zapalenie pęcherza, bo nic innego mi nie przychodzi na myśl, jak chce kupkę to piszczy aż normalnie drapie drzwi, a siusiu...sika gdzie popadnie i to po troszeczkę, nawet jedząc siusia, a jak z nim wychodze na podwórko to co chwilke siusia, więc podejrzewam że ma chory pęcherz:( biedaczek musi strasznie cierpieć:( bo chwilami piszczy okrutnie:( 4/ Dalej myślę o koleżanki synku:( Dawna Justy--------->macierzyństwo to wyrzeczenia , będzie coraz lepiej:) Ja lubie jeseń ale taka Polską złotą jesień, taka suchą z kolorowymi liśćmi;) Idę spać, kolorowych snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joka Ja podczas dwóch moich ciąż miałam delikatne plamienia w terminie w którym powinna wystąpić@.Właściwie można powiedzieć,że trwało to parę godzin.Z całego serduszka życzę ci jutro dwóch kreseczek na teście.jestem pewna,że tak będzie!!!!!! Balbinko-2 Jeszcze raz dziękuję!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pozdrawiam Was z wakacji :D Joka, dwie moje ostatnie ciąże objawiły się delikatnym plamieniem w czasie, gdy mogła pojawić się @! byłam przekonana, że to jej początek, a jednak! (z dziewczynkami tak nie miałam) życzę powodzenia i w efekcie zdrowego synusia!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) teraz nadrobiłam to co wczoraj namachałyście :) joka i jak testowanko?????? czekam tu bardzo niecierpliwie z nadzieją, że przed wyjściem do pracy dowiem się jeszcze, że właśnie przed chwilą zobaczyłaś 2 tłuste krechy..... szkocja....mam nadzieję, że mimo Twojego nastawienia na @ ona wcale nie przyjdzie...i że oznajmisz za niedługo, że zostaniesz mamą:) Dziewczyny dzięki za odpowiedzi...ja wczoraj z moim m chcieliśmy pojechać do Silesi do Katowic wybraliśmy się ta ok9.30 i na autostradzie stwierdziliśmy, że skoro już jedziemy w tą stronę to możemy przejechać się do Szczawnicy na kawę do mojej siostry:) i wyobraźcie sobie, że tak z czystego spontanu pojechaliśmy..hehehe wjechaliśmy na Palenicę i schodziliśmy granicą do Pienin:) było bardzo fajnie gdyby nie podróż powrotna...rany chciaeliśmy ominąć korki na autostradzie i wpakowaliśmy się w jeszcze większe przez Wadowice i Oświęcim...do domu po 4,5 h podróży zawitaliśmy o 22.30 a mój m dzisiaj do pracy wstawał o 4.45 nie wiem jak on da tam radę:) Życzę Wam miłego dnia...🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawna Justy radzisz sobie rewelacyjnie...można Ci tylko pogratulować...❤️ no i te 16 kilo...nieźle...jestem pod wrażeniem 🌼 aha i co do jesieni...to ja też jej nie lubię...wrzesień jeszcze jest miesiącem prawie, że letnim i dla mnie pięknym, ale październik i listopad jest koszmarny rano wstajesz a na dworze ciemno wracasz to już jest pochmurnie...do tego dochodzi jeszcze brak słońca i ciągła plucha, szaro-buro i ponuro...bleeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joka wstawaj już i rób ten test bo jestem strasznie niecierpliwa i siedzę tu jak na szpilkach..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć ewa-marchewa:):) Właśnie zrobiłam sobie kawkę i jem nektarynę i czekam na wieści od Joki...mam jeszcze jakieś pół godziny mam nadzieję, że zdążę na dobre wieści...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstałam bo zdziwiło mnie, że Pimpek nie piszczy...a on zatatwił swoje potrzeby w kuchni i przedpokoju i skubaniec otworzył sobie drzwi do dużego pokoju i tam szlifował zęby na naszej młodej ławie a na spacerek to mu sie iśc nie chciało:P Od dzis czeka go regor:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ewa to masz pole do popisu..bo do dużych psów trzeba mieć na początku rygorystyczne podejście żeby go właściwie ukształtować:) to czeka Cię zadanie bojowe...a co z Twoimi podejrzeniami dot. problemów pimpka z pęcherzem???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie...i tu jest problem bo nasikał naprawdę nie wiele, ale i tak się z nim przejdę bo 20 ma mieć szczepienie;) Jeśli chodzi o jego wychowanie to czasami mi jego żal, mam wrażenie że on czegoś nie rozumie (a tak naprawdę tylko udaje:P) bo dzień wcześniej stosował się do poleceń. Przeraza mnie jego tępo wzrostu, 2tyg temu przyniosłam go na ręcach, taką malutką kuleczkę, a teraz jest jego prawie drugie tyle, jak go wzięłam sytuacyjnie na ręce, to doznałam szoku, bo dopiero wtedy zobaczyłam jaki on już duży:P SZOK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musialabym chyba wstac przed 5 zeby byc pierwsa:) no ale coz, to godzina roznicy:) joka---- wstawaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bo ja dopiero wroce z pracy ok 7. i co tak caly dzien mam czekac?? ja sie przyznam, dzis ma nadejsc @, wiec zrobilam test, niestety jedna krecha. ale juz sie pogodzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×